Autor Wątek: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(  (Przeczytany 32254 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 25, 2011, 16:19:39 pm »
Dzisiaj całe południe minęło na wycieczce za miastem. Specjalnie dla Snajpera, gdzie zbierałam świeżutkie, nieskażone babki lancetowate, mlecz i trawę. wszystko przywiezione w ilościach sporych, teraz rozłożone gdzie się da do suszenia. Bo on babkę chętnie je, kupiłam Herbal Pets ale jest dość droga za opakowanko, które mu starczy na krótko.
Wygląda jak hodowla marihuany:P



A tutaj Snajper wsadzony do pokoju do domku. Widać jak wcale nie był przerażony:P :P :P



I snajper z zamkniętym dostępem do klatki, bo inaczej by mi uciekł tam;)


<a href="http://www.youtube.com/watch?v=e-8JQUwaGTo" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=e-8JQUwaGTo</a>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2011, 16:24:53 pm wysłana przez Betbet »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 25, 2011, 16:22:41 pm »
Cudny on jest :) Aż się dziwię że po pierwsze nie chcesz go zatrzymać, a po drugie że DS rezygnują... :/
Haha ja jak suszyłam na strychu podwieszoną pod sufitem pokrzywę to też wyglądało jakbym marihuanę suszyła :P

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 25, 2011, 21:30:31 pm »
DS rezygnują bo chyba nie chce im się formularza wypełnić. Niektórzy jak się dowiadują, że trzeba się spotkać i nie dostaną królika ot tak, to stwierdzają, że taniej będzie jak kupią w sklepie :/
Ale jestem umówiona na 30 września z jedną Panią. Trzymajcie kciuki :)
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 25, 2011, 21:46:57 pm »
Trzymamy bardzo mocno:). Nie rozumiem ludzi, dla mnie wypelnienie formularza trwalo 5 min, spotkanie przedadopcyjne tez bardzo sympatyczne trwalo godzine bo sie tak rozgadalam :P Szkoda bo Snajper jest cudny, wiec apelujemy :)

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 26, 2011, 09:30:03 am »
Cudny, cudny ale gdybym miała kiedykolwiek zdecydować się na królika (nie planuję) to moje marzenia wyglądają nieco inaczej:P Postawiłam mu karton przy klatce i chętnie się bawi w w skakanie między nimi;)

Oczywiście mlecz tak, babkę jeszcze zje ale o trawie zapomnijcie. Będę miała dużo suszonej trawy do oddania:P

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 26, 2011, 22:31:57 pm »
Kocham te wąsiska dziadka mroza. :D Snajper na pewno mu je podprowadził. :D
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #86 dnia: Październik 03, 2011, 09:08:25 am »
Coś nie możemy się zaprzyjaźnić. Snajper strasznie dużo je, a jak jedzenia nie ma w klatce, to się upomina. Upomina się w nocy, upomina nad ranem. Wali miseczką po kratkach, a jak wyjmę miseczkę to rozkopuje kuwetę, drapie w dno klatki(strasnzy odgłos, bo ona jest chropowata) lub skacze jak szalony.

Tym sposobem jestem dzisiaj nieprzytomna, bo dał popis w weekendy nad ranem, dał popis też i idzisiaj o 2 w nocy. Jedynym sposobem jest wstać i dać mu jeść, bo inaczej nie przestaje... a ja dodatkowo miałam gościa, który marzył o wyspaniu się przed pracą:/

Siana nie tknie. Z klatki nie wychodzi mimo moich prób i podchodów. Siedzi albo leży. Nie umiem nawet ocenić czy przytył przez to żarcie jak świnka...

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 03, 2011, 10:09:58 am »
Jak bedzie sie upominal o jedzenie i za kazdym razem je dostanie zeby sie uspokoil to sie przyzwyczai i bedzie tak stale robil. Wiec lepiej tego nie praktykowac. Najlepiej jak halasuje nie zwracac uwagi.

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 03, 2011, 10:40:18 am »
W dzień może hałasować do woli. Ale jaj mam małą kawalerkę i gdy robi to w nocy... to niestety nie jest miło. Jeszcze jak jestem sama staram się wytrzymać, ale musiałam go uspokoić w obecności osób trzecich.

Jest w sumie non stop głodny. Rano gdy podchodzę do klatki, to rzuca się, szuka, wtedy jest największe prawdopodobieństwo ugryzienia więc najpierw idzie koper a potem ja;) Bo on chwyta za ręce szukając szamanka. Nie wiem z czego wynika ta żarłoczność, nie wiem też czy dobrze dawkuję jedzenie. Niby czytałam aleee...

