Autor Wątek: Hiperkalcemia  (Przeczytany 11571 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Hiperkalcemia
« dnia: Marzec 07, 2012, 09:39:20 am »
Kochani, czy mieliście do czynienia z hiperkalcemią u swoich uszek? Przeszukałam net, ale wolałabym jakieś typowo królicze wytyczne. Będę wdzięczna za wszelkie informacje i rady.  :bukiet :bukiet

dopisano:

fragment artykułu Lidii Lewandowskiej na temat kamicy dróg moczowych królika:

"(...)warto zaznaczyć, że poziom tego pier-
wiastka we krwi rośnie bardzo szybko,
gdy tylko królik spożyje pokarm bogaty
w wapń. Dlatego, jeśli chcemy uzyskać
wiarygodny wynik badania krwi (pod
kątem tego pierwiastka), należy najpierw
odstawić na 24 godziny wszystkie bogate
w wapń pokarmy.(...)"

To ja już nie wiem, czy mam chore zajce, czy po prostu wynik wyszedł taki, bo jadły przed badaniem nać pietruchy i suszki  :oh:
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2012, 14:23:21 pm wysłana przez Jadwinia »
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kapuszek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 07, 2012, 14:41:58 pm »
no to trzeba zrobić badania jak p.  Lewandowska napisała.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 07, 2012, 17:24:14 pm »
Jadwiniu , a co się dzieje . Myślę ,że martwisz się na zapas .  Zrób tak  :
- ugotuj kompocik z jablka  1 szt +0,5 litra wody , ostudx i daj im do picia . Taki kompot może stac dwa dni.
- Dawaj im codziennie po 6 kropelek wit C, przez 5 kolejnych dni , czyli mają pić , sikać , zakwaszać ich musisz i tak w koło przez 5 dni
Dawaj do jedzonka duuużo sianka , skrzyp po jednej gałązce na parę uszu i inne rzeczy  , ubogie w wapń : koperek , cykoria , mało piteruszki natki raczej korzeń .marchewka korzeń . Tylko zbilansuj to . Ma byc malo wapnia . Dobę przed to co napisała dr Lewandowska
Dopiero na szósty dzień zbadaj  mocz czy co tam zbadalaś . Myślę ,że po prostu za dużo zjadły  rzeczy bogatych  wapń. Mój wet twierdzi ,ze białe ślady po moczu zawsze będą ,  ale  jak zobaczy sie takie błotko  , które można zeskrobać paznokciem , to zdecydowanie za dużo wapnia pojadly.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 08, 2012, 01:04:58 am »
Dostałam odpowiedź w sprawie wyników badań, oraz pozwolenie na udostępnienie jej na forum - może komuś jeszcze przydadzą się te informacje:

"Podwyższony poziom wapnia jest stanem stosunkowo często występującym u królików, w związku z wyjątkowym metabolizmem wapnia. Obawiamy się jej ze względu na wzrost zagrożenia kamicą moczową i możliwość odkładania się wapnia w tętnicy głównej u takich królików.
Jednak biorąc pod uwagę wszystkie wykonane badania, zarówno w przypadku Zająca jak i Myszy naprawdę nie jest źle;) i poza podwyższonym poziomem wapnia zupełnie nic im nie dolega.
Morfologia jest w normie, mocznik i kreatynina też. Na usg można się przyczepić w zasadzie tylko do tych pojedynczych ognisk mineralizacji w nerkach (bo mogłoby ich nie być), ale są one niewielkie i pojedyncze i w dodatku nie upośledzają pracy nerek (o tym świadczą prawidłowe poziomy mocznika i kreatyniny), ponadto trzeba mieć na uwadze wiek królików.

Co do artykułu i badania poziomu wapnia. My badamy wpływ żywienia na poziom wapnia w surowicy i pracę nerek, tak więc gdybyśmy wcześniej zabraniały podawania produktów z wapniem z naszego punktu widzenia byłoby to niemiarodajne;) bo królik musi dostać dokładnie to co dostaje normalnie, bez żadnego przygotowania dietetycznego.
Natomiast w przypadku wyniku Myszy i Zająca myślę, że nie doszło do zafałszowania wyniku o jakim pisze doktor Lewandowska i mają hiperkalcemie, świadczą o tym właśnie te mineralizację w nerkach oraz osad jaki występuje w pęcherzu, bo one tworzą się  dopiero gdy przez dłuższy czas poziom wapnia w krwi jest podniesiony, a nie tylko chwilowo po spożyciu produktu wysokobiałkowego.(chodzi zapewne o prod. wysokowapniowy, przyp. Jadwinia)

