Autor Wątek: Weterynarze w Krakowie  (Przeczytany 51884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Industrial-Usag

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« dnia: Luty 07, 2006, 17:42:30 pm »
Witam

Poszukujemy sprawdzonych weterymarzy z Krakowa, wiemy że na Brodowicza jest ok a czy ktoś mial stycznośc gdzieś indzdziej ??

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 07, 2006, 20:08:49 pm »
Dr Baran
Klinika ARKA
ul. Chłopska 2a

Industrial-Usag

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 07, 2006, 20:28:42 pm »
Wielkie dzieki

Offline gaber

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 350
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 19, 2006, 09:32:14 am »
A jeżeli do samego szczepienia (bo niczego innego u tego weta nie sprawdzałam) to polecam

Paweł Krok
Os. Wandy 18
644-82-33
Pon.-pt. 9.00 - 18.00
Sob. 9.00 - 14.00

TANIO!!, miło i przyjemnie :)
"Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze - ten raz wystarczy"

                                              Benjamin Franklin

Offline furley

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 08, 2007, 15:04:36 pm »
dziewczyny powiedzcie mi czy Ci weterynarze są na prawde dobrzy .... bo szukam takiego, który wykastruje i wysterylizuje moje króliczki

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 08, 2007, 15:31:13 pm »
Niestety niektorzy nie sa dobrzy,tak jak w przypadku moich ucholi.Zabieg kastracji okazal sie dla nich smiertelny.
Przypuszczam,ze pochodzisz z duzej miejscowosci i znajdziesz sprawdzonego,kroliczego weta.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline furley

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 08, 2007, 22:52:36 pm »
zapytałam w tym dziale i konkretnie o tych wetów bo jestem z Krakowa

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 09, 2007, 15:05:01 pm »
ja ostatnio miałam "przyjemność" przetestować dr Barana z Arki na ul. Chłopskiej.

Polecam dobry fachowiec , zresztą to nie tylko moja opinia ;).
Nie jest tanio - ale warto wydać pieniadze na dobrego specjaliste.
(wizyta + 2 rozdaje kropli do oczu - bo stwierdził obtarcie rogówki - to wydatek ok  66 złotych.)

Co do kastracji: nigdy nie ma 100 % pewności że uszatek zniesie narkoze.
W Krakowie chyba tylko w Krakvecie mają narkoze wziewną - wiec te bezpieczniejszą.W pozostałych lecznicach narkozy są normalne.

Bede we wtorek w Arce to sie dopytam jaką tam maja narkoze i ile kosztuje zabieg.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 11, 2007, 15:19:14 pm »
Byłam we wtorek w Arce, ale tak sie denerwowałam wizyta z Duska ,że zapomniałam zapytac o te narkoze  :(

Offline brrunia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 350
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Borys, Franciszka, Benio
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 13, 2007, 00:44:12 am »
Ja mam świeże doświadczenia z panią Olgą Jaworską z alvetu (ul. G.Zapolskiej), mój Benek był tam kastrowany - cena samego zabiegu jest koło 100 zł, mają zwykłą narkozę, ale w przyszłości ma być też wziewna.

Co do Arki to mój poprzedni królis miał tam operację i cena była ok 130 zł (nie pamiętam dokładnie) więc kastracja pewnie będzie miała podobną cenę. Ale nie wiem czy powiem "polecam" bo mojego Boryska już nie ma a zdechł niecałą dobę po zabiegu :( dodatkowo podczas rozmów z różnymi osobami w poczekalni w alvecie usłyszałam kilka niekoniecznie pochlebnych opinii na temat Arki...

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 13, 2007, 09:19:13 am »
Niestety nie ma idealnego weterynarza i długo sie jeszcze taki nie urodzi.

Ja namietnie chodziłam do Krakvetu ale teraz - po kilku zgonach króliczków wśród  znajomych omijam Krakvet szerokim łukiem.

Powinnismy sie jednak cieszyc że jednak mamy jakiś wybór : Doktor Jaworska czy tez Dr Baran. ;)
Tak jak pisałam wczesniej uszatki żle znosza narkozę i jest dosc duża umieralność. Ja idac z Mattim na kastracje usłyszałam jaki jest procent zgonów po narkozie.

