Nie wiem czy DS jest oficjalny, ale póki co Aurea bryka u mnie w DT.
Zamordowała już ładowarkę
Próbowała zamordować kabel od laptopa, ale udało się do przywrócić do życia
Głęboko raniła pościel i nieco ją przycięła
Dodała uroczych strzępień na pasku mojej torebki
Bluza została pozbawiona zamka i również urocze strzępienia zostały dodane przy kapturku
A na deser dostałam piękny fresk pościelowy koloru żółtego
Ale jest urocza
Jak śpi, to przybiera kształt rogalika. Łapeczki i usteczka aż proszą się o wycałowanie. I te hopki rano
Nie mogę się na nie napatrzeć jak ślicznie bryka po mieszkaniu i jakie sprinty odstawia, że tylko wiatr czuć, a królika nie widać