Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: joanna_80 w Grudzień 12, 2010, 20:55:18 pm

Tytuł: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 12, 2010, 20:55:18 pm
Jakiś czas temu interweniowałam w sprawie królików biegających przy ruchliwej drodze bez żadnego nadzoru. Wybrałyśmy się na miejsce zdarzenia razem z wyznaczoną osobą z SPK. Na miejscu okazało się, że oprócz królików hodowlanych w klatce przetrzymywany jest także samczyk miniaturka...bez ogona jak się później okazało.Piszę jednak w sprawie królików, które wprawdzie nie są prawdziwymi miniaturkami a krzyżówkami z hodowlanymi a które codziennie mam okazję widzieć bez żadnego schronienia, wtulone jeden w drugiego czy to śnieg, deszcz czy mróz.Jest ich 3 lub 4 i żyją pod gołym niebem, na podwórku gospodarstwa. Właściciel posesji nie interesuje sie nimi w ogole. Doprowadzil do namnożenia się zwierzat i na tym jego rola sie konczy. Zreszta jakakolwiek proba rozmowy z tym czlowiekiem tez konczyla sie niczym.
Czy na prawde nie da sie nic zrobic zeby zapewnic tym zwierzetom jakies schronienie na zime i dotrwanie do wiosny bo jak przyjda wieksze mrozy to raczej marnie widze ich los...Czy ktos sie podejmie tej sprawy?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 12, 2010, 20:58:38 pm
a z jakiej miejscowości są te króliki?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Grudzień 12, 2010, 21:43:02 pm
joanna_80 z tego co mi wiadomo, wtedy jak byłyście na interwencji króle miały schronienie, wodę, jedzenie - teraz tego już nie ma? Ten Pan u którego to się dzieje zlikwidował to? Nie wiesz czy ten Pan ma może gospodarstwo rolne?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 12, 2010, 22:20:44 pm
Kity27 - Gliwice
Madzia85 - większość króli jest w klatkach i faktycznie mialy wtedy jedzenie.Ale kilka zostało kiedyś wypuszczonych bo jak właściciel twierdził miały chorobe uszu i je wypuscil zeby nie zarażały innych zwierzat. Jedne zostaly zagryzione przez koty, inne zwyczajnie zdechly a te 3-4 się ostały i biegają samopas.Nie wiem czemu ich też nie pozamyka w klatkach.Przypuszczam,że nie potrafi ich złapać. Wtedy jak tam bylysmy byla jesien to mialy jeszcze co jesc bo i trawka jeszcze byla i jablka opadle pod drzewem a teraz nie ma kompletnie nic i króle siedzą w kupie na podwórku i nie mogę już na to patrzeć...Nie wiem czy ten człowiek ma jakieś gospodarstwo.Ma łąkę obok domu na której pasły się krowy ale nie podejrzewam,że to jego bo na podwórku nie ma żadnej obory czy stajni.Ze zwierząt ma jedynie te króliki i psa.
Na pytanie czemu tych królików też nie pozamyka odp:"bo tak jest fajnie".
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 12, 2010, 22:32:07 pm
joanna_80, czy ten właściciel po prostu chce się ich pozbyć?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 13, 2010, 20:34:20 pm
Kitty27 - te zwierzaki są mu zupełnie obojętne ale jak jego tępa logika mu nakazuje skoro są na jego terenie to należą do niego i czy rozjedzie je samochód czy zagryzie kot to jemu to po prostu zwisa.Dziś przejeżdżałam tam ok.18:30 i oczywiście króle pod chmurą jeden przy drugim.3 są na prawdę malymi królikami.Nie wiem...może przesadzam,może króliki radzą sobie w takich warunkach i niepotrzebnie to rozdmuchuję?! Jeśli tak jest to niech mi to ktoś wyperswaduje bo na prawdę żal patrzeć na te zwierzęta...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 13, 2010, 20:39:44 pm
W takich warunkach to króliki jak i inne zwierzęta muszą mieć schronienie.
Postaramy się coś z tym zrobić, mnie też jest żal, czy możesz podać mi jakieś namiary do ciebie na PW, chociażby nr GG?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 13, 2010, 21:04:22 pm
Kitty27 - to mój mail: joanna_80@wp.pl a to nr tel. 507 367 402. Zróbmy coś z tym bo mnie to autentycznie spędza sen z powiek!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 15, 2010, 21:45:29 pm
Niestety dzisiejsza nasza akcja nie udała się, nie zastaliśmy właściciela.
Dzisiaj za oknem -10 stopni, śnieg do pasa, a króliki bez jedzenia, schronienia

(http://img687.imageshack.us/img687/566/dscn1875cq.jpg)
(http://img139.imageshack.us/img139/114/dscn1867.jpg)
(http://img137.imageshack.us/img137/7237/dscn1871.jpg)
(http://img841.imageshack.us/img841/5621/dscn1872.jpg)
(http://img64.imageshack.us/img64/9095/dscn1873r.jpg)
(http://img263.imageshack.us/img263/6622/dscn1874x.jpg)

Więcej napisze Asia.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 22:11:12 pm
matko boska co za biedaki :(
co z nimi będzie
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 22:29:06 pm
Tak jak już pisała Kitty akcja zakończyła się niepowodzeniem.Była z nami pani weterynarz Magda Moroz oraz funkcjonariusze policji.Na miejscu zastaliśmy syna właściciela, który strasznie się awanturował i odmówił pomocy gdyż króliki należą do jego ojca, którego nie było.
Za zgodą pani sierżant Agnieszki Gralak mogliśmy się rozejrzeć po posesji w poszukiwaniu królików. Drugi Pan policjant był bardzo zdegustowany całą sytuacją i właściwie gdyby nie Pani policjantka nie można by w ogóle liczyć na jego pomoc...
Szukaliśmy aż znaleźliśmy.Pięć królików znajdowało się poza ogrodzeniem, w śniegu i bez żadnego schronienia.Temp.w tej chwili do -13 stopni...
Próbowałam podejść bliżej jednak zwierzaki uciekały. Nie ma możliwości by je ot tak wziąć.
Suma summarum: Pani Magda wyda stosowne oświadczenie, co widziała. Ja będę w kontakcie z Panią sierżant gdyż tak na prawdę tylko jej dobra wola może w tej chwili pomóc.Jeśli zgłosiła by sprawę do schroniska to jest szansa,że osoby ze schroniska przyjadą na miejsce i wyłapią króle.
Sprawa jest w toku, apeluję do wszystkich którzy mają jeszcze jakiś pomysł jak odebrać zwierzęta...
Czas nie jest jednak naszym sprzymierzeńcem...Idą siarczyste mrozy.

Pomóżcie!

P.S.Stan zwierząt w klatkach też pozostawia wiele do życzenia.Widziałam królika z przetrąconą przednią łapką i i z częściowym wyłysieniem.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 22:31:16 pm
pb - nic z tego.Ostatnim razem proponowałam 200zł.Nie ma szans...Coś na zasadzie:"nie, bo nie"
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 22:39:37 pm
kur...

boże to jakis horror co za debil
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Grudzień 15, 2010, 22:44:15 pm
Sprawa jest w toku, apeluję do wszystkich którzy mają jeszcze jakiś pomysł jak odebrać zwierzęta...
Czas nie jest jednak naszym sprzymierzeńcem...Idą siarczyste mrozy.
  hmm skoro syn mowi ,że króle nie jego , napiszcie pismo  i niech ten pan go podpisze , wtedy w razie czego macie pismo  że nie należały do niego a wy mieliście prawo je wyłapać :) 
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 22:53:32 pm
Synek w ogóle odcina się od sprawy i nie pomoże w żaden sposób a tymbardziej nie zrobi czegoś o co się go prosi. To...hmm jakby to ładnie ująć...biedny, głupi człowiek.

Zakraść się na posesję można bez najmniejszego problemu. Problemem było by wyłapanie królików.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 22:57:10 pm
trzeba by skołować takie podbieraki na ryby z siatki
a może temu synowi zaproponować pieniądze, ile on ma lat
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 23:01:16 pm
Synuś jest po 30-stce ale mózg kurzy.

Jeżeli sytuacja była by taka jak dziś gdzie wokoło ciemno to mając dobry sprzęt bez problemu można by króliki wykraść.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 15, 2010, 23:02:53 pm
A potem się tłumaczyć z kradzieży?? Zgodnie z prawem trzeba działac.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 23:04:25 pm
To co Nuka proponujesz?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 23:05:45 pm
tak jak mówie jak ktoś mi pomoże to naprawde mogę postarać się tam dojechać
jak nic nie zrobimy i to szybko to one tam zamarzną
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Grudzień 15, 2010, 23:07:00 pm
A potem się tłumaczyć z kradzieży?? Zgodnie z prawem trzeba działac.
no wlaśnie dlatego trzeba napisać pismo ,w którym ująć że króliki to nich nie nalezą i ze nie wiadomo kto jest właścicielem i że zgadzają się na wejście na posesje i wyłapanie ich , wtedy wszystko cacy i zgodnie z prawem ;)  jak policja będzie to podpiszą nie martwcie się  ;)  
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 15, 2010, 23:11:16 pm
pw
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 23:13:36 pm
Ale króliki do nich należą i nie ma co liczyć na współpracę z tymi ludźmi. Wierzcie mi, to bardzo prymitywni i sprytni na swój sposób ludzie. Z tak czystą formą głupoty nie miałam jeszcze nigdy styczności...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 15, 2010, 23:17:48 pm
joanna_80, przeczytałaś moje pw??
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 23:19:32 pm
Asiu ja napisałam swoje zdanie i propozycje wiec w tych kwestiach jeśli będziesz potrzebowała wsparcia to możesz na mnie liczyć
nie wiem co innego można wymyślić, ale trzeba działać szybko
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 15, 2010, 23:22:14 pm
Jutro będziemy dalej działać.Padam ze zmęczenia.Nie wiem jednak czy zasnę.Jak sobie pomyślę o warunkach na zewn...

W pracy nie mogę korzystać z forum gdyż mam je zablokowane dlatego piszcie jakby co pod 507 367 402.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 23:24:29 pm
a jak dalej będziecie działać?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Grudzień 15, 2010, 23:37:42 pm
pb wykupienie ich jest najgorszym pomysłem z możliwych - nie można zaproponować im nawet złotówki.

joanna_80 w wolnej chwili zadzwoń do mnie - spróbuję coś doradzić.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 15, 2010, 23:40:13 pm
 Joanna_80  napisala ,że ci ludzie nie sa skorzy do  współpracy na zasadzie ,, idziemy na udry "  pokażemy swoje , kto tu rzadzi , ja jestem panem i władca na swojej posesji nie wydam , bo nie wydam. . Jedyne wyjście to interwencja  urzędowa, gdyż z racji warunków w jakich przbywaja pozostałe króliki , policja widziała  , częśc jest chora ( przetrącona łąpka ,częściowe wyłysienie)   5 biegajacych luzem w warunkach zimowych , bez jedzenia i schronienia , a to przeciez nie są to  dzikie króliki,,  więc ta sytuacja podchodzi pod paragrafy  czyli świadomego  okrucieństwa wobec zwierząt , w tym przypadku królików , które tak kochamy , bo jesteśmy na forum króliczym przecież.Tylko kto ma interweniowac Tragizm  sytuacji polega na tym ,że sa warunki zimowe  i nie ma chwili do stracenia  , gdyz  pogoda pogorsza sie  , więc nie ma co bawic się w dyplomacje  i pisac pisma z prośba o interwencje,  wazna jest każda godzina  .Na miejscu forumowiczka  Joanna  i jedna policjantka tylko  wykazały zainteresowanie, drugi policjant  po prostu normalnie olal sprawę.  Można to wykorzystac  czyli znteresowanie policjantki  ale jak spowodowac ,zeby  udac sie w majestacie prawa i odebrac króliki  te wolno biegające , a  nakazac facetowi  ,  poprawic warunki ich bytu, leczyc chore.  Tu trzeba dzialac JUŻWiem ,ze dziewczyny zrobiły  wszystko co mogły na dana chwile , wiem ,ze skadinąd  pani dr Moroz  która byla jako  biegły rzeczoznawca  stywierdzila tragiczna sytuacje tych zwierząt, nasza forumowa Kitty  wspaniala dziewczyna robila co mogla takze , ale tez nie mogla wiele zdzialac. Więc dlatego prosba  , moze ktos  ma jakis pomysł , bo dziewczynom juz się zasób pomysłow wyczerpał. Jak zmusic wladze i kogo do natychmiatowej interwencji w tej sprawie.Dodam , bo jestem troszkę w temacie  ,  że jest zgłoszenie na  policje poczynione , dr Moroz teraz z własnej nieprzymuszonej woli telefonuje po znajomych z Inspekcji Weterynaryjnej i stara sie dowiedziec , co w danej sytuacji nalezy zrobic. Ale tak naprawde to nie wiadomo jak  i kogo zmusic ,zeby udał sie tam . Gdyby był ktos na Śląsku taki jak Magda Gralak i Ola Głowacka  , które pzreprowadzały interwencje  w Bydgoszczy , to może........Ale przedstawiciela SPK na Śląsku nie ma . Więc moze ktos wymyśli coś innego. Powtarzam czas ucieka i jest   coraz zimniej. Pb ja już oferowałam pieniądze na wykupienie i inni  także , ale  ..... A te 200 zł , o których napisała Joanna to było za sztuke  a nie za wszystkie.   Piszcie  co robic
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 15, 2010, 23:45:27 pm
no nie wiem dla mnie nie jest to zły pomysł jak ma im uratować życie, a z tego co pisze Joanna nie oddadzą ich dobrowolnie
ale jak widze takie zdjęcia to szlak mnie trafia i jestem gotowa chwycić się różnych możliwości
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 07:06:31 am
pb, wierz mi, każdy z nas myślał o tym, żeby po prostu ukraść te króle, nawet mąż posunął do takiego pomysłu :(
Ja poszłam spać myśląc o tych biedaczkach i obudziłam się również myśląc o nich. :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: zgaga14 w Grudzień 16, 2010, 11:54:54 am
Ja jestem nauczycielką  i nie mogę być karana, no ale chętnie zaryzykuje......możecie na mnie liczyć :diabelek
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 16, 2010, 12:24:05 pm
Jestem po rozmowie z pania  prezes Iwona Kossowska , która  poruszyla niebo i ziemie  tzn Straz dla Zwierząt oraz Przystań Ocalenie w Tychach. Z tago ostatniego dostaliśmy pozytywna odpowiedź . Pan Dominik Nawa  ( jestem po rozmowie) juz spowodował ,że Powiatowy Lekarz Weterynarii jest w drodze pod wskazany adres i ma stwierdzic  stan faktyczny, ocenic sytuację. Po tej wizji w terenie  ma zapasc decyzja o ewentualnym zabraniu zwierząt .
Z ostatniej chwili  mam wiadomośc ,ze  Powiatowy Lekarz Weterynarii  dostał na pismie zgodę na zabranie zwierząt wolno biegających :hura:czyli tych  o których nam chodzi. Można je zabierac. Kwestia połapania tych zwierząt. Joasia  bedzie , zgaga 14 zgodziła sie jw. pisala, kto jeszcze może  się wybrac jak najwczesniej tam dzisiaj ,zeby polapac te kroliki . Kontakt do Joasi -nr podała w poście powyżej 507 367 402. Przepraszam ,ze tak chaotycznie ale tego posta pisze okolo godziny i z minuty na minute zapadaja konkretne decyzje.

