Autor Wątek: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć  (Przeczytany 16681 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« dnia: Kwiecień 01, 2011, 23:47:22 pm »
Witam, mam zaszczyt przestawić wam śliczną dwuletnią królinkę, która dopiero wczoraj dostała imię. Lili jest śliczną króliczką do której los nie umiał się uśmiechnąć aż przez dwa lata. Znalazła się u mnie w środę. Jej była właścicielka potwornie ją traktowała. Królik jest skrajnie wygłodzony, ma zaropiałe oczko, zmacerowany naskórek pod nim oraz jest bardzo słaby.

W środę byłyśmy u doktor Aleksandry Paczkowskiej w Klinice Weterynaryjnej na Brynowie. Lilka dostała kroplówkę ponieważ była odwodniona i zastrzyk witaminowy, żeby pomóc jej w powrocie do zdrowia. Dostałyśmy też krople do oczu i świetlik do przemywania oczka i zmacerowanego naskórka.
Dzisiaj byłyśmy w Klinice raz jeszcze na kontroli. Tym razem u doktora Rybickiego. Okazało się, że mała (chudzinka) waży 1,10 kg i ma jeden przerośnięty ząbek z tyłu. Co wcale nie przeszkadza jej w pałaszowaniu. Od środy bobienie się ustabilizowało (pierwsze bobki w środę, trudno nazwać bobkami, Lili miała okropną biegunkę). Potem ustabilizowało się też wydalanie moczu. Królinka jest już wesoła i widać, że ma wolę walki.

Jest bardzo ufna i wydaje mi się, że czuje, że chcę jej pomóc. Zaufała mi już pierwszego dnia kiedy byłyśmy u weta. Mała jest wdzięczna i chętnie przychodzi po głaski. Daje się bezproblemowo brać na ręce i dzielnie znosi zabiegi przemywania i zakrapiania oczka. Kiedy wchodzę do pokoju Lilith od razu wybiega żeby się ze mną przywitać i zawsze wygląda na uradowaną na mój widok. Niestety nie potrafi korzystać z kuwety. Jesteśmy ledwie na starcie nauki. Kilka razy udało jej się siknąć do kuwety, ale to pewnie przez przypadek, bo później mokre plamy pojawiły się w całym kojcu  :bunny:
Lilka przez dwa lata żyła w klatce 40 cm i najwyraźniej jej opiekunka nie karmiła jej zbyt regularnie. Kiedy uszata zaczęła chorować dość wyraźnie (oko) to dwudziestoletnia pannica, właścicielka postanowiła się jej pozbyć.

Lilith będzie poszukiwała domku drogą adopcji, póki co chciałabym jednak trochę ustabilizować jej stan i nie narażać na więcej drastycznych zmian miejsca zamieszkania. Póki jej waga nie wróci do normy będzie mieszkała u mnie na domu tymczasowym.
Bardzo chciałabym podziękować jeszcze raz Gosi za pomoc przy transporcie do weta i za dostawę pożywienia i akcesoriów dla kruszyny.

Dzisiaj mam tylko dwa zdjęcia, jutro może dodam więcej. Nie chciałam jej póki co męczyć fleszem.



Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 01, 2011, 23:51:12 pm »
Piękna królisia :) Niektórzy ludzie nie mają rozumu ...  :oh: Trzymamy kciuki za nowy domek :) Głaseczki ślemy  :przytul:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 01, 2011, 23:55:16 pm »
Szkoda strasznie królinki... A taka piękna jest... Całe szczęście, że teraz jej los się odmienił. Trzymam kciuki również. Proszę wytulić małą :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 02, 2011, 01:10:58 am »
ale chudzina  :nie_powiem dobrze,że Kruszynka zaznała w końcu króliczego szczęścia :bukiet trzymam kciuki za domek - ona zasługuje na swoją aksamitną podusię i własnego służącego  :heart
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 02, 2011, 09:20:29 am »
Biedna królineczka  :icon_cry Dobrze, że trafiła w Twoje ręce i teraz ma szansę dojsc do siebie i stac sie wesołym i ufnym, dobrze odkarmionym króliczkiem, którego na pewno ktos pokocha :) Bezmyslnośc ludzi nie ma granic  :wiking:
Cała moc głasków dla pannicy  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 02, 2011, 19:00:36 pm »
straszna bieda, ten wystający kręgosłup i zapadnięte boczki, oczka pełne smutku.... dramat...
całe szczęście, że ten koszmar już dla niej się skończył
Lilith maleńka zaczyna się dla ciebie nowe życie, szczęśliwe i bez głodu
głaseczki dla cudnej królinki

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 02, 2011, 22:04:44 pm »
Lila "nabrała rumieńców" :D
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, naprawdę nie mogę zrozumieć kto normalny mógł doprowadzić uszaka do takiego stanu. Zrzuciłam z telefonu kilka zdjęć ze środy.