Oczywiście można się postarać obniżyć poziom wapnia w krwi u królika sterując jego żywieniem, tzn:
- unikając jedzenia wysoko i średniowapniowego,
- wzmacniając  sikanie przez zwierzaka: (podając np. krwawnik, babkę lancetowatą czy niewielki ilości mniszka (mimo dużej zawartości wapnia)
-  zwiększając pobór wody (podobno dobrym sposobem jest niewielki dodatek soku z czarnej porzeczki do wody) zwiększając jednocześnie pobór wody i sikanie w ten sposób naturalnie "płuczemy" nerki:)
- Według Piaseckiego dobrze jest takim zwierzakom podawać siano z tymotki lub samą suszoną tymotkę, która wpływa na obniżenie poziomu wapnia

Jeżeli chodzi o zawartości wapnia w poszczególnych produktach żywnościowych dla królików, to niedawno robiłam dla siebie takie zestawienie, więc posyłam również Pani w załączniku:)
Porównywałam też składy poszczególnych granulatów dostępnych u nas na rynku z zapotrzebowaniem królików, bo szukałam granulatu na który mogłabym zamienić stary granulat mojej królicy, by obniżyć jej poziom wapnia, także Pani wysyłam (mimo, że pamiętam, że Pani z granulatu zrezygnowała;)


Trzeba tylko zaznaczyć, że to podniesienie poziomu wapnia to naprawdę nic strasznego, po prostu jest to zwierzę o większej tendencji do problemu z kamieniami, ale na chwile obecną zdrowe.
Choć oczywiście nie jest w 100% powiedziane, że u takiego zwierzecia kamienie muszą powstać, tak jak rozmawiałyśmy w lecznicy wpływ też na to maja inne czynniki typu aktywność królika, chęć do picia, zakażenia układu moczowego, wiek i tak dalej.
Taki wynik sugeruje właścicielowi na co ma ewentualnie zwrócić uwagę i tyle.
Aha no i próbując obniżać wapń w diecie też trzeba to robić z umiarem, żeby nie przegiąć w drugą stronę i nie wywołać hipokalcemii:)"

Jeśli o nas chodzi, to wydaje mi się, że problem nadmiaru wapnia występuje w okresie zimowym, ponieważ od wiosny do jesieni moje panny żywią się przede wszystkim świeżą zieleniną. Obecnie ograniczam się do tego, co jest dostępne w sklepach i co dziewuchy raczą zjeść, no i suszonych ziół, które tego wapnia mają sporo... Jutro kupię dziadom sok z brzozy, zobaczymy czy będą pić  :icon_rolleyes Spróbujemy też tego patentu z kompotem od Dori i sokiem z porzeczki.

Jeśli Pani Joanna czyta ten wątek, to jeszcze raz dziękuję za poświęcony nam czas i cierpliwość do mnie :bukiet

Wspomniane wyżej załączniki dodam jutro :)
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 08, 2012, 08:14:51 am »
Jadwinia, dziękuję bardzo za wklejenie tego posta - dowiedziałam się co nieco.
Mierzwiak nie pije prawie w ogóle  :oh: muszę zacząć intensywniej w nią wmuszać płyny. Kompotu ostatnio w ogóle nie chce. Spróbuję z tym sokiem porzeczkowym.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 08, 2012, 08:21:48 am »
Ja takze sie dowiedzialam co nieco , czekam na załączniki.
U mnie na szczęście kompot idzie , a sikanie  jakie   odchodzi  :wow.
Z tym ,że daję także na bazylii  wit c oraz skrzyp .  Przetestowałam podawanie soku z brzozy , niestety ...Liście brzozy suszone także nie cieszą sie zainteresowaniem . Chętnie obgryzają  tylko  korę z gałązek brzozowych .