modyfikacja administratora ais: rozmawiałam z 2 organizacjami, zamierzałam z 4 i, ale nie trzeba było więcej szukać, jak sie okazało :) z obu dostałam pozytywną odpowiedź i chęć pomocy, z tym, że najbliższy oddział straży jest w Wałbrzychu i inspektorzy nie byliby w stanie w najbliższym czasie dojechać, ale chcieli pomóc zdalnie z dokumentami i uzyskaniem decyzji o odbiorze zwierząt, a potem od razu zadzwoniłam do Dominika Nawy z Komitetu Pomocy dla Zwierząt w Tychach, która to organizacja prowadzi znane schronisko Przystań Ocalenie, a jako, że się znamy, to sprawa poszła szybko. Powiadomiłam w takim razie Straż dla Zwierząt, że już tutaj na miejscu mamy inną organizację i żeby nie czekali na nasze zdjęcia i nie wykonywali żadnych ruchów. Miałam jeszcze w zanadrzu oddział Vivy w Krakowie i oddziały TOZu, w tym w Zabrzu, ale nie dzwoniłam do nich (więc kasuję to z postu, żeby nie wprowadzać w błąd), bo pan Dominik szybko zadziałał i nie było potrzeby wciągania w akcję jeszcze innych organizacji :) Swoją drogą polecam wszystkim to schronisko : www.przystanocalenie.pl Są tam zwierzęta gospodarskie w dużej ilości, uratowane z rzeźni.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Grudzień 16, 2010, 12:48:42 pm
dziewczyny super akcja  :bukiet, trzymam mocno kciuki, żeby udało się Wam zabrać dzisiaj króliki
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 13:01:49 pm
rany ja dziś nie zdąrze nie mam samochodu a pociągiem jakieś 3-4 godz ,mogła bym wyjechać najwcześniej po 18-19 więc dojechała bym tam na 21-22 to już za póżno
mam nadzieje że uda się je wyłapać ale jeśli nie i jutro będzie potrzebna pomoc to mogę jechać nawet z samego rana, jak będzie taka konieczność to napewno możecie na mnie liczyć
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Grudzień 16, 2010, 14:17:43 pm
Musi się udać po prostu musi  :bukiet

Resztę zimy i reszte swojego życia uszatki spędzą w ciepłych domkach   :balet:

Mam nadzieję, że uda się też coś zrobić z tymi co są w klatkach i których stan nie jest najlepszy....

Czekamy na wieści z frontu :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 16:11:09 pm
Trzymać mocno kciuki! Jak tylko mąż wróci zaraz jedziemy łapać zające.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Grudzień 16, 2010, 16:16:57 pm
Trzymam i ja kciuki za udaną akcje !!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 16:43:11 pm
trzzymam z całych sił :)
ja i moie chłopaki
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 16, 2010, 16:47:25 pm
Póki  co  do łapania  bedzie 5 osób w tym dwóch wolontariuszy  ze schrniska. Maja  jakis sprzęt , podbieraki , koce siatki ... Joanna kupila jabłka sianko i cos tam na wabia , zpomnilam tylko doradzic termos z goraca herbata . Myślałyśmy także o  Straży Pożarnej . Gdyby nie udało się dzisiaj , to mam obiecane jutro od  P. Dominika Nawy z Tych ,ze wyśle swoich udzi  . Najlepiej  jednak trzeba to załatwic dzisiaj . Miala także pojechac zgaga14 , ale dostała wiadomnośc ze sklepu (od ekspedientki , której zotwiła wizytówkę )skad brała Stokrota ,ze maleńki kroliczek umiera :( i zgaga teraz w tej chwili jest  drodze.do niego  Dr Moroz zgodzila sie poczekac na Kasie  lecznicy  aż przywiezie malca . Ale wracajac do tematu  póki co domki  DT dla tych króliczków sa , klatki sie ...zalatwi  chyba . Jak cos bedzie tzreba to napiszą dziewczyny. Najważniejsze ,zeby je stamtad zabrac  jest -15  st.
Madzia85  z tego co  wiem to te kroliczki  w tych niby klatkach siedza jeden na drugim , warunki w jakich  były króliczki  w Bygoszczy skąd je odbierałyście ostatnio to Eldorado w porównaniu z tymi w Gliwicach . Widzialy dziewczyny królika z przetracona łapka , inne mialy wyłysiałe grzbiety . Razem na kupe siedzialy  miniaturki i hodowlane , jakiej płci dziewczyny nie sprawdzaly. Ja myśle ,ze jakby dzisiaj zabrac tamte , to po prostu SPK na wniosek Joanny i Kitty ,które widziały  te króliczki w ,,króliczoku" powinno zdopingowac  terenowy oddzial ( tylko nie wiem jaki i gdzie  i normalnie przeprowadzic interwencje z udziałem TOZ , Policji. Ten facet dzisiaj zmienił zdanie , twierdzil ,ze to nie jego kroliczki tylko on je dokarmia!!!!!. A wcześniej twierdzil ,ze je wypuściL, bo maja chore uszy i nie chce,żeby tamte sie zaraziły. Myśle ,ze wczorajsza wizyta Policji  i dzisiejsza P.I.W spowodowala ,ze inaczej zaczął gadac.Trzymajcie palce i za tamta interwencje i za zgagę14.


modyfikacja ais: zmieniam imię pana Nawy z Damian na Dominik, bo tak się  nazywa :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 16, 2010, 16:57:02 pm
Wyjeżdżam...Strasznie się denerwuję.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Grudzień 16, 2010, 17:00:06 pm
Kochane dziewczynki :onajego  jak to dobrze,ze jestescie,krolisie napewno uratujecie :przytul: musi sie udac :bukiet
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: król Bobiszon w Grudzień 16, 2010, 17:05:15 pm
Kobitki, trzymamy kciuki za powodzenie akcji
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Madziula85 w Grudzień 16, 2010, 17:15:56 pm
i czekamy na dalszy rozwój akcji ....
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: magda=) w Grudzień 16, 2010, 18:17:15 pm
kciuki mocno zaciśnięte!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 22:07:54 pm
czy może już coś wiadomo, akcja sie udała?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 16, 2010, 22:34:47 pm
Mamy dwa króle...Potem zaczęły się schody.Synuś zaczął się rzucać a że nie mieliśmy stosownych papierów przy sobie musieliśmy odpuścić.Zresztą było już tak zimno,że nie dałabym rady dłużej.Ogólnie to było dziś dwóch synusiów,zaczęły się zaczepki,przezwiska...coś okropnego!
Zostały 3 stricte miniaturki...
Potrzeba mi ludzi bo teren po którym uciekają króle jest bardzo duży,z mnóstwem skrytek i zakamarków.
Muszę też mieć odpowiednie papiery w ręku bo synuś chciał dzwonić na policję.
Kto się pisze?

Padam z nóg.Jutro mam ważny dzień w pracy...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 16, 2010, 22:37:26 pm

 
Cokolwiek wiadomo . Niestey nie mam dobrych wiesci. Złapano dwa kroliki , jednego hodowlanego i jedna miniaturke. Trzy minaiturki zostały , niestety na mrozie  , a jest bardzo duży. W stosunku do tych osób  synowie własciciela   wykazali totalna agresje , z wyzwiskami i palkami w reku. Doszło prawie do szamotaniny. Nie możn było wezwac Policji , poniewaz papier podpisany pzrez własciciela jest w reku lekarza z Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego.No i jest teraz problemm , z którym zostaje sama . Joanna jutro nie może sie tym zając  , Kitty jeszcze nie odzywa sie , więc nie wiem z kim rozmawiac. Będe błagac tego pana Dominika Nawe z przytuliska ,żeby wyslal ludzi i żeby złapali  te króliki. Wracajac ,zeby zostawili u dr Moroz w Rybniku. Stamtad dwa ewentualnie by zostały w Rybniku na DT  , a jeden do dr Moroz, ktora obiecała dac DT. Ale to w sferze planów , bo trzeba jeszcze je złapac , kto i jak ...na razie nie wiem . :hmmm. Chcialam dodac jeszcz , że zgaga 124 walczy o życie maluszka którego ja pozwoliłam sobie nazwac Zgagusiem . Jest jeszcze mniejszy niz Stokrot wazy okolo 0-15 dkg . Zgaga próbuje mu podac lkroplówke i lakcid , ze zdumieneim  odkryla ,ze Zgaghuś nie ma siekaczy ,jeszcze ,mu nie urosły. No więc pytanie ile on ma tygodni? Ktos zgadnie ? Jest stan baaardzo cięzki, krew z nosa , wetka orzekła że to wskutek wycieńczenia organizmu   on nie bardzo umie jeśc , teraz międli  babke , ale nie wie co z tym fantem zrobic. Ma zapalenie płuc  , katar , zaropiałe oczka, biegunkę   placzek .Nie mogę nic wiecej pisac.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Grudzień 16, 2010, 22:39:30 pm
Jeden z dwójki uratowanych maluchów jest już u mnie. Śliczny czekoladowy króliczek, wygląda całkiem dobrze na szczęście, jest bardzo przestraszony więc narazie zostawiłam go w spokoju zamkniętego w klatce.
Zdjęcia z komórki:
(http://img577.imageshack.us/img577/6359/dsc00749rv.jpg)
(http://img704.imageshack.us/img704/4081/dsc00750sb.jpg)
(http://img10.imageshack.us/img10/7813/dsc00751zr.jpg)
(http://img709.imageshack.us/img709/7226/dsc00752h.jpg)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: panimama w Grudzień 16, 2010, 22:41:22 pm
nóż w kieszeni się otwiera ,króliczek słodki
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Madziula85 w Grudzień 16, 2010, 22:41:50 pm
Nareszcie poczuje co to ciepełko i jedzonko :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 16, 2010, 22:45:26 pm
U mnie jest z kolei hodowlaniec...tzn.za mały na hodowlanego ale zbyt duży na miniaturkę.
Jest baaardzo wystraszony.Zjadł jednak 3 natki kopru...Umaszczenie ma czarne jak smoła.Jego stan jest również dobry.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Madziula85 w Grudzień 16, 2010, 22:47:04 pm
Jejku oby jutro udało się zabrać resztę królików , takie zimno :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 22:54:24 pm
na którą planujecie jutro akcje
ile osób ma być?
sprawdzałam pociąg z warszawy do gliwic i spowrotem, kiepskie połączenia szczególnie spowrotem
czy jest ktoś z warszawy kto też chciał by pomóc przy wyłapywaniu tych biedaków i jakimś cudem dysponuje samochodem
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Grudzień 16, 2010, 23:07:31 pm
dziewczyny, gratuluje, super akcja :)

Pb, a Ty się wybierasz jutro z odsieczą? Bo to sporo km, to trzeba by było rano wyjechać. Pytam, bo akurat też jestem w Warszawie, więc teoretycznie mogłabym pomóc, tylko musiałabym wrócić wieczorem, bo sama mam tu jutro małą kroliczą akcję :P
Więc jakbyście mieli zorganizowaną grupę, i jedno miejsce, to dajcie znać :P
Wrazie czego podaję nr 663197774 :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 23:11:36 pm
milka37 wiem wlaśnie ze to kawał drogi
jak akcja była by w miarę wcześnie to nie ma sprawy moge jechać, jak ty też byś jechała z wawy to byla by bajka tylko musiały jechac pociągiem chyba że znalazła by sie jakas dobra duszyczka by z nami pojechała i nadodatek miała samochód
sprawdziłam połączenia troche są dupne, wiekszość z przesiadkami ale dojazd to jeszcze nie problem gorzej z powrotem bo jak akcja była by popołudniu to jesteśmy ugotowane z powrotem
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 23:18:06 pm
dori, pisałam do ciebie na PW, jak trzeba będzie mogę wraz z mężem jutro pomóc w łapaniu.

Ja padam z nóg. Dobranoc
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 16, 2010, 23:19:18 pm
kurcze, dziewczyny, jestescie niesamowite :bukiet jest w Was tyle dobregooo.. ze ah ! :*
ciężki orzech do zgryzienia, łapać zdziczałe króliki po dużym obszarze. Dobrze, że udało się złapać chociaż dwa.
A tamte pozostałe mają w ogóle coś do jedzenia czy totalnie nic prócz gałązek na dworzu ?

takich ludzi, to... i tych synalków i ojczulka, to nie wiem, trzeba .. grrrrr... oczywiscie brak słow na zachowanie
tych ludzi, a juz isc tam i sluchac wyzwisk nie wiadomo czego sie spodziewac, odwazne dziewczyny !
Ale lepiej bierzcie nastepnym razem jakichś rosłych mężczyzn.. bo aż strach !
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 23:23:39 pm
no i mogę zawieźć króle do Rybnika do dt i jednego do dr Moroz, bo akurat mam to po drodze, oczywiscie o ile uda się ich złapać.

