I pojechała Torpedzia wojować w nowym domku
Serdecznie dziękuję Worrkom za chęć, zapał, gotowość do pomocy, gdy tego najbardziej potrzeba
, za cierpliwość i cudowną opiekę nad Tosiakiem od Dnia Dziecka do Dnia Chłopaka
Makusi ślicznie dziękuję za adopcję Tosi i życzę wszystkiego co najlepsze (w tym, by siusiek okazał się siuśkiem kuwetnym, a łupież opuścił uszy na dobre), a sobie życzę, by Tosia od dzisiaj była oczkiem w głowie całej rodziny
Wszystkim forumowiczom dziękuję za internetowy udział w tosinych przygodach w dt i zapraszam do odwiedzania tych uszaków, które wciąż jeszcze czekają na domki