Na drugim zdjęciu widać jak bardzo wychudzona jest Lilka.  smutny_krolik

Co do zachowania z dzisiaj. Lilith jest coraz żywsza. Wczoraj cały wieczór leżała mi na brzuchu gdy czytałam książkę i lizała mnie po rękach  :bunny:
Bobki się już zupełnie ustabilizowały. Ogromne ilości pełnowartościowych bobów walają się po całym kojcu  :rotfl2: za to dzisiaj odbył się również pierwszy sik do kuwety. Lilka wskoczyła do niej i z pełną precyzją po usadowieniu się wygodnie załatwiła co załatwić miała :D

Rozkicała się również nie do poznania. Okazuje się że nie jest tak słaba na jaką wygląda  ]:-> wyskoczyła bowiem z kojca i pozwiedzała kuchnię :D Na noc założyłam jej siatkę na górę żeby sobie nie zrobiła krzywdy na panelach.

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 03, 2011, 01:48:39 am »
pięknota ale lekko anorektyczna :) , mała dietka i bedzie laska nie do poznania :D
super, ze juz nic złego nie grozi i z dnia na dzien bedzie coraz bardziej zdrowa
i coraz bardziej wesoła :) zreszta juz czytam, ze są postępy :D
oby tak dalej, duzo zdrowia malutkiej :lol
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 03, 2011, 10:41:34 am »
Dobrze, że w końcu szczęście się do niej uśmiechnęło! Jak trafi do adopcji to zobaczysz ile dostanie ofert na DS :D
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline PFK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 260
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 03, 2011, 10:46:00 am »
Piękna jest,dobrze,że w końcu trafiła do normalnego domu,gdzie ktoś się nią dobrze zaopiekuje  :bukiet
utulić krolinkę :)

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 03, 2011, 22:08:08 pm »
Nowe zdjęcia, udało mi się dzisiaj przydybać Lilkę po przemywaniu oczka na kanapie. Akurat była po dawce głasków więc siedziała spokojnie. Mała zaczyna brykać. To bardzo dobrze. Zaczyna łapać co to jest kuwetka i do czego służy. Boby dalej walają się po całym kojcu ale siku coraz częściej spada na żwirek :D



Chory pysiek :







Pozdrawiamy i idziemy spać :D

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 03, 2011, 22:19:01 pm »
Piękna królinka, a to oczko faktycznie tak nieciekawie. I to tylko od tego jednego ząbka? Czy inny powód jest tego?

Proszę małą wygłaskać i wytulić bardzo mocno! :)

PS ładny lakier :D Mam podobny tylko bardziej różowy :P

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 03, 2011, 22:21:57 pm »
Wet nie stwierdził od czego konkretnie to jest. Ten ząb nie jest jakoś wybitnie przerośnięty, tylko wygląda podejrzanie. Nie kaleczy zęba i nie dowiedziałam się od czego w sumie te oko. To być może od złego przechowywania królika u tamtej panny.
Będę musiała zapytać jak będę znowu u weta. Zawsze zapominam języka w gębie jak jestem w klinice wet. xd

dzięki, uwielbiam moją kolekcję lakierów :d

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 03, 2011, 22:39:36 pm »
Ja też zawsze zapominam języka w gębie i to nie tylko u weta ale i każdego innego lekarza :P
U weta to ledwo co mówię, jak już to plączę się, jąkam i stresuje aż w końcu jakąś gafe strzelam :P
(Jak z Groszkiem w Szczecinie na RTG byłam to ze stresu torebki bym zapomniała, ale wetka przypomniała mi że takową mam :P)

O właśnie, a RTG królinka miała? Może to korzenie z jednej strony....
W sumie tak jak mówisz może być od złego przechowywania króliczki.. Całe szczęście że jest u Ciebie :)

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 03, 2011, 22:46:17 pm »
Póki co nie miała rtg. Byliśmy u doktora Rybickiego na Brynowie i dostała kroplówkę i zajmujemy się tym okiem. Doktor Rybicki jest dobrym króliczym wetem więc w pełni mu ufam, zobaczymy co z tego wyjdzie ..