Granulat ograniczam jak umiem, dostaje rano i wieczorem dużą łychę. Reszta to warzywa, z przewagą zieloności: kopru, pietruszki, kalarepy (liście), selera (coś ostatnio wybrzydza z selerem), moje suszone mniszki i babki ale się kończą... czasem suszony buraczek, kawałeczek jabłuszka, codzienie kawałek marchwi (korzenia), czasem brokuły ale niezbyt chce je jeść gdy ma inne rzeczy.

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 04, 2011, 15:20:57 pm »
no i chętna Pani się ponoć rozmysliła... czemu się aż tak nie dziwie, ostatnio w ogłoszeniach lokalnych było kilka królików do oddania z klatkami. Ludzie wybierają prostsze wersje, bez wizyt, umów...ech...

No a Snajper musi w weekend wywędrować ode mnie do drugiego DT.

Offline Alice

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1092
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 04, 2011, 17:33:37 pm »
No coś nie ma Snajper biedaczek szczęścia do DS :(. Mam nadzieję, że to się zmieni, trzymam kciuki za super domek!

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #91 dnia: Październik 05, 2011, 19:20:12 pm »
Przez Łaciatą, temat królików rozwiązała się gadka z sąsiadem o jego królikach. Potem zabrałam od nich Snajpera, bo zył na balkonie...

Ale została u nich na działce ich starsza króliczka. No i dziś spotkałam żonę sąsiada, starsza Pani... ona kocha zwierzęta, ale po swojemu. Tak jak wiele osób, które nie mają wiedzy, kierują się mitami itp...

Pani opowiedziała mi, że króliczka była na działce i że Snajper wcześniej ją osikiwał. No a Pani przyznała, że tak ją utuczyła, że mały zwierzaczek nie był w stanie się myć, bo nie sięgał:(:( No i ona próbowała ją myć, ale... jakoś tak zauważyła, że w króliczce zalęgły się robaki. I powiedziała mi tak:
- No i przyszedł sąsiad, ja tych robaków nie mogłam domyć kilka dni, to pomógł. No i ją zakopałam.

Byłam w takim szoku, że wywnioskowałam tylko, że sąsiad musiał jej przetrącić kark... Pani była naprawdę przejęta i mówiła to ze zmartwieniem więc nie oskarżam jej o złe zamiary. Po prostu weterynarz, uśpienie, leczenie - to było poza zasięgiem jej rozumowania. Podobnie jak kastracja Snajpera, woleli obstawić balkon płytami pilśniowymi...

Żałuję ,że nie powiedziała mi wcześniej, że nie przyszła! Może chociaż oszczędziłabym króliczce cierpienia i zjadania żywcem przez robaki:( Na pewno już królika nie chcą, sama przyznała, że oni już nie mają do tego sił. Ech... Opatrzność czuwała nad snajperem...

Offline Alice

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1092
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #92 dnia: Październik 05, 2011, 19:30:33 pm »
Jak się czyta, jak niektórzy ludzie traktują zwierzęta, to po prostu brak słów... Masakra :(

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #93 dnia: Listopad 10, 2011, 14:30:29 pm »
Co slychac u kroliczka?

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #94 dnia: Listopad 13, 2011, 21:22:34 pm »
I jak tam, Snajper znalazł kochający domek? Jest uroczy! Nie mogę uwierzyć, że te dwie osoby zrezygnowały... Przecież taki króliczek to skarb :)
Domku, gdzie jesteś?

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #95 dnia: Listopad 17, 2011, 09:24:42 am »
Z tego co wiem to domu ni ma:( Jest na tymczasie u kogoś innego. Ja na Święta znowu wyjeżdżam więc przewożenie Snajpera w tę i z powrotem nie ma sensu. Chwilowo nie mam żadnego zwierzaka w domu, bo nie miałabym co z nim zrobić w grudniu.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #96 dnia: Grudzień 19, 2011, 08:54:05 am »
Czy Snajper nadal czeka na nowy dom?

Offline Betbet

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: 4-miesięczniak na balkonie o kapuście:(
« Odpowiedź #97 dnia: Grudzień 19, 2011, 09:28:16 am »
Chyba ma już dom, Kasia mówiła, że go odwozi ale w sumie ona zawsze taka zabiegana, że ciągle zapominam zapytać:O