Kosmaty Grzesio może być Twoim podopiecznym :) Szuka domu.

[motylek4523]

Dziewczyny, w trybie pilnym jest do zabrania uszatek (Grześ), niekastrowany samczyk.
Oddaje go szwagierka mojej siostry, podobno jej mama była u lekarza i lekarz stwierdził że robi jej się coś na płucach i musi oddać królika.
Grzesiu mieszka w Pilchowicach (niedaleko Gliwic) do oddania z klatką 100cm.
Trzeba go szybko zabrać.
Moja siostra go nie weźmie sama ma uszatka a na dniach będzie rodzić. Nie ma warunków
Proszę pomóżcie
Tak mi szkoda tego malucha miałam okazję zobaczyć to stworzenie, piękny z niego uszak szkoda żeby się zmarnował albo poszedł na karmę dla węża

oto Grześ


edit by bosniak: zmieniam tytuł wątku.

[justyna24904]

Grześ jest bardzo miłym,nieagresywnym królisiem. Myślę,że bez problemu zaprzyjaźni się z nowym opiekunem.
Bardzo prosimy o pomoc!!!!!

[rice_cookie]

Czyj właściwie to jest królik ? Mamy, czy szwagierki?

[motylek4523]

królik jest szwagierki ale jest nie pełnoletnia
Decyzja jest juz nieodwołalna

[rice_cookie]

A choroba matki jest winą królika?

[motylek4523]

rice_cookie tak powiedział lekarz

[rice_cookie]

Napisz coś o nim ściślej. Skąd jest itd.
Biedak

[motylek4523]

rice_cookie PW

[bosniak]

motylek, przeslij mi,prosze, namiary na oddajacych mailem: iza.kamionka@kroliki.net - zajme sie odbiorem krolika.

[ptysiowa95]

[Alma]

I co słychać u Grzesia?

[motylek4523]

na razie cisza, bosniak zajmuje się sprawą

[oszty86]

Grześ przebywa już u mnie na DT, ma się dobrze. To grzeczny samczyk który myślę dopiero pokaże swój charakterek Taka puchata kulka, jeszcze troszkę wystraszony i lekiem reaguje na pieszczoty ale myślę ze za jakiś czas będzie dobrze

[Kic]

super! pisz koniecznie co u Grzesia

[oszty86]

Powiedzcie mi proszę, bo Grześ pije bardzo malutko wody, próbuje mu ja podawać z łyżki ale jest bardzo uparty. Czy mam próbować strzykawka?

[motylek4523]

oszty86 Grześ pił wodę z poidła i z tego ci mi wiadomo to z miseczki nie potrafił pić.

Bardzo się cieszę że Grześ jest już bezpieczny u Ciebie

[oszty86]

Juz wszystko jasne Poidełko było zepsute, dostał nowe i "pije jak ta lala" Motylek4523, dziękuje za odpowiedz Okazało się ze z Grzesia jest kawal porządnego łobuziaka. Szybko oswoił się z nowym miejscem postaram się dzisiaj wrzucić jakieś fotki Grzesiowie

[motylek4523]

oszty86 oj tak Grzesia to bym chętnie zobaczyła. Powiedz mi udało Ci się doprowadzić jego futro do porządku, bo jak go widziałam w kwietniu to futro było w stanie kiepskim. Pazurki też miał obcinane w kwietniu. Jak on się w ogóle? Jak bym miała warunki to bym sobie go zostawiła. Tak puchacz z niego

PS. oszty86 może by tak zmienić nazwę wątku? Tylko na jaką?

[oszty86]

Parę fotek Grzesia...
   




Grześ się miewa dobrze i czeka na domek :-)
Motylek 4523, futerko Grzesia jest w dobrym stanie tylko kolo pyszczka ma koltune ale nie chce go tam szczotka traktować, myślę ze u weta włoski się ciachnie i już

[motylek4523]

Dajcie znać jak będziecie po wizycie u weta

[madzia85]

Co nowego u Grzesia nadal szuka stałego domu?