Zostawiliśmy sianko i suszki dla ich. Oby się udało jutro złapać trzy, potrzeba tylko więcej ludzi.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: tajniak w Grudzień 16, 2010, 23:24:45 pm
Dziewczyny - jeśli załatwicie sobie upoważnienie jakieś organizacji, która w statucie ma zapisaną ochronę zwierząt to na podstawie Art. 7 ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt możecie sobie te zwierzęta wziąć bez ich pozwolenia "zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia przez ten organ decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia"! Przy czym niezwłocznie to w orzecznictwie sądów do 3 dni, więc w razie czego możecie nawet na zwłokę grać, żeby choć trochę poprawić zdrowie tych zwierząt. Poczytajcie ustawę - http://isip.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=71A8DD4295D860CBC7A243466F7AD37D?id=WDU19971110724&type=3

Jako pokrzywdzone złóżcie zawiadomienie do prokuratury/Policji o podejrzenie próby popełnienia przestępstwa - pobicie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pobicie) (najwyżej przekwalifikują czyn lub umorzą postępowanie). Następnym razem idźcie tam z Policją uzasadniając to tym, że obawiacie się o swoje zdrowie i życie.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Grudzień 16, 2010, 23:25:18 pm
No właśnie patrzę, że połączenia powrotne są nieciekawe :/

I zgadzam się z dnorthern, dziewczyny, weźcie jakiegoś mężczyznę, bo jak widać panowie gentelmenami nie są. Żeby Wam krzywdy nie zrobili, bo jutro już mogą być "lepiej przygotowani" :/
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 23:36:17 pm
no i nie wiem nic
milka szykujesz się w droge czy nie
na która jest zaplanowana akcja
czy ktoś jeszcze chce pomóc
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 23:39:07 pm
pb, a może znajdzie się jakiś nocleg dla was?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 16, 2010, 23:42:47 pm
nie bardzo moge nocować nie mam z kim zostawić swoich stworów, mój Rudy jest w trakcie leczenia
i jakoś mi tak niezręcznie
kitty czytałaś o Karolku
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Blacky w Grudzień 16, 2010, 23:46:57 pm
Nie ma co się bać policji - trzeba ich zawsze wzywać. Papier był (nawet, jeśli akurat go nie miałyście przy sobie), a oni byli agresywni. Trzymam kciuki za jutrzejszą akcję. I bardzo Was podziwiam, że mimo tego wszystkiego wrócicie tam jutro. I jakby co - dzwońcie na policję bez chwili zastanowienia albo w ogóle idźcie z policją.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 16, 2010, 23:48:06 pm
pb, tak czytałam, Ręce mi opadają już. Mam nadzieję, że ktoś zajmie się tym biedakiem.
Ok, lece już. Do jutra
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Grudzień 16, 2010, 23:58:10 pm
Ja nie dam rady jutro niestety :/  Połączenia powrotne pozostawiaja wiele do zyczenia, a tak jak pisałąm mam jutro w Warszawie małą króliczą akcję (m.in. odbieram Charliego, który w sobotę jedzie ze mną do nowego domku :) )
A Ty Pb? Podejmujesz się akcji? :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 17, 2010, 00:12:55 am
widzisz nic nie wiadomo, ani o której dziewczyny planują akcje, ile osób będzie, nic nie wiem
naprawde była bym gotowa ale muszę wiedziec więcej nie moge jechać tak w ciemno na ostatnią chwile bo to kawałek drogi i ten powrót a właśnie obawiam sie, że tak jak dziś pojadą tam po pracy to póżno i nie będe miała póżniej jak wrócić, troche tego sie obawiam, wracać sama po nocy taki kawał
jak byś jeszcze ty jechała albo ktos z wawy razem ze mna to moge nawet tym pociągiem
marzeniem było by jak by ktoś jechal samochodem to wtedy bezproblemu
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Grudzień 17, 2010, 00:22:14 am
Kitty27 ma upoważnienie SPK - Joanna jak potrzebujesz także to napisz do mnie lub do Ais.

Jak dobrze, że te 2 są już bezpieczne oby jutro udało się zabrać resztę :((

Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 01:16:50 am
Pisze dopiero teraz bo  jestem ponownie ustami zgagi tym razem , ja dzwonie po wetach z roznymi pytaniami odnośnie Zgagusia ,którego stn jest naprawde ciężki. Otóz wyjasniam co  w sprawie kólików sie bedzie jutro dzialo. Jesli mi sie uda  dogadac z Panem Dominikiem Nawa z Przytuliska Spokojna Przystan  z TYch , z którym skontaktowała mnie Pani prezes Iwona Kossowska i  który obiecał na jutro wysłac ludzi , to mając papier w ręce , bo pan Dominik papier zrzeczenia sie królików ma , to jeżeli  oni zgodzą sie te króliki zawieźc do Rybnika ....to bedzie super . Ale jeżeli nie zgodza sie to pani prezes ponownie obiecała rozmawiac z tym panem bo sie  znaja . Te pan jest bardzo wrażliwym człowiekiem i chyba się nie wycofa mam wrażenie ,bo wyraźnie obiecal .
Problem polega na tym ,czy oni bez kogoś tam pojada ? Znaczy Joanny albo Kitty , która ma upoważnienie SPk. Joanna nie może sie wyrwac z pracy , Kitty tez pracuje ,  a mniemam ,że oni raczej będa interweniowac rano. Dodatkowo jutro dyżur ma p. Sierżant Agnieszka Gralak  z komisariatu obejmującego tamten teren  , ktora obiecała pomoc. problem polega na tym więc , kto w razie czego pojechałby z tymi ludźmi , jesliby pojechali  w czasie gozdzin pracy . Mój telefon  609 463 756. Ja jestem w kontakcie  ze wszystkimi : p. Prezes, Joanną p. Dominikiem, Kitty .A może tez byc ,że trzeba bezie jednak samemu łapac te króliki. choc mam nadzieję ,ze nie .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: ais w Grudzień 17, 2010, 02:52:41 am
W razie czego pan Dominik Nawa ma własną organizację, o takich kompetencjach jak nasza, więc mogą formalną stronę interwencji wziąć na siebie, jesli zrzeczenie się własności nie wystarczy i trzeba bedzie odbierac zwierzęta i powiadomic gminę. Podajcie policji telefon do powiatowego i w razie czego niech on im to potwierdzi, gdybyscie nie mialy na czas zrzeczenia się. Bo widze, ze miejmy nadzieję obejdzie sie bez sprawy zadnej, bo własciciel podpisal taki papier.

Wiecie, jaki ja mam sposób na łapanie królików? Robię zaporę z połączonych ze sobą zagród, cos jak w grze wilk i owce.
Jak macie z kilkanascie scianek zagród (po kilka od kazdego) plus samochód to bym to proponowała.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 08:50:44 am
Nie chce zapeszyc, ale...... trzymajcie kciuki.
Odnosnie Zgagusia. Ile dni , tygodni może miec króliczek , który nie ma wyrżniętych siekaczy?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: zgaga14 w Grudzień 17, 2010, 10:28:11 am
Zgaguś ma już swój wątek http://forum.kroliki.net/index.php?board=22.0
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 17, 2010, 12:16:05 pm
:/ jakby zgaga dała mi wczoraj znać że to z rańca to bym chłopa wysmykała i pomogła bym w Gliwicach, a teraz do dupa :(
Właśnie zbieram się do pracy, zabieram transporter i jadę po jakiś granulat ( choć nie wiem czy biedaki będą go jeść :( )
z całym towarzychem czekamy na "nasze" dwie pary kicajacych uszu ;)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 14:27:54 pm
No i nic z tego, Krółików nie udało się złapac, za malo ludzi albo one za sprytne. Potzreba wiecej ludzi na jutro na godzine 10 -ta  rano.  Tzreba sie zorganizowac i pojechac kto może . Ogonowa jak widze ma ochote , Kitty z mężem zadeklarowali się , Joanna _80 , Aneta  wolintariuszka ze schroniska ,Zgaga 14 jak Zgagus będzie w stanie pobyc sam pare godzin  i kto jeszcze. Jestem po rozmowie z dr Wysockim lekarzem weterynarii , który tam był i spowodowal ,ze  te króliki można zabrac . Jerstem po rozmowie zkomisariatem Policji tj .IVKomisariat w Gliwicach , obiecali pomoc i ochraniac akcje . Papier na komisariacie jest . Teraz tylko trzeba się zadeklarowac powiedzmy do godziny 18-tej , żeby było wiadomo ile tam bedzie ludzi. Piszcie na forum. Akcją kieruje Joanna. Ludzie zorganizujcie sie tak niewiele potrzeba , żeby sfinalizowac akcje. Ja juz nawet nie wiem co robic dalej.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 17, 2010, 14:41:50 pm
jak pisałam w PW jutro nie moge :( w niedziele jestem wolna od 14, moge nawet taksa przyjechac...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 17, 2010, 15:31:25 pm
szczerze pisząc, wolałabym, żeby ta akcja była dzisiaj. Ale skoro tak ustalono to  muszę pogadać z mężem. Prawdopodobnie zjawimy się, ale dam znać jeszcze. 
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 15:33:34 pm
Naprawde ktos musi tam byc , deklaracja  musi byc dzisiaj .  Sprawa trudna i przeciąga sie . Nie mozemy ciągle zawracac glowe i policji i facetowi , bo  się juz denerwuja . Dochodzi do spięc . Albo dajmy sobie spokój .Kittyn z męzem dojedzie   , ma upoważnienie , joanna bedzie . Teraz zalatwia spowrotem te dziewczyny z wolontariatu ze schroniska . Potrzebne ze dwie osoby. Policja papiery ma , bo dzwoniłam . Zorganizujmy się ,dla dobra tych zwierząt. One chodzą na sąsiednia posesje  szukac jesc , a tam jest 5 psów . Pobno była jeszcze jedna miniaturka , charakterystyczna , bo bez ogonka . Teraz jej nie ma, nawet nie moge myslec dlaczego.  
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 15:39:55 pm
Joanna dzisiaj pracuje do 17-tej. . Dziewczyny z wolontariatu nie moga dzisiaj , a to duża siła. Ty Kitty masz upoważnienie SPK jestes bardzo wazna i brdzo potrzebna . Twój mąż , o no mężczyzna wiadomo silniejszy . Kasia jak ze zgagusiem bedzie dobrze , bo kto mu bedzie robil kroplówki co godzine i antybiotyk i co tam potzreba . Ale mówi ,z sie wybiera. Więc deklaraca na forum ,żeby Joanna wiedzial ilom ludzi będzie dysponowac . Im wiecej tym lepiej ,tym szybciej. To tylko jeszcze jeden wysilek mam nadzieję ,Że sie nareszcie skończy sukcesem . Pomyślcie.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 17, 2010, 15:50:05 pm
pracuje do 20, jeśli ktos może mnie z rybnika odebrać to mogę jechać, mój TZ nie moze mnie zawieźć bo pracuje do 23.


bo ja się potraciłam już... dziś jedziecie czy jutro?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 16:05:06 pm
AKCJA JEST JUTRO  W SOBOTĘ    OD GODZINY 10-TEJ. ZBIÓRKA NA MIEJSCU UL. TOSZECKA 180  GLIWICE.PROSZE SIE NIE SPÓŹNI. Dzisiaj  trzeba sie zadeklarowac kto jedzie,żeby bylo wiadomo. Ogonowa , wiem ,ze pracujesz , ale moze twój chlopak by piojechal.Ludzie jeszcze raz potrzeba mobilizacji. No ludzie .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 17, 2010, 16:06:21 pm
dori on robi od 5 do 23 :/ mimo najszczerszych checi nie damy rady :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 17, 2010, 16:33:02 pm
Potwierdzam, że na 100% bedę z mężem przeskakiwać przez płoty w pogoni za królikami.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 21:47:13 pm
Czy naprawde nikt nie chce pomóc jutro  w akcji. Z Krakowa nie tak daleko pzreciez , pomóżcie .Bo znowu będa nici z tego. bardzo prosze . Potzreba jeszzce ze dwie osoby .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 17, 2010, 21:48:50 pm
zgaga bedzie na 100%?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 17, 2010, 21:50:15 pm
da sie jakos sprawdzic na forum szybko kto jest z krakowa ? bo moze nie wszyscy wiedzą o tym wątku i moznaby bylo do nich prywatne wiadomosci napisac ?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 17, 2010, 22:00:24 pm
no ale mało jest osób ze śląska? jakby to było w niedziele... to nawet spotkanie szczurze bym odwołała :/ bo pracuje do 14 to na ok 15 bym była w Gliwicach
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 17, 2010, 22:02:24 pm
dnorthern7, jak bys mogła to prosiłabym, żebyś powysyłałą wiadomości do tych ludzi...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 17, 2010, 22:08:33 pm
Zgaga sie wybiera . Zgagus rano dostanie kroplówkę  , antybiotyki  , rozmoczony granulat . Jesli bedzie sie dobrze czul w miare , to na Kasie można liczyc. Kitty pilnujcie ze zgaga i Joanna wszystkiego. Ja jutro pracuje do 13 tej . Można dac dzwonek  to będe wychodzic i oddzwaniac , .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 17, 2010, 22:41:55 pm
Masakra!
Nie mozecie sie wybrac tam chocby o 2 czy 3 w nocy?
tak zeby nikt was nie widzial nie slyszal nic??
Inaczej nie dacie rady skoro oni caly czas sie rzucaja. Niema przeciez na co czekac jej na dworze tak zimno. jak zacznie padac snieg to juz bedzie po niuchach.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 00:43:10 am
Dopiero wróciłam...Spodziewałam się lepszych wiadomości w wątku a widzę,że dalej temat w rozsypce.
Mam upoważnienie z SPK, policja ma papier od inspektora i jest gotowa w każdej chwili nam pomóc.
Niestety ja, Kitty i jej mąż to stanowczo za mało!POTRZEBA LUDZI!

Dzwoniłam do osoby poleconej przez Panią Kosowską i niestety też będzie jej ciężko zjawić się jutro z rana.Dlatego przesuwam całą akcję na inny termin.

6 zwinnych i szybkich osób powinno wystarczyć.

Jutro trzeba coś w końcu ustalić!Albo będzie nas 6 albo zapominamy o całej sprawie!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 01:14:36 am
Rozmawiałam właśnie z chłopakiem,który wszedł na forum i śledził wątek.Deklaruje pomoc.On i jego żona.Do godz.12:00 muszę mu dać znać czy akcja odbędzie się jeszcze w sobotę czy już w niedziele.

Jeszcze 2 ochotników poproszę...Śmiało!Zgaga,ogonowa?

