Sianko suszy się na łące. Myślicie ,ze siana jakie by nie były ( z ziołami - najlepsze) ktoś kto ma parę ha suszy w pęczkach, na strychu?Kosi się i zostawia na łące . Przetrząsa się(przetrząsarką ) dwa razy dziennie . Jedynie problem stanowi pogoda . Musi być na słońcu żeby nie zmokło , wtedy będzie najlepsze /najwartościowsze. Następnie pakuja i w torebkach z napisem Zuzala, węgrowskie i inne sprzedają do sklepu , skąd kupujemy my.
Tu można przeczytać o sianie niżej przetrząsarka.
http://www.portalhodowcy.pl/hodowca-bydla/95-njumer-42009/788-mechanizacja-koszenia-przetrzasania-i-zgrabiania-zielonkihttp://sprzedajemy.pl/przetrzasarka-do-siana,356252Jeśli chodzi o profesjonalne suszarnie to do suszenia sianka do spożycie nie nadają się. Siano traci właściwości bo jest przesuszone i potem trzeba je zwilżać .Traci wtedy właściwości Pod Bydgoszczą mam koleżankę , która jest kierownikiem badawczego ośrodka rolnictwa . Ma do dyspozycji suszarnie , od niej mam te wiadomości. Beata sama susy zioła i sianko na działce.
Sicca jak masz dostęp do łąk to trzeba poprosić kogoś kto umie kosić kosą ręczną
http://www.tygodnik.lt/201024/bliska3.htmlNiech pokosi i zostawi na łące . Trzeb tylko przekręcać na drugą stronę dwa razy dziennie , a potem schować gdzieś suchutkie (na strych np) i niech leży . Dawać zwierzakom po dwóch miesiącach leżakowania (koniecznie)
Wierzcie mi , takie sianko i zioła kupujecie.
SICCĘ przepraszam za OT