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 03, 2011, 23:04:10 pm »
Miejmy nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) A oczko nie bedzie wynikiem czegoś poważnego.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 04, 2011, 01:13:49 am »
Lilith jest cudowna :)
z niecierpliwością czekam aż zobaczę w jej oczkach błysk szczęścia, Sayaha pod twoją opieką to pewnie będzie lada moment
głaseczki dla dziewczynek

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 04, 2011, 08:37:58 am »
Bardzo chciałabym podziękować jeszcze raz Gosi za pomoc przy transporcie do weta i za dostawę pożywienia i akcesoriów dla kruszyny.
Ja Tobie również dziękuję za to, że tak wspaniale zajęłaś się Lili, ona jest naparawde cudowna. Szkoda, że nie możecie zobaczyć na żywo jaka ona jest drobna i delikatna. Mam nadzieję, że teraz małą nie czeka już nic złego i że szybko nabierze sił i pozna co to radosne królicze życie  :icon_biggrin

Chciałam Wam przekazać apel moi drodzy, jeżeli możecie to proszę Was bardzo uprzejmie abyście przekazali dla Lilith suszki, sianka i inne smakołyki, aby nam panna pięknie przybrała na wadze. W sprawie adresu, na który można przesyłać jedzenie dla małej, proszę o bezpośrednią PW do Sayahy.
Z góry dziękuję za pomoc  :bukiet
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 04, 2011, 18:05:18 pm »
Jejku, jakie oczko ma bidulka. Nie rozumiem ludzi, którym nudzi się ich zwierzątko, ale tamci przynajmniej podstawowe potrzeby spełniają, pomijając bezwzględną miłość. A to tutaj przechodzi wszelkie pojęcie. Jak można na coś takiego pozwolić, w ogóle nie karmić stworzenia? Dobrze, że teraz zajmuje się kruszynką ktoś odpowiedzialny, niech w końcu będzie szczęśliwa. :) Podrap ją od nas za uszkiem. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Aisza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 04, 2011, 18:32:44 pm »
cudna królinka!  :zakochany: damska wersja Darka ;)
wygłaskać, wymiziać, wytarmosić i powodzenia dla ślicznej panienki Lil! :*
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta - George Bernard Shaw




Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 04, 2011, 18:52:46 pm »
Też tak mi się właśnie wydawało, że to pani Darkowa będzie ;P

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 05, 2011, 17:17:13 pm »
czy Lil jest juz trochę przytyta :D ? jak tak to na bieżąco prosimy fotki pannicy :D :bukiet

ah, ja tu widze ze Dariusz ciagle szuka cos cos, szuka i flirtuje, zaczepia tu nasze piekne uszate dziewczyny :P :niegrzeczny
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2011, 17:21:09 pm wysłana przez dnorthern7 »
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 05, 2011, 17:44:52 pm »
mam wrażenie że jest trochę grubsza ale to czuć tylko pod ręką, ta zapadlina pomiędzy łapą a pleckami jakby robi sie pulchniejsza. a zdjęcia póki co te ostatnie są sprzed dwóch dni ;P

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 05, 2011, 21:14:08 pm »
Sayaha nie zaszkodzi dać troszke siemienia lnianego (ziarenka) i płatków owsianych

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 05, 2011, 21:49:39 pm »
Płatki owsiane będę wprowadzała w przyszłym tygodniu, już evans7 mi poleciła, dzięki za radę :D

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 08, 2011, 21:46:49 pm »
niech przybiera maleńka na wadze, niech leczy to swoje oczko i znajduje stały, kochający domek. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 21, 2011, 20:30:41 pm »
Od kilku dni Lilith i Choco zapoznają się. Lili spędziła dziś pierwszą noc z Czoko w moim pokoju. Zasadniczo spodziewałam się gorszych reakcji bo Lil jest przecież niesterylizowaną samicą ale póki co dobrze się dogadują. Robią podchody do siebie, jedzą już z jednej miski, Lilith preferuje robienie do kuwety Choco niż do swojej, pewnie kwestia znaczenia terenu ale jestem zadowolona bo nie zasikała mi całego pokoju :D Mam kilka zdjęć kiedy leżą już niedaleko siebie, dzisiaj kiedy się obudziłam zastałam je leżące obok siebie na dywaniku. Lilith przybiera na wadze. Zaczęło jej ropieć drugie oczko ale oba są tylko lekko wilgotne. Futerko pod oczkiem zaczęło odrastać. Po świętach wybieram się do weta zaczerpnąć porady co z tymi nieszczęsnymi oczami.
Lili zaczęła też jeść warzywa. Radzi sobie z nimi dobrze a bobki są po nich normalne. Zaczyna rozrabiać i jest bardziej ruchliwa, ale to mnie cieszy bo bałam się że będzie bardzo osowiałym króliczkiem. Co więcej, próbuje zdominować Czekoladę włażąc jej na głowę. Biedna Choco, sterylka ją strasznie uspokoiła :D