Jutro siedzę na forum od 09:00.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 01:25:16 am
Powiem Wam jeszcze tylko,że ocaleniec,który jest u mnie od wczoraj jest prześliczny.Ma cudowne futro i jedno klapnięte ucho.Prawie w ogóle się już nie boi.Polubił już nawet kizianie bo kładzie łebek płasko i zgrzyta ząbkami.
Niestety mało je.Troszkę kopru i marchewke...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 18, 2010, 01:31:22 am
Przyzwyczai sie
A nie lepiej mimo wszystko spróbowac w tyle ludzi ile jest?
Jeden dzien dluzej to dla uszatych bedzie ciezki

Pytajcie swojej calej rodziny, znajomych, musi sie udac!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Fallen w Grudzień 18, 2010, 01:49:55 am
kurcze, trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 18, 2010, 01:51:36 am
rany, nieciekawie, a tak liczyłam że jutro już skończy się gechenna tych zmarźnietych biedaków.
dziewczyny przepraszam, ja deklarowałam się z pomocą, ale nie dam rady niestety, dopiero wróciłam z tej Ostródy i jestem nie do zycia, a jutro jeszcze do weta z rana muszę pędzić z Karolkiem
strasznie mi głupio bo objecywałam że będę :(
boże żeby Wam się jednak udało
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 08:07:03 am
JEŚLI JUTRO OK 15 MOŻE BYĆ A ZGAGA MNIE ZABIERZE TO JA JADĘ!  (ups, kocham pisanie z pracy)
Jeśli to jednak dziś to zaciskam łapki i zaganiam ucha myślami :( dziś więcej zrobić nie mogę, od wczoraj w pracy mam transporter i czekam... I spać nie mogę :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: zgaga14 w Grudzień 18, 2010, 08:13:29 am
Ja mogę w sobotę, ale muszę zabrać Olkę ze sobą, bo nie mam dla niej opiekunki. W niedziele nie dam rady. Piszcie czy mam jechać czy nie, bo ubranie mnie i Oli to prawie 0,5 godz roboty. Joanna masz mój numer to pisz smsa, bo mnie na forum może nie być, co chwiloę net mi wysiada.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 08:24:43 am
Zgaga a będzie miejsce na mój transporter? bo moze byś go od razu zabrała?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 08:33:47 am
ja z mężem jestem gotowa nawet juz wyruszyć, nie poddawajmy sie, nawet jak nas mało bedzie to chociaż próbujmy!

Ogonowa kontaktuj sie z Kasia przez tel, tak bedzie szybciej.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 08:43:09 am
może szczurza koleżanka sie wyrobi to przyjedzie ale to nie jest nic pewnego. Szukam dalej po znajomych :/
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 08:53:54 am
własnie czekam na odpowiedz j_j z Opola, moze przyjedzie. dam znać jak bede wiedziała
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 09:02:49 am
jaka jestem głupia! proszę o jakiś numer telefonu osoby koordynującej sprawą i lece pisać u szczurów na forum!!
dziś 13 ul. Toszecka tak?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 09:06:33 am
Asia wczesniej podala nr telefonu
507367402
UL. TOSZECKA 180 GLIWICE CZECHOWICE NAPRZECIWKO RESTAURACJI ZEPPELIN GODZ. 13!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 09:15:22 am
Osoby,które już mamy to:
Zgaga
Kasia z męzem
Piotrek z żoną
...i ja.
Dziś godz:13:00!!!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 09:16:53 am
Asia, czekam jeszcze na odp j_j z Opola i mojego kolegi, im więcej osób tym lepiej!
Asiu, ja zostawiłam dwa koce na posesji, nie wiem, czy tam jeszcze są te koce?

dziewczyny, ubierzcie się ciepło i żeby ubiór nie krępował ruchy, musimy być zwinniejsze od tych królików!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 09:19:42 am
wisi już na SPSie i alloszczurze... mam nadzieję, że ktoś się zgłosi... Dlaczego wcześniej na to nie wpadłam, powiesi ktoś to na dogo?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 09:34:33 am
no to do zobaczenia!

j_j z mężem będą  :hura:
prawdopodobnie też będzie la_nouvielle_ve  :hura:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 09:41:20 am
 :hura: :hura: :hura: :hura: :hura: :hura:
żeby nie było samych emot... to idę chyba ze szczęścia się upić i poprawię pijaństwo jak dowiem się ze już wracacie z udanej akcji :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 10:41:11 am
Ja już się powoli zbieram...Kupię jeszcze ze 2 podbieraki po drodze.

Do potem!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 18, 2010, 10:58:26 am
dziewczyny powodzenia
czekam niecierpliwie na dobre wiadomości
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Grudzień 18, 2010, 11:11:03 am
Dziewczyny a czy możecie załatwić jakąś siatkę , nawet taką zieloną  metrową w wysokości i kilkumetrową długości , można ustawić taki tuel , wtedy będzie Wam, lepiej je zagonic do środka  i na końcu zagrodę żeby   złapać  :) 
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 15:41:23 pm
są tylko 2 uchi, dziweczyny jadą do mnie do pracy, więcej pewnie napiszą jak wrócą. Wciąż jeden uchi biega :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 18, 2010, 15:59:53 pm
Były trzy do złapania , dwa odłowione, jednego od rana nikt nie widział . Jak sie pokaże  to .. kto wie ...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 18, 2010, 16:16:12 pm
To co zostal tylko jeden?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 16:23:27 pm
super ! gratulacje ! :bukiet

a ci cali własciciele juz nie robia problemow ? :>
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Grudzień 18, 2010, 17:47:37 pm
Ale jeszcze jeden sie blaka,glodny i zmarzniety placzek
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 18:02:14 pm
tego ostatniego to podobno juz ostatnio nie bylo nigdzie widac..



ed.

a tak poza tym dziewczyny jak będziecie wypoczęte to ja strrrrasznie chciałabym wiedziec jak wyglądało łapanie zajęcy :lol
jakich sztuczek używałyscie :lol
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 18, 2010, 18:03:57 pm
super że udało sie zlapać kolejne dwa  :hura:
ale zarazem straszna szkoda tego co tam został i to sam jak palec nawet nie będzie miał się do kogo przytulić  placzek
dziewczyny odwaliłyście kawał dobrej roboty, należy wam sie wielki złoty medal  :bukiet  :bukiet  :bukiet i termos pełen gorącej herbatki bo pewnie zmarzłyście niemiłosiernie
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: król Bobiszon w Grudzień 18, 2010, 18:13:00 pm
Przyłączam się do gratulacji. Kobitki i chłopaki (panowie chyba też tam byli) jesteście wielcy :bukiet
A w jakim stanie są króliśki? I czy wiecie coś na temat tych klatkowych, które tam zostały?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 18, 2010, 18:19:06 pm
Przepraszam, że nie mogłam jechać, ale musiałam zostać z bratanicą :( Gdybym chociaż wczoraj wieczorem wiedziała, że będę miała jak dojechać to pewnie bym coś wykombinowała. Dziękuję serdecznie za propozycję dojazdu, nie wiem czy podziękowałam, bo byłam nieprzytomna  :bukiet
Dziewczyny i mężowie, jesteście wspaniali  :bukiet Biedny ten króliczek, który został, mam nadzieję, że uda się go jeszcze jakoś stamtąd zabrać...
Najprawdopodobniej będę mogła wziąć jednego uszatka na DT jeśli będzie potrzeba, do jutra powinnam dać ostateczną odpowiedź...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: ais w Grudzień 18, 2010, 18:36:19 pm
Dziewczyny (i mężowie) - jesteście wspaniali wszyscy!!! :) Doskonale i brawurowo przeprowadzona akcja.

Joanna - napisz coś o tych podbierakach - może trzeba by zdobyc więcej takich dla innych miast też? Gdzie je kupilaś, jak wyglądają i ile kosztowały?

Jakie macie plany w stosunku do tego ostatniego królika? Skoro go nikt dzisiaj nie widział, to może niestety on nie żyje? :(
To ten sam, ktory nie mial ogonka, czy jeszcze inny?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 18:51:33 pm
Małe brązowe Uchi już u mnie, a dokładnie ze mną w pracy.
Poszły mi łezki, te zęby, takie straszne, jak można do takiego stanu zęby doprowadzić??  placzek
 Kolesiowi należy sie niezłe  :bejzbol :lanie:
Dziś w ruch pójdzie tarka... Uchi nie oddam, możecie być perwni :P

tak na marginesie:
Kitty, oczarowała mnie swoją urodzą  :icon_redface
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 18, 2010, 19:14:51 pm
Co z tym jednym? Moze jeszcze gdzies kica?
Trzeba mu pomóc.

Ludzie!! Jestescie niesamowici!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 21:00:39 pm
Ja już odtajałam.Nim jednak dotarłam do domu miałam dwie akcje,które zmroziły mi krew w żyłach.
1.Wpadłam w poślizg i na prawdę cudem uszłam z życiem.Nie wiem jak to się stało ale jestem cała,samochód też bo zamortyzowała mnie zaspa w rowie.
2.Schwytany królik uciekł mi przez szczebelki, pod domem.To było okropne!Gdybym jednak nie wpadła w rów, nie przyjechałby mój chłopak żeby mnie wyciągnąć.Odeskortował mnie potem do domu i gdyby nie jego szybkie nogi nie złapalibyśmy zająca.Ja sama nie dałabym rady bo młody uciekał po prostu na oślep jak szalony.A pole ucieczki to miał 5 razy większe niż na posesji,z której został odłowiony (kto był to może to sobie wyobrazić).Biegł chodnikiem przez miasto a my z podbierakami za nim.
Jak sobie to przypomnę to robi mi się niedobrze.
Rafał jesteś wielki!

Co do samej akcji to ogromnie dziękuję Wam wszystkim a w szczególności:Kitty i jej mężowi, Dori, Zgadze,dr Moroz, Piotrkowi, dwóm Asiom i Justynie...no i naszej szanownej policji bo bardzo nam dziś pomogli.

Tak jak wszyscy myślę o tym jednym króliku,z którym nie wiadomo co się stało.Po prostu przepadł jak kamień w wodę.Spędzilismy dziś na posesji, zaglądając w każdy zakamarek 2,5 godziny.Nigdzie nie było go widać.I nie wiadomo teraz czy został sam czy po prostu już go nie ma.Oczywiście codziennie będę się wpatrywać w podwórko więc jak tylko go dostrzegnę to wznawiamy akcję...Biedne maleństwo.Pocieszający jest jednak fakt,że w szopie na podwórku dziewczyny znalazły norki.Są więc duże szanse,że zimę przeżyje.W ogóle jest dużo kryjówek na samym podwórku, które pozwolą zwierzęciu się schować.Niestety na posesji obok są dwa ogromne psy a i kotów bezpańskich na tym terenie nie brakuje.

Co do królików w klatkach to niestety nie jest najlepiej.W sumie na jakieś 20 królików z 5 jest miniaturowych.Ten bez ogonka (jest to królik wnuczka pana szanownego właściciela)też jest.
Poza tym z przetrąconą łapką i tym lekko wyłysiałym są też sztuki zakatarzone z oblepionymi noskami.Nie jest z nimi tragicznie ale że jest im dobrze też nie można powiedzieć.

A teraz chciałam zapytać gdzie mogę odtransportować moich dwóch ocaleńców?
Duży już się bardzo uspokoil,je z ręki, jednak stroni od dotyku.Pięknie się rozkłada teraz na dywaniku pokazując się w całej swej okazałości.Jest na prawdę pięknym okazem.
Malutki z kolei jest strasznym wypłoszem.Siedzi w kąciku i ani nie drgnie.Też jest czarny jak smoła jednak na nochalu ma białą plamkę.Też jest wyjątkowy i na moje oko również zdrowy...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 18, 2010, 21:10:28 pm
Joanna jeszcze sie nie wypowiedziala , ale pewnie zaraz cos napisze , Wracajac  do domu miala lekki wypadek , wylądowala w rowie  byla  wyciagana. Ale jest juz w domu. Na szczeście nic jej sie nie stało.  Co do ostatniego krolika , to Joanna bedzie obserwowac , przejeżdżajac . Jesli go zauwazy  to : albo ponownie trzeba bedzie  przeprowadzic interwencje jeszcze raz , bo co sie zaczęło to trzeba skończyc , wszak mamy pozwolnie na zabranie kólikow wolnobiegajacych  wszystkich , albo będe rozmawiac z pania sierżant Agnieszką Gralak ,która obiecała ,że zawiadomi schronisko ,żeby zabrali kroliki, ale zostal ewentualnie jeden , więc będe prosic o odłowienie  tego jednego, albo poprosimy p. Iwonę Kossowską  :P o jeszcze jedną rozmowe z Dominikiem Nawa i żeby on taka akcje przeprowadził. Wszystko zalezy czy ten królik się pokaże. Gdyby mozna było ustawic klatki -łapki , które były  załatwione  , to już dawno byśmy je odłowili , ale ludzie na posesjach których trzeba by ustawic te klatki , byli nastawieni agresywnie. Myślę że ten  króliczek  albo wpadł gdzies pod deski czy rupiecie i cos na niego sie obaliło w trakcie pzreszukiwania terenu ostatnio jak byli z przytuliska  , a on nie moze  teraz wyśc, albo wpadł w jakis dół i nie moze wyjśc . Zgaga 14 , która tam była z dzieckiem twierdzi ,ze to raczej odpada ta wersja . Pozostaje tylko  jedno . Na sąsiedniej posesji  jest 5 wielkich psów , a one tam chodziły szukac jeśc  i ... Dowiedzialam sie ,że sa chetni chcący adoptowac dużego krolika . Może sie uda .
Ps. Joanna , Aneta ,która tam była z Dominikiem  twierdzi ,że na sąsiedniej posesji  jest psów 5 , tylko częśc uwiazanych. Masz Pw.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 21:18:27 pm
 :brawo: brawo dziewczyny... naprawde wieeeelki szacunek Wam się za to nalezy,
dobrze Joasia, ze z Toba wszystko dobrze.. jeszcze nieszczescia by brakowało !
kawał dobrej roboty odwaliłyscie.  :bunny: :bunny:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 21:22:52 pm
kurczę Asia, miałaś szczęscie!
Dobrze, że nic wam się nie stało!
Jak ci napisałam, proponuję, żeby zawieźć króliki jutro do dr Moroz, a ona by ich zabrała do swojej lecznicy, zbadałaby ich, czy wszystko ok i jak nie będzie przeciwwskazań zdrowotnych to kastracja/sterylizacja. Potem umieścimy ich w DT.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 21:24:38 pm
Dori - ja widziałam dziś dwa psy wolnobiegające + jeden od właściciela posesji (swoją drogą też mu zrobiłam zdjęcia bo wygląda fatalnie...także gdyby ktoś, no wiecie:-))
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 18, 2010, 21:31:34 pm
jeszcze z evans7 sie dogadamy, żeby jej tymczasowicz również był przebadany.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 18, 2010, 21:37:30 pm
ais - podbieraki mam dokładnie takie same jak w linku poniżej.3 z krótką rączką i jeden na kiju teleskopowym.Kupiłam je w sklepie wędkarskim.Widziałam,ze podobają się dziewczynom ze schroniska więc jeśli nie będą już potrzebne przekaże je schronisku.Dwa,które dziś dokupiłam mogę Wam oddać bo szkoda żeby leżały.
Jest to dobry sposób gdy jedna osoba nagania zwierzę a druga nadstawia w odpowiednim momencie podbierak, zwierzak wpada w siatkę i w tym momencie cieżko mu już uciec.
Cena w Gliwicach to 35zł za mały i 45zł za duży na kiju.