[bosniak]

A tak, tak, szuka Dziś - jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - będzie miał kastrację.
Jest fajnym, łagodnym, kuwetowym uszakiem - nic tylko brać i kochać
Jest nawet pierwszy chętny do tego kochania, ale zobaczymy, co to w życiu się wydarzy

PS
Zmienię temat na personalizowany i mniej alarmujący

[ewusia]

jestem nowa na forum,zgłosiłam sie do adopcji Grzesia,mam nadzieję że go dostanę,martwie się tylko o transport,jestem z Poznania więc troszkę daleko,ale jestem pozytywnie nastawiona.

[motylek4523]

Jak tam Grzesio już po kastracji?

[zgaga14]

Grzesio po kastracji czuje się dobrze. Sika i bobczy aż miło. W czasie zabiegu podpiłowano ząbki, ponieważ miały dzioby oraz usunięto dredy. Fryz nowy i ładny Grześ jest bardzo czystym króliczkiem, załatwia się tylko do kuwety. Bardzo lubi świeże warzywa i świeżą trawkę z ogródka. Zero agresji - kompletna przylepa 

[ewusia]

ja złożyłam wniosek o adopcje bo chce go wziąść czekam tylko na odpowiedz

[klaudiapiwo]

Pani Ewo, transport jak trzeba to sie znajdzie to nie problem byleby otwarte serce dla futrzaka było [mój uchol z opola jechal do mnie ^^]

[ewusia]

mam nadzieje nadal nie mam odpowiedzi co do Grzesia,chciałam  kułtonka adoptować ale już ma dom,więc kolejna strzała miłości padła na Grzesia

[bosniak]

No i Grzesiu doczekał się nowego domku Teraz tylko pozostaje poszukać osoby, która zgodzi się Grzesia do niego zawieźć

Szukamy transportu ze Śląska do Wielkopolski

[motylek4523]

Super! Dokładnie skąd i gdzie potrzeba transportu?

[bosniak]

Z Rybnika do Poznania

[ewusia]

tak,tak proszę o pomoc to do mnie ma przyjechać moje cudo więc ----BARDZO proszę o pomoc w transporcie

[zgaga14]

pozdrowienia od Grzesia

[zaba zielona]

12 października jedziemy na wyścig do Poznania. Jeśli nie znajdzie się nikt do tej pory, to miejsce u nas w autku się znajdzie, tylko musiałby ktoś nam Grzesia podrzucić w piątek do Gliwic i w piątek w okolicach toru go odebrać.

[ewusia]

napiszę do Pani izy od adopcji i się dowiem jak to by było z tym dowozem do gliwic

[bosniak]

Zaba zielona, wielkie dzięki Jeśli do 12 Grześ nie dojedzie, to będę się do Ciebie szeroko uśmiechać o pomoc

[ewusia]

dziękuje wszystkim za zainteresowanie,mam możliwości odbioru Grzesia tylko z wielkopolski,i to jak najbliżej Poznania,nie posiadam transportu,więc będę musiała prosić o pomoc jakiś znajomych. a i z tym problem ,ale nadal jestem dobrej myśli.jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich

zdjęcia Grzesia , przepiękny po prostu cudo .....tylko do kochania

Posty scalam - bośniak. Do 6h od napisania postu można go edytować, używając opcji "modyfikuj" widocznej w prawym górnym rogu postu - proszę o korzystanie z tej funkcji.

[bosniak]

O 4 z minutami czasu polskiego Grześ w obstawie Kic dojechał do Poznania, gdzie czekała już na niego cała nowa rodzina
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w adopcję tego kosmatego usza

Dziękuję Żanecie za wielką pomoc z dt, Elmo za logistykę, Zgadze za opiekę w ostatnim czasie, Kic za transport i osobie, która wsadziła w nocy Grzesia do pociągu za przywiezienie Grzesia na dworzec i przekazanie Kic

Coś mi mówi, że to nie wszystkie osoby, jednakowoż wszystkim, i wymienionym, i tajemniczym, dziękuję pięknie

Pani Ewie i jej rodzinie gratuluję nowego domownika i bardzo liczę na wątek Grzesia w dziale Naszych królików

Pozdrawiam weekendowo
bośniak