Martini, ja mam króliczka z wadą serca. Ma przerośnięty lewy przedsionek serca i arytmię. W tej chwili jest już na tyle ustawiony lekami, że nie ma w pracy serca większych nieprawidłowości. Przedsionek jest zmniejszony, a rytm uregulowany. My mieliśmy ekg i echo robione jakies cztery razy, a powiem tutaj, ze Okruszek wazyl przy oststnim ok 800g
Moge Ci poskanowac moje wyniki (znaczy Puszka) dla porownania. My leczylismy serduszko lekiem prilium i furosemidem. Za echo i ekg placilismy ok 100 zl (w zaleznosci u kogo bylo robione), caly proces wychodzenia z chorobska trwal 6 miesiecy i tez przy kazdej wizycie bylo powtarzane, ze powinnismy emocjonalnie sie przygotowac, ze Okruchowi serducho moze ot tak stanac po prostu. U nas pierwszym krokiem bylo rtg klatki piersiowej, to na nim wyszlo, ze serduszko jest powiekszone. A jak rozmiary Waszego serduszka?
Namiary na anszych lekarzy moge podac, ale sa to lekarze warszawscy, wiec pewnie jeszcze dalej...
edit:
Tak sobie jeszcze mysle, masz mozliwosc osluchania go w domu? Bo moze on np bardzo stresowo reaguje na lekarzy. My mielismy kilka podejsc do roznych specjalistow, dopoki nie znalazly sie PAnie, przy ktorych Puszek Okruszek nie umieral ze stresu. Ja to, ze ona ekg czy echo reaguje duzo gwaltowniej niz normalnie stwierdzilam wlasnie po osluchiwaniu go w domu. Zwlaszcza jak spi i jest zrelaksowany (najczesciej rano jak sie nam wpycha pod koldre i chce spac w lozku) slychac rytm serca bardzo dobrze.