http://www.wedkowanie.net/topics63/podbierak-jaxon-trout-vt10581.htm
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 18, 2010, 21:43:20 pm
dziewczyny i chłopaki rewelacyjna akcja  :bukiet  :bukiet  :bukiet
Wielkie dzięki za Wasze dobre serca, za ratunek dla biedaków, za cały ten trud i wysiłek
JESTEŚCIE CUDOWNI  :balet:
Joanna dobrze ze góra nad Tobą czuwała i wyszłaś z tego bez szwanku, spokoju Ci życzę i ukojenia zszarpanych nerwów
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: zgaga14 w Grudzień 18, 2010, 22:12:02 pm
Doktor Moroz jutro nie przyjmuje, dopiero w poniedziałek. A poza tym trzeba się chyba wstrzymać z tą kastracją i sterylizacją. W czwartek jest wigilia i są święta - gabinet zamknięty. Na badanie możecie jechać, ale wszystkich przed świętami nie da się wysterylizować i wykastrować. Przemyślcie to.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 23:01:37 pm
najważniejsze jest zbadać i doprowadzić zęby Uchi do porządku, bo nie wiem ja reszta... za tydzień chciałabym odrobaczyć a potem pomyślimy o antykoncepcji ^^ (tak brzmi ładniej :P )

I patrzcie co mam ^^ i nie oddam :P i kcem fiencej :P
(nie patrzymy na syf ;) ja po pracy jestem :( )

*edyta*
nie dodałam linku  :oops:
http://picasaweb.google.com/112187621544100738670/Uchinka?authkey=Gv1sRgCP7Mi_OBhrGFpAE#
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 23:10:49 pm
jeszcze sie maluszek po kątach chowa wystraszony, hihi :lol ale faaajnie :hura:
szybko sie oswoi i zobaczy ze jest szczesciarzem :*
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 23:13:01 pm
tak sie zastanawiam jak dlugo te kroliki buszowały na mrozie ? :>
czy mozliwe jest, ze one byly w jakims wiekszym stopniu "przyzwyczajone" do takiej temperatury?
i w ogole pewnie te 5 zajęcy zwiało draniowi i jemu sie nie chciało łapac.. :[
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 23:14:31 pm
nie, normalnie to szaleje po klatce :P ma swoje szmatki z transporterka, nic nie zjadła ale zostawię miskę do rana, potem zmienię.
Uchi dostaje tylko tarte jabłka z marchewką, po zrobieniu zębów spróbujemy czegoś więcej ;)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 23:16:05 pm
tam są 2 filmy :P na drugim szaleje :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 18, 2010, 23:24:45 pm
widziałam widziałam :lol
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 18, 2010, 23:29:33 pm
poszła spać, po tylu wrażeniach... Pójdę chyba i ja...

Drogi Ucholku chowający się przed dziewczynami i Chłopakami dziś... pokaż się... pozwól się pokochać... Niech nasze ciepłe myśli ogrzeją Cię tej nocy, bo przyjaciele grzeją się w nowych domkach... Pozwól sobie pomóc.
Dobranoc
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Grudzień 19, 2010, 00:43:30 am
Uwielbiam takie wiadomości :))) Dziewczyny dla was -  :bukiet

Jacyś mieszkańcy byli na tej posesji czy się pochowali?

Martwią mnie jeszcze te króliki w klatkach, z tego co piszecie są wyraźnie chore :(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Grudzień 19, 2010, 01:19:55 am
poszła spać, po tylu wrażeniach... Pójdę chyba i ja...

Drogi Ucholku chowający się przed dziewczynami i Chłopakami dziś... pokaż się... pozwól się pokochać... Niech nasze ciepłe myśli ogrzeją Cię tej nocy, bo przyjaciele grzeją się w nowych domkach... Pozwól sobie pomóc.
Dobranoc


Pieknie napisalas :kiiss lzy mi leca na klawiature :placze BOZE zeby twoje slowa staly sie prorocze :blaga: :blaga:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 19, 2010, 01:25:45 am
Czekoladka widac ze sie rusza :)
Szczesciarz!! Ale slodziak!!

Musimy byc dobrej mysli ze uda sie tego jednego zlapac, miejmy nadzieje ze zyje i ze wszytsko dobrze sie skonczy.
jak odzyskacie reszte ucholków z klatek??

Trzymamy kciuki i modlimy sie z moimi uszyskami zeby wszystko bylo dobrze!!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 19, 2010, 08:01:13 am
czekoladka jasne że się rusza :D jeszcze wodę tak pięknie wylewa ^^ a potem patrzy na mnie i jakby pytała (bo wierzę że to samiczka^^ )" i co? chce mi się pić" potem przeskakuje do miski z jedzeniem i jedzac te odrobinki rozrzuca po pokoju i klatce :P
Jest trochę  nieśmiała ale nie kładzie już uszu, no chyba, że chcę ja pogłaskać. Myślę, że szybko zrozumie... Tylko mojego chłopa nie lubi bo on strasznie hałasuje, nie ma wyczucia (to dlatego, że od roku ma jakiekolwiek zwierze [czyli moje zwierza]). Teraz lecemy do  roboty... ale będę miała Was na widoku ^^
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 19, 2010, 20:01:27 pm
Hmm,mam problem z załączeniem zdjęć.Wyślę je Dori, może ona mi je zamieści.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Grudzień 19, 2010, 21:03:54 pm
Witam Drogie Dziewczyny, jestem dogadana z Asią i p.Ogonową, że królik, który jest u mnie i te 2 które są obecnie u Asi zostaną zawiezione do Rybnika do p. Ogonowej we wtorek wieczorem. Asia we wt po pracy przyjedzie do mnie i weźmie mojego królika i sama albo razem pojedziemy do Rybnika do p.Ogonowej. W środę p.Ogonowa weźmie potem te króle do dr Moroz na badanie. Tak więc sprawa jest mniej więcej na tą chwilę dogadana. Mam nadzieję, że we wt maluchy szczęśliwie trafią do Rybnika i święta spędzą szczęśliwie wtulone w siebie nawzajem. Miłego wieczoru i dobranoc :*
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Grudzień 19, 2010, 21:09:13 pm
kochane jesteście takie cudowne święta zafundujecie tym bidom :)
rewelacja
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Grudzień 19, 2010, 21:41:12 pm
Jedno sprostowanie do mojej wypowiedzi powyżej: od Asi do p.Ogonowej trafi tylko 1 maluch (króliczek miniaturka), ten drugi królik (hodowlany) pojedzie do DS do Warszawy - Zgaga14 dzięki za info ;) Tak więc, we wt do p.Ogonowej przyjadą 2 miniaturki - jeden od Asi i ten który przebywa u mnie... będą razem w święta we trójkę z tym maluchem który jest już u p.Ogonowej.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 19, 2010, 21:45:51 pm
Evans, u mnie są wprawdzie 2 króle ale tylko miniaturkę zawożę do Ogonowej.U Ogonowej jest już  jeden więc zabierając drugiego od Ciebie w sumie będzie miała 3 miniaturki.
Tak jak rozmawiałam z Dori duży król (mówię na nią Czarnecka) może u mnie zostać tydzień,dwa aż jej sytuacja się wyklaruje.Po świętach pojadę z Czarnecką i moją królicą do dr Moroz.

Póki co patrzę na czarną miniaturkę, która w końcu przełamała strach i zaczyna się rozglądać po kątach.I tak jak Czarnecka je wszystko i od każdego to ten maluch może przekąsić coś jedynie w kąciku z dala od ludzkich głosów i spojrzeń...Słabo się jeszcze załatwia ale myślę,że będzie dobrze.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 19, 2010, 22:11:53 pm
Troszke z opóźnieniem , ale wrzucam  zdjecia krolikow. Joanna nazwała :duże uszy i male uszka.
Oto Małe uszka
(http://img510.imageshack.us/img510/5226/dscn1980.jpg)
(http://img94.imageshack.us/img94/1897/dscn1981u.jpg)

Oto duże uszy -helikopter

(http://img831.imageshack.us/img831/2428/dscn1967.jpg)
(http://img513.imageshack.us/img513/953/dscn1972j.jpg)
(http://img227.imageshack.us/img227/6220/dscn1973.jpg)


Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Grudzień 19, 2010, 22:14:06 pm
ale fajne :) napuszone grubaski :lol
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Ogonowa w Grudzień 19, 2010, 22:26:55 pm
jaka p. Ogonowa... Już przez telefon miała pójść bura ale jestem aż nadto szczęśliwa postępami Uchi :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: j_j w Grudzień 20, 2010, 12:43:12 pm
Dziewczyny odzyskałam internet, miło było Was poznać i służyć pomocą. Dziękuje Ci Kasiu że się skontaktowałaś ze mną.
Proszę o wygłaskanie tych uszatych maluchów od nas.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 20, 2010, 19:47:11 pm
Dziewczyny muszę Was prosić o pomoc w sprawie DT dla dużego króla.Zadeklarowałam się,że przetrzymam go tydzień,dwa, jednak dziś ojciec zrobił mi taką awanturę,że poczułam się jak mała dziewczynka...Czarnecka jest na prawdę cudownym królem.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 20, 2010, 20:25:39 pm
Co do piątego króla to niestety nie zauważyłam go dziś na podwórku...

Jako,że w pracy nie mam dostępu do forum proszę kontaktujcie się ze mną w sprawie DT dla Czarneckiej na maila:joanna_80@wp.pl lub pod 507 367 402.Mogę ją zawieść praktycznie wszędzie.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Grudzień 22, 2010, 19:44:26 pm
Slodziaki!!!!!
Wyglasc i wycalowac uszyska :**
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 23, 2010, 20:14:23 pm
Czarnecka już u mnie na DT. Jest mocno przestraszona zaistniałą sytuacją, i taaaaka duża.
Dziękuję Asiu za wszystko raz jeszcze :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 23, 2010, 20:42:45 pm
la_nouvielle_vie,

U ciebie jest chyba jakaś dobra energia, skoro twoje poprzednie tymczasowicze migiem pokicały do DS, mam nadzieję, że z Czarnecką bedzie tak samo  :icon_mrgreen
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 24, 2010, 00:40:03 am
Tylko jest problem... ja jej nie oddam  :niegrzeczny
Czarnecka po wypuszczeniu "na salony" rozglądnęła się po pokoju i nie zważając na moje ostrzeżenia pognała do przedpokoju, gdzie są panele. Troszkę się... przejechała :mhihi
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 24, 2010, 11:19:36 am
Tylko jest problem... ja jej nie oddam  :niegrzeczny

Jeśli chcesz adoptować królika to tak jak wszyscy musisz przejść całą procedurę adopcyjną. Jak Czarnecka będzie na adopcyjnej to można będzie już pobrać i wypełnić formularz adopcyjny.
Tak czy siak proszę świątecznie wygłaskać czarnulkę :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 24, 2010, 13:08:54 pm
Wiem, wiem, ja tak tylko gadam.
Dzisiaj rano mnie otupała, ofuczała i wyganiała moją rękę, kiedy chciałam włożyć  jej do klatki jedzonko.
Kiedy tylko mam wolną chwilę to biegnę ją głaskać i ściskać :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 24, 2010, 15:48:34 pm
Dobrze, że maleńka święta spędzi w przytulnym i ciepłym domku, a nie pod gołym niebem :)

Wesołych Świąt!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 26, 2010, 16:58:03 pm
Czarnecka nadal przerażona. Codziennie staram się poświęcić jej kilka godzin - bez efektu. Przed chwilą włożyłam rękę do klatki żeby trochę jej posprzątać, a ona próbowała mnie ugryźć i zaczęła chrumkać jak świnka z przerażeniem :/ Je dużo, pije dużo, bobczy ładnie, kica po pokoju, wskakuje na kanapę. Jutro będę musiała wyjechać na tydzień, zajmować się nią będą rodzice (co ogranicza się tylko do karmienia i wypuszczania na chwilkę). Gdybym wiedziała wcześniej, że taki z niej dzikus to bym pewnie się nie decydowała na wyjazd, teraz nie jestem w stanie go przełożyć.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Grudzień 26, 2010, 19:04:01 pm
Ojej,czy aby napewno rodzice dadza rade z taka dzikuska???tydzien to dosc dlugo  smutny_krolik
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 26, 2010, 19:51:25 pm
Jak piszę ogranicza się (bo ten dzik nie ma narazie zamiaru się nawet ze mną zaprzyjaźnić, co dopiero z nimi) to tylko do karmienia i wypuszczania na krótko - mała sama wraca do klatki, więc sobie poradzą.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 26, 2010, 20:12:09 pm
Tydzień to mało na adaptację w nowym miejscu, bo do tej pory przez całe życie nigdy nie zaznała bliskości człowieka i codziennie była wraz pozostałymi krolikami narażona na różne niebezpieczeństwa.
Mój Marlon wraz z trzema królikami właśnie zanim trafił do mnie to też mieszkał w szopie i biegał sobie na polu, a właściciel miał go głęboko w poważaniu, bo prostu niech sie dzieje co chce. I też był bardzo, ale to bardzo dziki, na jakikolwiek dźwięk (np. dzwonek drzwi, dżwięk z komórki, mikrofalówki itd itd) reagował paniką, uciekał na oślep, piszczał. Po dwóch miesiącach było lepiej, ale przełom zaczął się dopiero jak pojawiła się Igiełka. Igiełka to przeciwieństwo Marlonka, jest odważna, niczego się nie boi, dzięki temu Marlonek od niej dużo uczy, widzi, że Igiełce głaskanie sprawia dużo przyjemności to sam też tego domaga.

