[SZUKAM] opiekuna dla przepięknej Xeny

[joac]

Hurra! Xena już nie jest na dworze! Trzymamy kciuki za udaną sterylizację!

[Pan_Krolik]

Xena  jest w Lublinie ,już nie rośnie, to nie jest duuży królik . Około 4 kg, resztę mam nadzieję napisze Rice_cookie. Wiozłam ją pociągiem , to bardzo grzeczna dziewczynka , kontktowa. Głaskałam ją całą drogę , kiedy przestawalam wpychała mi pysia pod rękę. Żebyście widzieli jaka jest piękna  . Ma piękne wielkie oczy i powłóczyste spojrzenie . Jedynie co ,to zlatwia sie gdzie siedzi , ale niestety nikt jej nie uczył  wskakiwać do kuwety . Teraz czekam na  wiadopmości z Lublina.

jak sie jej te uszy zmiescily w kontenerku ?!

[rice_cookie]

Mam spory transporterek, bo moje gnidki we tójkę w nim jeżdżą więc i uszy Xeny się pomieściły. Jednak te parenaście minut na przystanek wdały mi się w kości

[klaudiapiwo]

dziewczynka jest piekna ^^

[Irokezik91]

I jak tam udała się sterylizacja?
Czy jest już jakaś decyzja co z Xeną dalej?

[MartaP]

Łiiiiiiiiiii!!!!!! Jakie cudooo!!

[joac]

Jaka cudna, uszyska ogromne, jak fajnie, że maluszka jest u rice! Myślałam na początku, że ona jeszcze resztą ciałka "dobije" do tych uszu, ale wygląda na to, że mała będzie takim nietoperkiem 

[sawa25]

uszyska ma cudowne <3

[Elzbieta1950]

A może to netoperek?

[rice_cookie]

[IMG=http://imageshack.us/a/img266/9832/dsc00218c.jpg][/IMG]

Sorry za jakość, ale wracam bardzo późno do domu i już oświetlenie się nie nadaje do robienia zdjęć

[joac]

Piękna uszata panna, rzeczywiście nie jest aż taka duża. Ale czy mi się wydaje, czy ona jest bardzo chuda? Dobrze,  że maluszek nei jest już na dworze - widzę, że całkiem się u Ciebie dobrze odnalazła

[rice_cookie]

Sama skóra i kości. Praktycznie brak tkanki tłuszczowej. Jak robię zastrzyki to muszę uważać żeby nie przebić fałdki skóry podwójnie. Jeżeli macie jakieś doświadczenia jak podtuczyć królinkę nie obciążając słabej wątróbki to z chęcią poczytam
Nie ważyłam jej jeszcze po zabiegu, ale dzisiaj postaram się to zrobić. Xenia zaczyna hasać i załapała czyje ręce dają jej ukochane suszki wytrwale ich szuka, nawet między palcami jak tylko podstawię jej rękę Jako że nie jest duża, jak mnie nie ma mieszka w klatce, obawiam się żeby za bardzo nie brykała, tym bardziej że zaczyna przyzwyczajać się do śliskiej nawierzchni i już całkiem szybko umie po niej biegać.

[siemka]

Biedne maleństwo, taka chudzinka musiała strasznie marznąć na dworze, jak dobrze że jest u Ciebie

[dori]

Xena  była na zewnątrz , ale w altanie osłoniętej , dodatkowo   przykrywana była ( spora ) klateczka  na noc grubym pledem . Rozmawiałam z wetem ,  chudość spowodowana jest  chorą watrobą . Jeść dostawała sporo , jadła małymi porcjami , teraz także tak jest . Suszek raczej nie dostawała , choć jak widać jej smakują bardzo. Jadała tak jak inne hodowlane: koniczyna , lucerna , trawa, mleczyki  , marchew , buraczki itp wszystko swieże . Sianko jej dostarczałam oraz warzywa świeże głownie marchewkę ,pietruszkę,  kupowałam na Giełdzie rolnej  . Pani dr powiedziała ,że jak wątroba zacznie funkcjonować lepiej to przybędzie na wadze . O ile nie wyłonią się inne  sprawy związane z rozrodem wsobnym , bo Xena jest tego przykładem . W dalszym ciągu deklaruję wszelką pomoc Rice_Cookie   w utrzymaniu Małej (ha, ha małej) dopóki jest u niej .
 
Dodam ,że jestem wdzęczna Małogosi za opiekę nad Xeną w czasie przed i po sterylce oraz w czasie leczenia. Trzymajcie kciuki za jej zdrówko.

[marta1984]

jezeli po tym co dostawała nie przytyła raczej nic jej nie ruszy dopoki nie wyleczy sie watroby- polecam hepatil my dajemy 1,4 tabletki dziennie (u nas tylko przez tydzien ale u niej bedzie to dlugotrwale)
u moich dwóch pierwszych króli hepatil byl podawany przez pare miesiecy o ile dobrze pamietam- mialy watroby poniszczone przez ostra postac kokcydiozy i byly wyniszczone choroba)
ewentualnie mozna podawac karme ratunkowa ale efekt bedzie skromny w stosunku do kosztow

[dori]

Rice_Cookie ma rozpiskę co i jak ma dawać . Xena dostaje zastrzyki  na chorą wątrobę . Szczęście w nieszczęściu ,że jest pod opieką znakomitej dr  Różańskiej , no i naszej nieocenionej Małgosi

[kata_strofa]

Nasiona ostropestu, pisała o nich kiedyś Jadwinia - dość tuczące, oleiste a przy tym leczą niewydolną wątrobę.

[dori]

Dzięki   Kata_strofa. Dobrze ,że mi przypomniałaś . Zaraz po pracy poszukam w zielarskim i poślę do Lublina . Choć  fajnie będzie wyglądało jak Xena wielkości   8 x moja Domino ( 6x mój Zefirek )  ,  wciąga  nasionka wielkości połowy ziarenka maku  ha,ha ha . Ale sie napracuje kobita ...

[MartaP]

dori - żeby nie było - nikt nie mówi, że Xena miała u Was źle w altanie(o ile to było u Was, bo troszkę może nie ogarniam) , po prostu cieszymy się, że teraz kiedy noce zrobiły się naprawdę zimne, może nocować w domku I tak ją uratowaliście od znacznie gorszego losu, także to, że siedziała w tej altanie i tak było pewnie luksusem w porównaniu do tego, jak wyglądało jej życie wcześniej. Mi cały czas dźwięczy w głowie, że ktoś chciał ją zabić siekierą Dlatego dla Ciebie wielkie podziękowania się należą za wyrwanie jej od tych ludzi

Co do obecnej sytuacji - nawet nie wiecie jak mi się mordka cieszy jak ją widzę Czuję się, jakbym widziała Tiggunię jak była malutka! I mam nadzieję, że mała dobrze znosi zastrzyki i już niedługo będzie zupełnie zdrowa!

[siemka]

Ostropest można kupić w dowolnej ilości i niewielkiej cenie na allegro. Polecam tego użytkownika: xilo7106
Zaopatruję się u niego w karmę dla skoków, wysyła błyskiem