Ratana

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 16, 2007, 23:42:34 pm »
widzę, że ostatni post był pisany w kwietniu więc odświerzam temat :)
chciałabym wysterylizować moją prawie 2 letnią królicę i nie wiem do jakiej lecznicy iść... Jeden wet powiedział mi dziś, że 2 lata to zbyt późno aby robić taki zabieg  :wow  :zdenerwowany
także bardzo proszę o polecenie jakiejś zaufanej lecznicy lub weta  :bukiet

Arya

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 28, 2008, 14:20:24 pm »
Mam kilka pytań
-Ile kosztuje w Arce kastracja, wliczając w to wszystkie wizyty po zabiegu ?
-Jaką mają tam narkozę ?

Aha i tak nawiasem..
Moja koleżanka poleciła mi lecznice w Krakowie
AMICUS - http://amicusweterynaria.pl/
maja tam narkozę wziewną, ale mimo to wolalabym np. kastrowac u dr.Barana, gdyż moja koleżanka w tym AMICUSIE tylko szczepiła królika  chodzi tam z psem, wiec wole nie.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 28, 2008, 14:55:42 pm »
Kastracja królisia w Arce to koszt około 120-130 złotych. Nie wiem, jak sterylizacja. Co do wizyt po zabiegu to nie wiem, bo nie były potrzebne. Szwy rozpuszczalne, można wyjąć, ale rozpuszczą się jakby co. Ja miałam zamiar u Diega wyciągnąć, ale z jednym sobie chyba sam poradził, a przy drugim wymiękłam - małe to jak nie wiem  :oh:

Narkoza nie wziewna, tylko iniekcyjna, choć sądzę (ale tylko się domyślam), że w razie jakiejś konieczności mogliby również zastosować wziewną. Natomiast leki bezpieczne. Odbierasz królisia wybudzonego. U nas było wszystko ok.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Arya

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 28, 2008, 15:12:09 pm »
Aha.Dobrze, ze dają szwy rozpuszczające - mniej stresu dla królika, bo nie trzeba wyciągać :)
Mam jeszcze pytanie - do tych co kastrowali królisie w Arce - po ilu godzinach od zabiegu braliście królika do domu ?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 28, 2008, 15:52:02 pm »
Królisia zostawiłam na jakieś trzy godziny- nie pamiętam dokladnie, ale coś koło tego, może 2,5. Jakoś tak.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 28, 2008, 16:03:13 pm »
Ja płaciłam w Arce tak:

Kropek /kastracja: 120 zeta razem z antybiotykiem i lekiem przeciwbólowym , potem Kropcio miał zator więc wizyta (nie w Arce) 4 X po ok 40-50 zeta (kroplówka, antybiotyk i inne takie), potem zdjecie szwów (nie miał rozpuszczalnych) w Arce i kontrola  - nic nie płaciłam. Ni epamietam po ilu godzinach odbierałam .


Dusia / sterylka + guzy: 200 zeta (zabieg z narkozą wziewną+ monitoring serduszka+ antybiotyk i leki przeciwbólowe, została na noc w klinice), zdjecie szwów i kontrola gratis.

Arya

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 28, 2008, 17:47:25 pm »
Dziękuję Wam za odpowiedzi :)
W kolejnych ok. max. 4 mcach możliwe , ze będe swojego kastrowała uchola, i bede chciała to zrobić w Arce :) <a gdy Łatek będzie miał umówiony termin na kastrację, to będe się starać o adopcję jakiejś królinki  :lol >

esculap

  • Gość
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 03, 2008, 12:53:12 pm »
Witam Wszystkich!

Moje 2 króliki i jedną króliczkę sterylizowałam na Sanockiej w Krakvecie. Króliczka miala wtedy już 4 lata. Wszystko poszło rewelacyjnie! Zostałam pouczona, na co ewentualnie mam zwrócić uwagę, aby nie przeoczyć czegoś niepokojącego.
Natomiast w Arce straciłam dwa króliki, które jak myślę umierać nie musiały. Jeden z nich miał ropnia głęboko w gardle. Dopiero po czwartej wizycie (królik dostawał zastrzyki "na apetyt"), lekarz wpadł na to, że głęboko do pyszczka można zajrzeć dopiero po znieczuleniu. Ale wtedy zmiany były już tak zaawansowane, ze było za późno.  

Pozdrawiam

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Weterynarze w Krakowie
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 04, 2008, 08:57:13 am »
Niestety nie ma klinik i weterynarzy idealnych.
Ja przeniosłam sie z Krakwetu do Arki - ponieważ moj króliczek został tam źle zdiagnozowany i leczony. Nie żyje. Wiekszość moich znajomych miała uwagi co do leczenia w Krakvecie.
Ale każdy ma wybór i leczy uszatka tam gdzie chce.