Mi się wydaje, że te króliki szybciej się oswoją mając królicze towarzystwo.

la_nouvielle_vie, staraj się nie wkładać rękę do klatkiu, kiedy ona jest w klatce. Nawet oswojone króliki generalnie bardzo nie lubią, jak ktoś na ich oczach grzebie w klatce, nieważne czy to podawanie jedzenia czy sprzątanie klatki. To jest ich teren.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 26, 2010, 20:20:20 pm
Rozumiem, ja nie oczekuję, że ona nagle zacznie mi wskakiwać na kolana, rozumiem, że musi to trochę potrwać. Dziękuję za rady :) Co do króliczego towarzystwa to Asia mówiła, że Czarnula nie za bardzo toleruje inne króliczki, a mojego kota się boi (wyniosłam biedakowi posłanie do innego pokoju żeby się nie sztresowała:P)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 26, 2010, 20:25:17 pm
la_nouvielle_vie, nie wiedziałam, że nie toleruje towarzystwo innego królika, ciekawe    :hmmm

a teraz parę fotek Czekoladki i Małych Uszu z DT

(http://img210.imageshack.us/img210/7840/dsc02172xg.jpg)
(http://img9.imageshack.us/img9/8839/dsc02100w.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/8107/dsc02111k.jpg)
(http://img802.imageshack.us/img802/3743/dsc02130.jpg)
(http://img829.imageshack.us/img829/8682/dsc02132u.jpg)
(http://img524.imageshack.us/img524/7377/dsc02156v.jpg)
(http://img227.imageshack.us/img227/9296/dsc02163q.jpg)
(http://img690.imageshack.us/img690/7782/dsc02165my.jpg)

Dziewczyny, coś imiona Czekolada i Małe Uszy nie przekonują mnie, może macie jakiś pomysł na lepsze imiona dla tych uszatków?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 26, 2010, 20:36:20 pm
Kitty ja proponuje dla czarnulki  MEA  , a dla brązowej SABA. To z ,, Pustyni i w puszczy" Może by Hesia i Mela z ,,Moralnosci pani Dulskiej"
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Grudzień 26, 2010, 21:03:56 pm
Mi do nich pasuje choco i coffee  ;)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: plisowana w Grudzień 26, 2010, 23:52:09 pm
Byle nie Mela. Moja agresywna sucz miała tak na imię :/ jeszcze jakiś fatum na małą spadnie przez to imię  :nie_wiem ja bym nie ryzykowała...
Ps. też lubię "Moralność pani Dulskiej" :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: mysza w Grudzień 27, 2010, 00:26:54 am
Jaka czekolada! Nie mogę! Co za kolor! Niegdy takiego nie widziałam! :heart:
Black Coffee :mhihi
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 27, 2010, 09:24:36 am
Ja bym tej czarnej dała Sara, a czekoladowej Saba :) Co wy an to?

mysza, ta czekoladka rzeczywiście ma niesamowite umaszczenie, pierwszy raz też coś takiego widzę.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: mysza w Grudzień 27, 2010, 13:45:01 pm
Kitty faktycznie niesamowite, napatrzeć sie nie mogę :) :heart
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Grudzień 27, 2010, 13:53:15 pm
Na żywo czekolada jest jeszcze piękniejsza, wierzcie mi :zakochany:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 27, 2010, 15:13:45 pm
Ewans7, nasza koleżanka forumowa widelko prosi o zdjęcia królików , które jej są potrzebne do napisania pracy magisterskiej. Przeslij jej zdjęcia  brązowej pięknosci, może jej sie  przydadzą.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 27, 2010, 20:12:08 pm
Martwi mnie trochę zachowanie Czarneckiej...Przez moment przeszło mi przez myśl,że może ona spodziewa się potomstwa.Jest na prawdę okazała.
A co do tego,że nie przepada za towarzystwem to stwierdziłam na podstawie,że na podwórku zawsze była sama.Poza tym gdy moja królica podeszła kiedyś bliżej jej klatki to niesamowicie się zdenerwowała.Warczała i była gotowa do ataku pomimo iż była zamknięta.Obecności małego czarnuszka też nie znosiła mimo,że tylko mogła go wyczuć przez kosz wiklinowy.Bardzo tupała i wyraźnie czuła się zagrożona/poirytowana.

P.S.Codziennie wypatruję piątego króliczka ale tracę już nadzieję,że on tam jest:-(
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 27, 2010, 20:47:40 pm
gdyby Czarnecka była w ciąży to ona chyba by już zaczęła budować gniazdo?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 27, 2010, 20:52:38 pm
Tylko0 ,że w takiej sytuacji wątpie czyby rodzice tej dziewczyny zgodzili się na pobyt tylu królików u la_nouvielle.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 27, 2010, 20:54:52 pm
to trzeba będzie zbadać króliczka, kurczę, szkoda, że wcześniej mała nie była zbadana przez dr Moroz. Ja bym mogła małą zabrać do dr Moroz, ale dopiero w przyszłym tygodniu, a poza tym nei wiem, czy wetka zgodzi sie u siebie trzymać 3 króle...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 08:26:23 am
Króliczki proszą o ciepły domek stały na nowy rok

Czarnecka http://adopcje.kroliki.net/adopcje/czarnecka_gliwice.html
Czekolada (Saba) http://adopcje.kroliki.net/adopcje/czekolada_bytom.html
Małe Uszy (Sara) http://adopcje.kroliki.net/adopcje/maleuszy_bytom.html
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: charme w Grudzień 28, 2010, 15:51:27 pm
Witam,
dziewczyny ja tak to czytam i chyba moja Tosia jest tez od tego idioty. Znalazłam ja 3 lata temu, w lutym o 23.00, w śniegu na bocznej Toszeckiej...
Taka ciut większa miniaturka...  cała czarna. Ma uszkodzone jedno oczko - wet powiedziała, ze musiało być ich za dużo w klatce.
Była taka wystraszona, ze przez długi czas bala się zejść z dywanu na parkiet. Do dzisiaj, jak jej zostawię otwarta klatkę, to zamiast spacerować wraca do domku.
Wrzuciłam ja wtedy do klatki ze świnką morską mojej córy i tak mieszkały te 3 lata, a teraz świniakowi się zdechło :( Szukam wiec Tosi towarzystwa, bo się robi osowiała i tak tu trafiłam.
Jakby któryś z tych króliczków był towarzyska samiczką, to poproszę info na moje GG lub priv.
Jestem mobilna, wiec zawsze możemy sprawdzić, jak się panie dogadają.
 charme
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 16:24:27 pm
charme, jeśli jesteś zainteresowana adopcją któregoś z tych króliczków skontaktuj się z posrednikiem adopcyjnym, Magdą Gralak, wyżej podałam linki do ich strony adopcyjnej.

Czyli ten właściciel od dawna tak "dba" o te swoje króle...

edit: a może rozglądnij się za innymi królikami www.adopcje.kroliki.net, bo z tego co wiem to te króle pomimo to, że bywały razem na dworze to w dt nie bardzo się dogadują między sobą..
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 28, 2010, 16:46:46 pm
Kitty ta brązowa jest super towarzyska i Gosia gwarantuje ,że się  dogada z każdym królikiem, A doświadczenie  ona ma. Poza tym to mloda niespełna roczna samiczka , po sterylizacji będzie do adopcji. Względnie samczyk. Wszystkie będą  sterylizowane po nowym roku  . A wtedy  zachowanie  króliczków diametralnie ulega zmianie.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 17:48:45 pm
no to też nie wiedziałam ;]
coś ostatnio jakaś niedoinformowana jestem, bo z tego co mi Gosia powiedziała to próbowała ich trzymać w jednej klatce, ale były agresywne, ale i tak nie wiem, kto był tym głównym agresorem.

W każdym bądź razie trzeba będzie zmienić opis na adopcyjnej, bo ja nie wiem, jakie mają charaktery.

charme, nie zmienia to faktu, że w sprawie adopcji i tak musisz zgłosić się do Magdy Gralak. Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 28, 2010, 20:39:00 pm
Charme - to raczej nie zbieg okoliczności,że znalazłaś Tosię na Toszeckiej.Na 100% był to króliczek z tej samej pseudohodowli.Obawiam się,że na wiosnę znów pojawią się tam jakieś maluchy.Synowie właściciela sami "zapraszali" jak się ociepli...

Jutro na 16-stą jadę do dr Moroz z moją królinką gdyż bardzo podupadła na zdrowiu:-(Gdyby ktoś coś miał do Pani Doktor służę pomocą.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Grudzień 28, 2010, 21:17:44 pm
Hej. Trochę mnie zestresowaliście pisząc o tej ciąży. Dori, nawet nie chodzi o rodziców, mnie samej nie widzi się wizja opieki nad takimi maluchami i Czarnecką. Dzwonię co jakiś czas do matki i pytam się jak Czarnecka - podobno jest spokojna, gniazda nie buduje i ma apetyt.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 21:24:17 pm
la_nouvielle_vie, jednak miejmy nadzieję, że nie jest w ciąży, bo wydaje mi się, że w naturze okres rozrodu rozpoczyna się wiosną, z tego co zaobserwowałam tak samo jest u kotów wolno żyjących. Zimą zwierzęta nie mają warunków na wydawanie potomstwa i takie jest prawo natury. Mam nadzieję, że się nie mylę. Ale tak czy siak zbadamy Czarnecką, jeszcze pogadamy o tym, być może 10 stycznia zabiorę małą do weta.

Asiu, trzymam kciuki, żeby królinka szybko wróciła do zdrowia.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Grudzień 28, 2010, 21:41:02 pm
Kitty- zdarza się, ze zwierzęta mają zaburzony cykl hmm, płciowy. Tak jest np. u dobrze karmionych kotów wolnozyjących- kotki mogą dostać rujki nawet zimą. Ale te uszaki były chyba raczej zaniedbane? W każdym razie trzymam kciuki, zeby małych nie było.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 21:44:57 pm
Iskra, wszystko jest możliwe, ja tylko tak gdybam.

A uszaki na oko raczej tak skrajnie zaniedbane nie były. Nawet o niebo lepiej wyglądały niż te króliki, które siedziały w klatkach, no z wyjątkiem Uchiego, który miał przerośnięte siekacze.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: joanna_80 w Grudzień 28, 2010, 21:48:11 pm
Kurcze, niepotrzebnie zasiałam zamęt z tą ciążą.Jest zima i tak jak pisze Kitty nie jest to czas rozrodu zwierząt wolnożyjących...Tak mi to po prostu przyszło do głowy szukając wytłumaczenia jej zachowania anty-towarzyskiego.Dopóki nie przebada jej lekarz nie ma sensu teraz spekulować.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 28, 2010, 23:06:38 pm
Ja myślę ,ze takie zachowania wynikają z faktu iż wokół  nich ciągle coś sie dzieje. Najpierw ganiaja , lapia , potem nowy dom , jeden , drugi , ciągłe zmiany, nowi ludzie . One nie rtozumieja tego. Króliczki takie potrzebuja jednego właściciela , jeden domek , taki sam . Przyzwyczają sie  troszke do jednego miejsca ( dom joanny 80) ,la tu raptem wyrywaja je z tego miejsca i zawożą gdzie indziej . Inne zapachy .nowe , inne otoczenie. Joanna sama powiedziałaś mi przez telefon ,że Duża jest super je z reki , kica , totalny luz , a Male uszka bardzo przestraszone. Kitty 27  bardziej agresywna jest czarna miniaturka . Brazowa niezwykle  ulegla i po prostu słodka . Jest także spokojniejsza . Czarna ( Sara)  za to rozbrykana i bardzo skoczna . Gosia twierdzi ,że  sforsowanie bariery dzielącej pokoje to dla niej  ,,maly Pikuś "( Pan Pikuś :DD)A potem goni Sabe .Co do krolikow i zajęcy , to nie rozmnażaja się zimą , pierwsze zajączki to tzw. marczaki . Rodza sie pod koniec marca kiedy wiosna tuż , tuz...Mój znajomy jest członkiem koła myśliwskiego i taki info mam od niego. Zreszta można poczytac w internecie.Sądze ,że niepotrzebnie sie martwimy. Ciąży pewnie nie ma . Kitty a wczesniej nie można iśc do weta . pani Magda Gralak chce wiedziec szczególy o zdrowiu Czarneckiej.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Grudzień 28, 2010, 23:12:17 pm
Dori, mogę pojechać z Czarnecka wcześniej do weta, tylko problem jest taki, że ja nie wiem, czy wetka może u siebie trzymać 3 uszaki, bo Sara i Saba będą u wetki od poniedziałku do piątku. A po drugie do Chrzanowa będę mogła jechać dopiero po następnym weekendzie, bo od poniedziałku mam urlop i planujemy wyskoczyć do Ustronia odpocząć od cywilizacji, a to jest akurat po drodze z Rybnika. A Chrzanów to już trochę inny kierunek, chyba, ze ktoś pomoże w transporcie z Chrzanowa do Rybnika.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: zgaga14 w Grudzień 29, 2010, 00:01:18 am
U weta są 2 klatki na 2 króliki.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Grudzień 29, 2010, 09:12:11 am
To poczekamy troszke , nic się nie stanie .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Grudzień 29, 2010, 15:41:04 pm
Witam, dziewczyny są obie u mnie, tak więc czuje się uprawniona zrobić up-date danych w ogłoszeniu adopcyjnym, tak więc:

miejscowość: Bytom
imię: Czekolada (Choco)
umaszczenie: brązowe
płeć: prawdopodobnie samiczka
wiek: młody, prawdopodobnie nie więcej niż rok
rasa: miniaturka
waga: brak danych
sterylizacja: nie (zabieg planowany w najbliższym czasie)
szczepienia: brak danych (raczej nie)
przebyte choroby: brak danych
stosowana dieta: sianko, suszona babka lancetowata, natka pietruszki i koper, korzeń pietruszki, marchew, jabłko (w małych ilościach, aby uniknąć biegunki i pozostawienia cekotrofów)
powód oddania: króliczek wraz z innymi królikami przebywał na wolności, biegał sobie po posesji, która nie była zabezpieczona. Króliki za pozwoleniem Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego zostały odebrane właścicielom
akcesoria: brak
uwagi: króliczek jest bardzo łagodny, na początku bojaźliwy, ale z czasem nabiera zaufania, uwielbia pieszczoty i głaski oraz biegać po kanapie i dywanie, będzie wspaniałym towarzyszem nie tylko dla człowieka ale prawdopodobnie dla drugiego króliczka
 Zasługuje na ciepły i kochający domek, przez całe życie przebywał w stadzie, więc po kastracji byłby wspaniałym kompanem dla drugiego króliczka. Więcej informacji na forum.
data ogłoszenia: 27.12.2010



miejscowość: Bytom
imię: Małe Uszy (Coco)
umaszczenie: czarne
płeć: prawdopodobnie samiczka
wiek: młody, prawdopodobnie nie więcej niż rok
rasa: miniaturka
waga: brak danych
sterylizacja: nie (zabieg planowany w najbliższym czasie)
szczepienia: brak danych (raczej nie)
przebyte choroby: brak danych
stosowana dieta: sianko, suszona babka lancetowata, natka pietruszki i koper, korzeń pietruszki, marchew, jabłko
powód oddania: króliczek wraz z innymi królikami przebywał na wolności, biegał sobie po posesji, która nie była zabezpieczona. Króliki za pozwoleniem Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego zostały odebrane właścicielom
akcesoria: brak
uwagi: króliczek jest bardzo łagodny, nieufny wobec człowieka, ale powoli przyzwyczaja się do ludzkiej ręki. Jest bardzo szybka i skoczna, nie boi się odkrywać nowych terytoriów, potrzebuje dużo miejsca do biegania i skakania (to mały alpinista), powinna przebywać dużo czasu poza klatką
Zasługuje na ciepły i kochający domek. Więcej informacji na forum.
data ogłoszenia: 27.12.2010

Obie dziewczyny są łagodne, jednakże gdy próbowałam je puszczać razem to Coco (czarna) atakowała i gryzła Choco (brązową), tak więc dla dobra tej drugiej po 3 nieudanych próbach rodzieliłam je na dobre. Dodam, iż Choco nie wykazywała żadnych objawów agresji wobec Coco.
Zwrócie uwagę na propozycję imion dla nich, myślę że pasują w sam raz ;)
Dziewczyny są naprawdę kochane. Nie ukrywam, że Choco skradła moje serce :zakochany:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: charme w Grudzień 29, 2010, 17:06:54 pm
może spróbowalibyśmy, czy Choco polubi się z moja Tosią? dzisiaj wysłałam formularz adopcyjny do Magdy...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: juta w Grudzień 30, 2010, 00:01:30 am
Dziś do Wrocławia, do nowego domu tymczasowego, przyjechał Uchi. Piękny samczyk o naturalnym, dzikim umaszczeniu aguti.
Uchi szuka domku, w którym będzie naprawdę kochany :)

(http://img684.imageshack.us/img684/3606/004vjb.jpg)

Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: mysza w Grudzień 30, 2010, 00:36:39 am
Piękny samczyk o naturalnym, dzikim umaszczeniu aguti.