<a href="http://www.youtube.com/watch?v=wxNKynS78_U" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=wxNKynS78_U</a>

Offline Ninia41

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lilcia, już na zawsze w sercu [*]
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 21, 2011, 20:43:52 pm »
Ale śliczne królinki, trzymam kciuki by się w pełni zaakceptowały :)
Wygłaskaj pysie :**
Nasi idealni towarzysze mają zawsze 4 łapy!

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=8982.35 Galeria :)
Lilly :swieca:

Offline Aisza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 21, 2011, 20:55:16 pm »
no cudne uszy normalnie! :D
biedne oczko - trzymamy kciuki za zdrówko! i oczywiście zaprzyjaźnianie :)
głaski dla uszaków :*
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta - George Bernard Shaw




Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 21, 2011, 22:00:05 pm »
WOW Lili wygląda super w porównaniu ze stanem z końca marca   :icon_biggrin
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 21, 2011, 22:24:56 pm »
Szybko ją utuczyłam :P jestem mistrzynią w karmieniu wychudzonych królików. najwyraźniej :D

iDasza

  • Gość
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 21, 2011, 22:33:29 pm »
Widać, że się jej polepsza :) Wymiziaj uszate koniecznie! zwłaszcza tą pieszczochę :)

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 21, 2011, 23:17:36 pm »
Teraz to już prawdziwie radosny króliczek, nie ma tego smutku w oczach co na początku :) Głasków mnóstwo dla niej !!
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 23, 2011, 21:42:03 pm »
szczęśliwa i uroczo... no, nie tłuściutka. ale wymierzyłaś w sam raz, panna o idealnych kształtach. :) oby dalej szło tak, jak teraz. królinki na pewno są na dobrej drodze do wielkiej przyjaźni. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 01, 2011, 03:08:23 am »
Mam dla was wieści co do oczu Lilith. Lilka chyba już zupełnie wyleczyła oczka :D Dalej jeszcze odrobinę przemywamy i zakrapiamy, żeby wyleczyć to do końca ale oczka już nie ropieją, a futerko wokół oczka niemal już zupełnie odrosło. Jeszcze jakiś czas i w ogóle zapomnimy o tym niemiłym incydencie w jej życiu :D

Mam też jednak niepokojącą wieść i pytanie zarazem. Od początku pobytu u mnie Lilith miała dziwnie wykrzywiony pazur (byłam z tym u weta i nic na to nie powiedział, a ja ze stresu zapomniałam się dopytać) Lilith kica wesoło i w niczym jej to nie przeszkadzało do dzisiaj. Dziś Lilith zahaczyła się o kosmatą pufę i potem przez 10 minut wylizywała łapę z krzywym pazurem. Przez chwilę myślałam, że może coś jej się w łapę stało a potem dotarło do mnie, że być może pazur wypadł. Nie wypadł. Myślę, że próbowała go sobie wyrwać, bo trochę go szarpała. Nie wydaje mi się, żeby przekrzywił się bardziej a po 20 minutach Lilia już znowu kicała bez zarzutów. Wesoło wskakiwała na kanapę, do klatki i po przekąski. Potem nawet goniła Choco wokół mnie z zastraszającą prędkością. Dodam zdjęcie pazura i proszę, żebyście powiedzieli mi co o tym myślicie (i tak pójdę z tym do weta, ale teraz nie mogę bo matura na karku).


