czyli lubi wchodzić do góry
czyli masz odpowiedź. Szkoda tylko, że "drabinka" nie jest bliżej
jednej ze ścianek - wtedy królas miałby miejsca więcej żeby się "wyłożyc" na górzy
nie boisz się ze króliczek może się poślizgnąć ? Nie wiem co tam jest na górnym pięterku wyłozone. Zawsze trzeba przewidywac takie rzeczy, ze np królik sie poslizgnie i wpadnie mu łapka w dziure.. zwróc na to uwagę
Wazne, ze maluszek w dzien biega po pokoju
wtedy wykica się tyle ile chce
a w nocy to trzeba spać !
edit : niestety z sklepach zoologocznych tak juz jest
ja jak dostałam królika to babka wcisnęła mi mieszankę i klatke 70, z której mój maluch wyrosnął po 3 miesiącach .. poza tym większośc takich osób to przypadkowi ludzie.. jak pytałam w wielu sklepach o kuwete dla królika, to pytali " a to królik załatwia się w jedno miejsce? co tez pani mówi..?" no bo przeciez w zoologach najczęsciej króle pałaszują mieszanki i siedzą we wiórach.
Gdyby sprzedawcy byli choc trochę w temacie, to nie byłoby wielu przykrych sytuacji a i zwierzętom zyło by się lepiej, gdyby wiedzieli, jak się nimi zajmować..