Juta - Agouti :)

Piekne umaszczenie! :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: juta w Grudzień 30, 2010, 11:28:46 am
oj :) naszukałam się po literaturze jak ten kolor nazwać ;) (no, to"o" mi się zjadło)
i wyszło mi tak pięknie ;)
tylko czekam, aż ktoś podważy znaczenie  :lol
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: mysza w Grudzień 30, 2010, 14:31:44 pm
A żeby było ciekawiej to umaszczenie Golden Agouti do niego bardzo pasuje :D

Hop, hop Uchi Golden Agouti szuka domku! :lol: :doping:


Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Styczeń 02, 2011, 14:49:44 pm
Jaki by nie był golden czy nie golden , jest piękny.I ma szczęście jak do tej pory , był  bardzo kochany. Potrzebny jest tylko DS , gdzie miałby zawsze smaczne kąski w miseczce  i  spokój . A on odpłaci miłościa . Jestem tego pewna. 
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: król Bobiszon w Styczeń 02, 2011, 19:46:45 pm
Trzymamy kciuki za domek dla uszaka.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 04, 2011, 17:33:11 pm
Z zachowaniem Czarneckiej trochę lepiej, widzę postępy - wczoraj domagała się wyjścia z klatki, a kiedy ją otworzyłam to podstawiała mi łebek do głaskania. Staram się nie wkładać rąk do klatki, kiedy jest w środku i sporadycznie zdarza jej się na mnie "kwiknąć". Je dużo i najchętniej robiłaby to cały czas.

Kitty27, jeżeli będziesz już po urlopie i będziesz mieć czas to postaram się przywieźć Czarnecką do Katowic, albo gdzieś bliżej żebyś nie musiała jeździć aż do Chrzanowa.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 04, 2011, 18:39:21 pm
la_nouvielle_vie, właśnie najbardziej by mi pasowało zawieźć króliczka do Rybnika podczas urlopu, bo normalnie po pracy ledwo na czas dojeżdżam do Rybnika.

Czy masz możliwość przywieźć króliczka do Katowic lub do Mysłowic (pod Realem) w poniedziałek rano? Od razu pojechałabym do Rybnika.


edit:

Informuję, iż czekoladowa Choco jest już po sterylizacji. Na razie wszystko OK.
Natomiast Coco jutro będzie sterylizowana.

prosimy o kciuki
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: mysza w Styczeń 04, 2011, 22:10:42 pm
Trzymamy wszyscy :) kciuki aż sinieją!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 04, 2011, 22:43:59 pm
Kurczę w poniedziałek to nie wiem, bo muszę iść do szkoły. Ale zapytam się ojca i pokombinuję, może on mógłby ją podrzucić.
Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Styczeń 04, 2011, 22:53:22 pm
Trzymamy kciuki za udaną sterylkę i szybkie wyzdrowienia :przytul
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 05, 2011, 17:57:52 pm
ja właśnie wysłałam formularz do Pani Magdy bardzo chciałabym pomóc maluchom <3
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 06, 2011, 12:42:00 pm
ja właśnie wysłałam formularz do Pani Magdy bardzo chciałabym pomóc maluchom <3

trzymam kciuki, którego boroczka chcesz adoptowac?

Najnowsze wieści od dr Moroz:

Brunetka Coco wczoraj została wysterylizowana, zarówno Choco jak i Coco bardzo dobrze zniosły zabieg.
Podczas zabiegu wykryto u panieniek cystowatosc jajnikow, to kolejny powód dla którego warto sterylizować samice.

Jeszcze tylko została Czarnecka, ale to juz kwestia dogadania z la_nouvielle_vie w sprawie odbioru.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 06, 2011, 14:16:42 pm
trzymam kciuki, którego boroczka chcesz adoptowac?
chciałam coco lub choco (albo nawet obie) tylko, że zauważyłam, że wczoraj coco zniknęła ze strony adopcji i została tylko czekoladka. nie wiem czemu  ???
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 06, 2011, 15:26:16 pm
Coco jest na adopcyjnej
http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/41/Coco

Choco http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/37/Choco
Czarnecka http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/36/Czarnecka
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 06, 2011, 16:03:27 pm
Coco jest na adopcyjnej
http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/41/Coco
O, rzeczywiście jest  :oh:
jak szukałam dzisiaj rano nie było, może jakiś błąd był ale już wszystko okej.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 07, 2011, 02:05:26 am
Aktualizuję mój postęp w adopcji uszaków.
Właśnie odebrałam maila od Pani Magdy, mam umówić się na rozmowę przed-adopcyjną.
Trudno mi podjąć decyzję którego królasa mam wziąć, najchętniej wzięłabym wszystkie ale dowiedziałam się, że coco i choco za sobą nie przepadają i nie wiem czy jako niedoświadczony królikomaniak podołam zadaniu zaprzyjaźnienia miśków.   placzek
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 07, 2011, 10:12:22 am
sayaha, możesz adoptować jednego króliczka, ale prawda jest taka, że pomimo to, że króliki są zwierzętami stadnymi to zdarzają się walki i nie od razu padną sobie w ramiona.

Jeżeli nie chcesz skoczyć na głęboką wodę to na adopcyjnej nie brakuje już zaprzyjaźnionej parki

Bobinka i Fruzia http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/4/Bobinka%20i%20Fruzia
Drapichrusty http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/8/Drapichrusty
Pieniążek i Poziomek http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/23/Pieni%C4%85%C5%BCek%20i%20Poziomka
Pusia i Kłapka http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/26/Pusia%20i%20K%C5%82apka
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 07, 2011, 17:28:40 pm
Grono gliwickich królików powiększyło się. Czarnecka okociła, mamy 7 maluszków.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Misokyaa w Styczeń 07, 2011, 17:45:33 pm
O matko, więc jednak  :icon_neutral

Niech maleństwa rosną silne, zdrowe i razem z mamusią szybko znajdują kochające, stałe domki.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: pb w Styczeń 07, 2011, 18:08:01 pm
rany, kiepsko strasznie, kolejne małe niechciane uszka
chyba jednak ta klatka z konkursu komuś się przyda
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Styczeń 07, 2011, 19:15:23 pm
Babusie,mamy nowych az 7 wnuczat :wow :crazy:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 07, 2011, 19:18:15 pm
8.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: asia4_27 w Styczeń 07, 2011, 23:25:40 pm
Slodziaki! Napewno szybko znajda domcie.

Co z ta królinka? jest w ciazy?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 07, 2011, 23:38:57 pm
Była ;) http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10678.msg204528#new
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 14, 2011, 10:11:24 am
Hop hop, cała czwórka wciąż czeka na domek

Na śląsku na domek czekają wysterylizowane miniaturowe panienki - Choco i Coco.
W małopolsce na domek czeka jeszcze niewysterylizowana Czarnecka, ale mamy w planach wysterylizować po przyszłym weekendzie. Czarnecka jak wiemy okociła, ale niestety żaden z jej maluszków nie przeżył.
Natomiast we Wrocławiu na domek czeka miniaturowy chłoczyk o pięknym i naturalnym umaszczeniu - Uchi.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 14, 2011, 16:23:09 pm
Uchi, Uchi pięknoto kochana obyś szybko domek znalazł :) cud miód a nie królik :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Styczeń 15, 2011, 22:17:18 pm
Chocco już niedługo pojedzie do domu stałego a więc na nowy dom czeka jeszcze Cocco, Czarnecka i Uchi :)

Zapraszamy do adopcji  :bukiet
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 16, 2011, 23:14:12 pm
To ja się nawet pochwalę ^^
Jutro jadę po Choco do Gosi do Bytomia :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: olenka1987 w Styczeń 17, 2011, 22:18:05 pm
jest prześliczną czekoladką, zazdroszczę :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 17, 2011, 22:30:35 pm
sayaha, napisz jak mała się czuje w nowym DS? Jak twoje wrażenie?

Uchi, Coco i Czarnecka wciąż czekają na domek. Kto pokocha te cudne uszyska?

A poza tym Czarnecka zostanie wysterylizowana w przyszłym tygodniu.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Styczeń 18, 2011, 22:21:46 pm
sayaha, napisz jak mała się czuje w nowym DS? Jak twoje wrażenie?
Choco jest nadal u mnie, ponieważ w poniedziałek Sayaha nie mogła po nią przyjechać, drugie podejście mamy umówione na dzień jutrzejszy :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 18, 2011, 22:26:16 pm
sayaha, napisz jak mała się czuje w nowym DS? Jak twoje wrażenie?
Choco jest nadal u mnie, ponieważ w poniedziałek Sayaha nie mogła po nią przyjechać, drugie podejście mamy umówione na dzień jutrzejszy :)

to trzymam kciuki za jutrzejszy dzień! :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: robotek w Styczeń 19, 2011, 13:55:28 pm
Rano wysłałam formularz adopcyjny, chcę zabrać do domku Emmę z Grodu Kraka:)

zastanawiam się od razu nad drugim królisiem, może coco?..

Orientuje się ktoś jak Emma lub Coco są nastawione na towarzyszy? :)

Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: królicza mama w Styczeń 19, 2011, 14:48:53 pm
Coco jest obecnie u mnie na DT i nawet przez zamkniętą klatkę atakuje ewentualne kicające towarzystwo :] Z tego co wiem to na poprzednim DT jak była z Choco też wszczynała awantury :P A tak poza tym to jest przesłodkim spokojnym uszatkiem :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 19, 2011, 16:07:20 pm
królicza mamo, możemy poprosić o zdjęcia Coco? :)

la_nouvielle_vie, czemu nic o Czarneckiej nie piszesz??
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 19, 2011, 20:15:18 pm
Melduję wykonanie zadania "transport do DS" :D
Choco całą drogę z Bytomia do Mysłowic siedziała w kącie transporterka ale chyba nie była aż tak bardzo zdenerwowana bo nie kładła uszu po sobie. Kiedy przenosiłam ją do klatki też była spokojna. Od razu pokicała obwąchać każdy kąt teraz siedzi w miejscu , które przykryłam kocykiem, żeby mogła mieć swój własny teren. Teraz tylko czekać aż się zaaklimatyzuje :D:D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 19, 2011, 20:27:14 pm
Dzięki za domek dla Choco  :bukiet

A teraz o zdjecia poproszę  :blaga:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 19, 2011, 20:39:28 pm
Dzięki za domek dla Choco  bukiet

A teraz o zdjecia poproszę  blaga

To ja dziękuję SPK za możliwość odnalezienia króliczej miłości  :bukiet :bukiet

A zdjęcia będą jak tylko ogarnę gdzie dałam aparat :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 19, 2011, 21:23:55 pm
sayaha, gratuluję udanej adopcji! :)

Cóż tu o Czarneckiej... Na noc zamykam ją do klatki, bo ją za bardzo pochwaliłam i zaczęła wyrządzać szkody w nocy - nasikała mi solidnie na kanapę. Poprzedni tymczasowicz też mi taką pamiątkę zostawił, więc Czarnecka nie chciała być gorsza :p Nie odczuła zupełnie braku maluchów. Je strasznie dużo. Jak tylko wchodzę do pokoju to mnie napada - dosłownie - i czeka aż dam jej coś dobrego. Broni swojego terytorium zaciekle, na wybiegu czasami podejdzie i da się pogłaskać, czyli bez większych zmian...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Styczeń 19, 2011, 21:33:39 pm
Mam nadzieję, że będzie jej u Ciebie dobrze i że będzie ona tak mocno kochana przez Ciebie jak ja ją kocham. Dziewczyny, zwłaszcza Magda, dobrze wiedzą, że Czokusia zostałaby ze mną już na zawsze, gdyby nie to, że się przeprowadzam służbowo :placze
Serce ma rozdarte i zaczęłam tęsknić za nią jak tylko wsiadłyście do windy. Malutka była i jest najwspanialszym tymczasowym króliczkiem, który gościł w moim domu i nie zapomnę jej nigdy. Tym bardziej jesteście pod moją baczną lupą czy z małą będzie wszystko ok i czy czuje ona się naprawdę szczęśliwa. Nie chodzi mi tylko o miseczkę pełną jej ulubionegp jedzenia i czystą klatkę, ale o poświęcenie bardzo dużo czasu i miłości temu maluchowi, który jest najspanialszym uszatkiem, jakiego można sobie wymarzyć. Nawet nie wiecie ile ten maluch dla mnie znaczy, czuję się tak jakbym oddała swoje trzecie dziecko...
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 19, 2011, 21:41:12 pm
evans7, dziękuję za DT i wspaniałą opiekę nad Choco i Coco  :bukiet
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 19, 2011, 21:48:27 pm
Serce ma rozdarte i zaczęłam tęsknić za nią jak tylko wsiadłyście do windy. Malutka była i jest najwspanialszym tymczasowym króliczkiem, który gościł w moim domu i nie zapomnę jej nigdy. Tym bardziej jesteście pod moją baczną lupą czy z małą będzie wszystko ok i czy czuje ona się naprawdę szczęśliwa. Nie chodzi mi tylko o miseczkę pełną jej ulubionegp jedzenia i czystą klatkę, ale o poświęcenie bardzo dużo czasu i miłości temu maluchowi, który jest najspanialszym uszatkiem, jakiego można sobie wymarzyć. Nawet nie wiecie ile ten maluch dla mnie znaczy, czuję się tak jakbym oddała swoje trzecie dziecko...