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 01, 2011, 06:52:05 am »
Nie musisz iść do weta . Moja Kicusia  ma takie pazurki u obu przednich łapek . Pytałam weta   ale powiedział ,że  to jest genetyczne bo nie  przypuszcza żeby  podczas obcinania od maleńkości przeoczyli te pazurki i teraz one tak się ułozyły .Jak obcinam ja albo weterynarz ,to obcinamy najdalej jak się da i najczęściej jak się da.  Zauważyłam ,że Kicusi te pazurki minimalnie sie prostują . Nie przeszkadza jej to w niczym i nic nie zrobisz. Wet powiedział ,ze można spróbowac jej zlikwidowac pazurki pod narkozą jeśli by była taka potrzeba ale po co jej przysparzac bólu . Nie zgodzilam się .

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 01, 2011, 20:29:02 pm »
Moja Sota ma takie problemy- jeden jej pazur( i paluszek) sterczy i zawsze jest dłuższy niż pozostałe. Wetka powiedziała, że to po starym urazie, prawdopodobnie złamaniu.
Sota też dosyć często łamie lub nadrywa sobie pazurki ale nie przeszkadza jej to w niczym ;]
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 11, 2011, 13:09:03 pm »
Przykro mi to pisac, ale jestem zmuszona odda Lilith do adopcji. Choco i Lilith nie bardzo się polubiły a w mojej rodzinie pojawiły się pewne komplikacje o których wolałabym się nie rozpisywac, a które nie pozwalają mi na posiadanie dwóch królików. Miałam nadzieję, że będę mogła stworzyc Lili ciepły dom i wydaje mi się, że na chwilę obecną mi się to udawało, liczę więc, że ktoś podaruje jej ciepło a w zamian ona odda swoje królicze serce, które nawiasem mówiąc jest olbrzymie i wdzięczne. Wszystkie informacje o Lilith zawarte są w poprzednich postach tego wątku. Nadmienię tylko, że sytuacja z pazurkami się już ustabilizowała a oczka też ładnie się leczą.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 11, 2011, 13:30:13 pm »
Sayaha tak bardzo mi przykro... To na pewno trudna decyzja :(

Trzymam kciuki za fantastyczny domek dla Lilith.

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 11, 2011, 20:15:16 pm »
Okropnie trudna, Lilith to kochane zwierzątko, które zasługuje na więcej uwagi i miłości oraz przestrzeni niż na ten moment może je otrzymać u mnie. Podjęłam taką decyzję dla jej dobra, i zdawałam sobie sprawę, co muszę zrobić ale i tak nie potrafiłam się pogodzić z tym, że będę musiała ją opuścić.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 11, 2011, 20:21:35 pm »
przykro bardzo. :( ale to Ty wyprowadziłaś ją na prostą, Ty oswoiłaś, dałaś ciepło i to Ty radziłaś sobie z tymi oczkami. :) teraz jest już prawie zdrowa, na pewno znajdzie dobry domek. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 05, 2011, 15:56:09 pm »
Co tam u Lilith? nie widzę go na adopcyjnej, czyżby znalazł domek?

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 05, 2011, 16:19:04 pm »
Został jednak u mnie. Zapomniałam napisać njusy ;P

Well, zacznę teraz. Lilith okazał się być chłopcem tuż przed zabiegiem sterylizacji, więc ustaliliśmy z doktorem Rybickim, że go wykastrujemy. Nadal jest trochę nieznośny ale wierzę, że wszystko będzie w porządku. Moja sytuacja w domu trochę się załagodziła, będę musiała prosić kogoś z moderacji, o ponowne przeniesienie wątku do "naszych królików" i co więcej, o zmianę nazwy na "Lilo, królik zagadka" xD
Lilo po kastracji czuje się dobrze, oprócz właśnie noska, o którym piszę w tym wątku : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11943.new;topicseen#new
Dzisiaj to zauważyłam i nie jestem pewna co to jest.

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 05, 2011, 22:30:37 pm »
chłopaczek ! no nie mogę :lol super ze zostaje u Ciebie, ah mam ochote Cie wysciskac ! :onajego
jak moglas tego wczesniej nie zdradzic :P ale ja tak podswiadomie to czułam,
ze Lilith zostanie u Ciebie.. fajnie fajnie :lol
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 06, 2011, 13:56:40 pm »
Czułam że zostanie :) Ach te uszaki, ciągle robią niespodzianki co do płci :D
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 06, 2011, 22:21:48 pm »
cieszymy się i razem z Leonem trzymamy kciuki i łapki za Waszą gromadkę. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Lilith - Królinka z dużym bagażem przeżyć
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 06, 2011, 22:29:51 pm »
Nigdy nie wiadomo czym nas zaskoczą :P