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 08, 2012, 08:51:41 am »
W zapasach mam sok jeżynowy, malinowy i żurawinowy mojej mamy, mam nadzieję, że na coś się Mierzwiak skusi.
Miałam kilka króli na DT, obsewuję te w Azylu i nie widziałam żadnego, który by odmawiał picia tak jak Mierzwiakowa  :/


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 09, 2012, 20:05:50 pm »
Przepraszam, że dopiero teraz, ale wczoraj po powrocie do domu byłam wypompowana, a na domiar złego laptok mi się popsuł  :wisielec:

tu zestawienie warzyw:
https://docs.google.com/open?id=1cJJi2PNLUAACSRvRMNxA8O4JGaBM9J46PXRuzUL-dnxhxqThdSE_D4oxjoc5

a tu granulatów:
https://docs.google.com/open?id=1RLOxyorber-AZregvG-RFA8kfEWg6KBN9tDNyq9UC1huzInE6bRvhG7HpqCr

Autorką zestawień jest Joanna Pasikowska, na podstawie Textbook of Rabbit Medicine oraz danych producentów granulatów.

Przypominam jeszcze o tabelce z zawartością wapnia w warzywach dostępnej na stronie Miniaturki:

http://www.miniaturkabeztajemnic.com/warzywa.html

"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 09, 2012, 20:22:49 pm »
No dobra, wszystko fajnie, ale z zestawienia wynika, że produkty, które są niskowapniowe są jednocześnie bardzo kaloryczne  :/ Tę zależność zakumałam zresztą już wcześniej. Nie wiem co gorsze, otyły królik czy piasek w pęcherzu  :krzywy2


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 09, 2012, 20:45:51 pm »
E, chyba nie do końca - kapusta pekińska, cykoria, brukselka, seler naciowy... :hmmm niemożliwe, żeby zajce od tego utyły  :lol
Ponoć dużo wapnia mają ciemnozielone zielska, ale tak na zdrowy rozum świeża, soczysta zielenina to również mnóstwo wody (i siuśków  :diabelek), więc nie ma powodów, żeby to puchatynkom ograniczać  :icon_rolleyes (tj. myślę tu o sezonie wiosna-jesień, kiedy ja żywię swoje dziady głównie trawą, ziołami,itp.)

A koperek ma równie dużo wapnia co nać pietruchy - a na naszym forum tylko pietruchę banują  :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 09, 2012, 20:50:09 pm »
Kata_strofa, to witam w klubie , Maki w ogóle nie pije :/  Nie wiem ,czy to przez dietę , w ogóle nie je granulatu a same warzywa . podaję mu dużo kopru korzeniowego , który jest bogaty w wodę właśnie i mało warzyw zawierających wapń , ale chyba spróbuję z tym kompotem z jabłka , może akurat sobie polubi .  



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 12, 2012, 11:39:27 am »
Jadwiniu, mówiłam o tych niskowapniowych punktach z listy typu otręby, jabłko, banan, kukurydza, pestki słonecznika ;)
Mierzwiak do pekinki czy brukselki nie przekonasz. Seler naciowy, cykorię, sałatę rzymską zje z łaski raz na jakiś czas (przeważnie w misce zalegają aż zwiędną). Najchętniej żarłaby tylko marchew, pietruchę, buraka, jabłko i koper. Co prawda jest z niej laska i wydaje się nie tyć, więc jej to daję i nie żałuję. We wszystkim jest woda i w jej przypadku chyba lepsze to niż susz  :hmmm


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hiperkalcemia
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 13, 2012, 13:51:30 pm »
Kochana, tu Mierzwiaczek może przybić piątkę z Zającem, który z oburzeniem rzuca miskami ze sklepowymi warzywami  :urazony: Ciężko trafić w jej gust...
Pokazuję Zającowi wyniki biochemii, a ona "Ale Pani na badaniu powiedziała, że nerki mam ładne! I ząbki i pęcherz! Powiedziała, żem piękna!" I weź tu dyskutuj... :oh: A Jadwinia to zły glina, co to każe selery naciowe jeść  :bejzbol

Pochwalę się za to sukcesem - zrobiłam bestiom napój "wyskokowy" - ugotowałam herbatkę z suszonej porzeczki, jabłuszka, wrzuciwszy jako bonus dwie dorodne suszone żurawiny ... w ciągu nocy zniknęła cała miseczka (120 ml) tego boskiego nektaru! U obu małp (każda małpa ma swoją miskę)  :brawo:
Zastrzegam z góry, że za reklamacje w przypadku Mierzwiaka nie biorę odpowiedzialności  :>
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey