Xena była na zewnątrz , ale w altanie osłoniętej , dodatkowo przykrywana była ( spora ) klateczka na noc grubym pledem . Rozmawiałam z wetem , chudość spowodowana jest chorą watrobą . Jeść dostawała sporo , jadła małymi porcjami , teraz także tak jest . Suszek raczej nie dostawała , choć jak widać jej smakują bardzo. Jadała tak jak inne hodowlane: koniczyna , lucerna , trawa, mleczyki , marchew , buraczki itp wszystko swieże . Sianko jej dostarczałam oraz warzywa świeże głownie marchewkę ,pietruszkę, kupowałam na Giełdzie rolnej . Pani dr powiedziała ,że jak wątroba zacznie funkcjonować lepiej to przybędzie na wadze . O ile nie wyłonią się inne sprawy związane z rozrodem wsobnym , bo Xena jest tego przykładem . W dalszym ciągu deklaruję wszelką pomoc Rice_Cookie w utrzymaniu Małej (ha, ha małej) dopóki jest u niej .
Dodam ,że jestem wdzęczna Małogosi za opiekę nad Xeną w czasie przed i po sterylce oraz w czasie leczenia. Trzymajcie kciuki za jej zdrówko.