Nie dziwię się, chyba nie byłabym w stanie mieć królisia na DT bo nie umiałabym go później wydać. Szybko się przywiązuję. Tak czy inaczej dodałam już wątek Choco i filmik z czekoladką w roli głównej, żebyś mogła mieć do niej stały wgląd : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10779.new#new (http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10779.new#new)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: królicza mama w Styczeń 22, 2011, 10:06:50 am
wklejam zdjęcia małej alpinistki Coco :P Tocha dzięki za pomoc :)

(http://i56.tinypic.com/30xhi4k.jpg)
(http://i52.tinypic.com/1603haw.jpg)
(http://i51.tinypic.com/a9xmbd.jpg)
(http://i55.tinypic.com/xy2ao.jpg)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: królicza mama w Styczeń 22, 2011, 13:28:39 pm
no to jeszcze kilka fotek małej Coco :)

(http://i54.tinypic.com/2eztmqt.jpg)
(http://i55.tinypic.com/ayoe81.jpg)
(http://i56.tinypic.com/2e1wvgk.jpg)
(http://i54.tinypic.com/1fh3zq.jpg)
(http://i51.tinypic.com/2n03ksp.jpg)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 22, 2011, 13:56:09 pm
Jaka niesamowita z niej mała wiercipięta  :zakochany: To jest ulubienica mojego męża  :zakochany:

A teraz parę słów o Czarneckiej. Jest właśnie w rybnickiej lecznicy, bardzo dobrze zniosła podróż samochodem, w transporterze leżała maksymalnie wyciągnięta, wygląda na to, że jest przyzwyczajona do podróży. W lecznicy też nie stresowała sie za bardzo, od razu zaczęła wcinać warzywa i zieleninę, którą przywiozłam dla niej i jej współlokatorów.

Królinka jest przepiękna, i te jej helikopterowe uszyska mnie rozbrajają :zakochany: Jak na królika hodowlanego to jest mała, a na miniaturkę to jest za duża, ale co tam, za to wciąż czeka na tego jedynego człowieka, któremu by mogła zaufać i ofiarować swoje małe WIELKIE serduszko  :heart Prosimy o domek...
Po weekendzie będzie sterylizowana.

Oto nasza ślicznotka

(http://img402.imageshack.us/img402/5721/img0050fg.jpg)
(http://img268.imageshack.us/img268/5160/img0048sm.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/7706/img0051bk.jpg)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 22, 2011, 14:39:20 pm
Choco też ma zapędy alpinistyczne, bardzo interesuje się półką na mojej ścianie przez co wchodzi na oparcie kanapy i kombinuje jak tam kicnąć ^^
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Styczeń 23, 2011, 18:35:31 pm
Czarnecka ślicznota  :glaszcze:
Tęskni mi się za nią. Ja nie wiem co będzie jak ona znajdzie dom, chyba zwariuję  :nie_wiem
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Styczeń 23, 2011, 18:44:40 pm
Nie wariuj prosze :&gt; tylko wez ksiezniczke do siebie,jeszcze masz szanse,bo jak dziewczatko znajdzie domek to co wtedy ???Jest przepiekna wiec ma duze szanse na DS :heart
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: królicza mama w Styczeń 24, 2011, 11:41:54 am
już zazdroszczę nowemu właścicielowi Coco :) to naprawdę przecudowna królicza agentka :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 24, 2011, 15:04:00 pm
Czarnecka jest już po zabiegu sterylizacji, wybudzona :)
Hop hop domku dla Czarneckiej, gdzie jesteś??
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 27, 2011, 21:33:30 pm
Oto nasza czarna ślicznotka po sterylizacji, waży 2,7 kg. Wcale nie jest taka duza, prawda??

(http://img577.imageshack.us/img577/7110/img0069c.jpg)
(http://img203.imageshack.us/img203/237/img0074hdo.jpg)
(http://img830.imageshack.us/img830/1420/img0075je.jpg)
(http://img832.imageshack.us/img832/4416/img0079cu.jpg)
(http://img835.imageshack.us/img835/4156/img0090nw.jpg)
(http://img708.imageshack.us/img708/7528/img0092pom.jpg)
(http://img709.imageshack.us/img709/9307/img0098zd.jpg)

Hop hop gdzie jesteś domku??

Za chwilę wstawię filmik
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Styczeń 27, 2011, 21:57:43 pm
Piękniutka z niej dziewczynka.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 27, 2011, 22:29:10 pm
Prześliczna damulka  :bunny:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 27, 2011, 22:37:32 pm
Czarnecka "on life"

http://www.youtube.com/watch?v=bGft0a3T0tY
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Styczeń 27, 2011, 23:25:37 pm
Jest prześliczna , przesłodka . Taki fajny ma pysio. Nic tylko całowac.  :przytul. Jest raczej takim średnim króliczkiem
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 28, 2011, 00:57:03 am
Cudo uszate :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: juta w Styczeń 29, 2011, 13:04:07 pm
Czarnecka wymiary ma idealne: mała - ale nie na tyle aby ją szukać, aby pogłaskać  :diabelek
a przecież kochanego ciałka nigdy za dużo  :lol

Z wiadomości dobrych: Uchi już w poniedziałek wieczorem dotrze do swojej przystani - stałego domku, w którym zamieszka razem z adopcyjną Emmą  :jupi
Życzmy maluchom szybkiego zaprzyjaźnienia  :onajego
a nowej właścicielce wielu radości z maluchów  :zakochany:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Styczeń 29, 2011, 13:15:09 pm
Śliczna dziewczynka :) Głaski ślemy  :przytul:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 30, 2011, 20:54:44 pm
Z tego co wiem, Coco też jest już w DS :)

Została tylko Czarnecka, która wciąż czeka na ciepły domek...

Przypominam, że jest wysterylizowana, zdrowa, no i piękna.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Styczeń 31, 2011, 00:19:22 am
Z tego co wiem, Coco też jest już w DS
Kto przygarnął czarnulkę? przyznać się ;>
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Styczeń 31, 2011, 00:21:17 am
Przepraszam, za wprowadzenie w błąd, Coco jeszcze jest w DT, ale już niebawem pokica DS, który już na nią czeka.

Wydaje mi sie, że raczej nikt z forum.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: __Lara w Luty 02, 2011, 10:44:36 am
Ciekawe gdzie trafi Coco :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: królicza mama w Luty 02, 2011, 20:51:31 pm
No i Coco pokicała do nowego domku :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Luty 02, 2011, 21:32:57 pm
No i Coco pokicała do nowego domku :)

Dziękuję za wspaniałą opiekę nad Cocunią  :bukiet

Bądź szczęśliwa maleńka  :bunny:

Została tylko Czarnecka, kto pokocha tą ślicznotkę? No kto?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Luty 02, 2011, 22:32:35 pm
Może właściciele Coco wkleją zdjęcia  naszej pupilki. Kitty , Czarnecka jes śliczną króliczką , na pewno komuś  skradnie wkrótce  :heart
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Luty 03, 2011, 00:02:32 am
Nowym opiekunem Coco nie jest nikt z forum :)

Prosimy o domek dla Czarneckiej - dla ostatniej królinki z gliwickiej interwencji  :roza:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: __Lara w Luty 03, 2011, 08:41:43 am
Też w końcu znajdzie domek :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Luty 04, 2011, 01:06:15 am
Czarnecka jest naprawdę cudnym króliczkiem, zasługuje na wspaniały domek ;) Jutro lub w sobotę postaram się wrzucić nowe zdjęcia.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Wawrzyniec w Luty 05, 2011, 15:03:53 pm
Witam wszystkich jestem teraz razem z żoną opiekunem Coco. Malutka ma się dobrze. Przez ostatnie dwa dni przyzwyczajała się do nowego domku a dziś postawiła pierwsze kroczki w pokoju. Szybko zbadała każdy kąt i zrobiła sobie małą bazę za tapczanem. Zona bardzo szczęśliwa bo dała się dziś pogłaskać. Aktualnie Coco rozrabia w domku wraz z ulubioną zabawką czyli tekturową rolką z papieru toaletowego.

Jak tylko malutka będzie chciała na sesje to zrobię zdjęcia i wkleję tutaj.

Na końcu bardzo chciałbym podziękować Pani Agnieszce, Pani Magdzie za pomoc w adopcji nowego członka rodziny.

Ps: Duże podziękowania dla przyjaciela, który ukrycie śledzi te forum za wsparcie :)

Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: nuka w Luty 05, 2011, 17:59:55 pm
Witaj Wawrzyniec.
Dziękuję za nowy dom dla pięknoty  :roza:
Niech zdrowo łobuzuje i dostarcza wielu radości. Przesyłamy dla Coco wielką porcję najczulszych czułostek i cała garśc przysmaków :przytul
Czekam z niecierpliwością na fotki z nowego domu, myślę, że dział "nasze króliki" to bardziej odpowiednie miejsce na galerię przeznaczoną wyłącznie dla maleńkiej niż ten obecny - w "oddam" :)

Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: __Lara w Luty 06, 2011, 11:12:55 am
Fajnie, że domek Coco się tu zalogował :D dziękujemy za garść świeżych informacji :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 07, 2011, 00:28:44 am
Hop hop :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Luty 08, 2011, 14:05:44 pm
(http://img823.imageshack.us/img823/9488/img1225ts.th.jpg) (http://img823.imageshack.us/i/img1225ts.jpg/)(http://img203.imageshack.us/img203/8690/img1211s.th.jpg) (http://img203.imageshack.us/i/img1211s.jpg/)(http://img833.imageshack.us/img833/9454/img1212gd.th.jpg) (http://img833.imageshack.us/i/img1212gd.jpg/)(http://img824.imageshack.us/img824/2559/img1213m.th.jpg) (http://img824.imageshack.us/i/img1213m.jpg/)(http://img718.imageshack.us/img718/7461/img1217kd.th.jpg) (http://img718.imageshack.us/i/img1217kd.jpg/)(http://img191.imageshack.us/img191/5968/img1218t.th.jpg) (http://img191.imageshack.us/i/img1218t.jpg/)(http://img573.imageshack.us/img573/955/img1219q.th.jpg) (http://img573.imageshack.us/i/img1219q.jpg/)(http://img41.imageshack.us/img41/7733/img1220uf.th.jpg) (http://img41.imageshack.us/i/img1220uf.jpg/)(http://img811.imageshack.us/img811/280/img1223p.th.jpg) (http://img811.imageshack.us/i/img1223p.jpg/)
Kto pokocha Czarnulkę?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Luty 08, 2011, 20:35:15 pm
ah te słodkie helikopterowe uszka   :zakochany:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: editgrey w Luty 08, 2011, 22:26:17 pm
o rany..dobra na szpiega będzie..wszystko usłyszy :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Luty 22, 2011, 13:56:41 pm
Czarnecka się przypomina - nadal czeka na swój nowy dom  :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Luty 25, 2011, 17:36:48 pm
Hop, hop, gdzie jesteś domku dla Czarneckiej?

Królewna najchętniej siedziałaby przez cały czas przy paśniku/misce i wsuwała :D Szuka kontaktu z człowiekiem, podstawia łebek do głaskania i... czeka na nowy dom ;)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Luty 25, 2011, 17:47:34 pm
la_nouvelle_vie, Czarnecka jest u Ciebie? Sądzisz, że mogłaby się zaprzyjaźnić z inną samiczką? Planuję powiększenie mojej gromadki, jeszcze nie teraz ale już się rozglądam za kolejną parą uszu <3
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Luty 25, 2011, 18:30:54 pm
Tak, Czarnecka jest u mnie na DT. Wiesz co, ja się nie bardzo znam na królikach i nie potrafię ocenić... Zawsze warto spróbować zaprzyjaźnić ją z inną króliczką, w końcu Czarnecka, jak i Twoja Choco żyły w stadzie (i to w jednym :P). Czarnecka jest dość terytorialna jeśli chodzi o klatkę, ale trochę jej przeszło po sterylizacji.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Luty 27, 2011, 21:51:42 pm
nikt już nie pokocha Czarnulkę? :( Prawie 4 miesiące na domek czeka...

(http://img716.imageshack.us/img716/6419/img0100eg.jpg)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sonia w Luty 27, 2011, 22:04:26 pm
Ja ja kocham calym serduchem :heart :heart :heart :heart :heart czarnulka cudowna jak moja Sonieczka :kiiss
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Luty 27, 2011, 22:43:21 pm
Ja bym ją pokochała ale boję się, że nie polubią się z Czekoladką ;<
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 01, 2011, 00:59:24 am
Nigdy nie miałam dwóch królików, więc nie wiem jak to jest (nawet jednego nie miałam :diabelek), ale gwarancji nigdy nikt nie da, że się uszaki polubią. Na pewno stworzyłabyś dla niej wspaniały dom.

Kilka faktów o Czarneckiej  :diabelek
Na pewno nie jest to króliczek dla osoby, która chce uszaka do przytulania. To taka dama, trzeba się starać o jej względy ;) Boi się chodzić po panelach, panikuje. Boi się nowych zwierząt - mój brat co tydzień, dwa przyjeżdża do domu z kocurem, kiedy kot zbliży się tylko do klatki Czarneckiej to ta panikuje, próbuje go odgonić albo chowa się w kąt. Nadal boi się gwałtownych ruchów. Ale jest taka kochana... kiedy tylko otwieram klatkę to mnie wita, podstawa łebek i sprawdza co dobrego przyniosłam ;) Ma piękne błyszczące, mięciutkie futerko, nic tylko głaskać :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Marzec 01, 2011, 01:04:45 am
Pomyślę w takim razie jak już mój tata zostawi mieszkanie tylko dla mnie, tylko w jego pokoju jest dywan. Jeśli wtedy Czarnecka będzie jeszcze szukała domku to z największą chęcią ją zaadoptuję :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 01, 2011, 13:13:12 pm
Ja teraz prawie wszędzie mam panele, musiałam Czarneckiej dywan przytachać :D
Pomyśl o niej, naprawdę zasługuje na dobry dom :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Wawrzyniec w Marzec 02, 2011, 11:34:12 am
Witam ponownie :)

Piszę o aktualnym stanie Coco. Kochaniutka bardzo szybko się klimatyzuje w pokoju, zaczyna powoli w nocy rozrabiać a jak rozrabianie Jej się znudzi to śpi z nami w łóżku. W ubiegłym tygodniu byliśmy u weterynarza (wieloletni weterynarz i b.dobry :) ) sprawdzono Coco brzuszek aby upewnić się, że po sterylizacji wszystko dobrze, więc powiadomiła nas ze brzuszek uszatka jest w jak najlepszym stanie, uzębienie u pazurki również. Apetyt Coco dopisuje, coraz częściej wychodzi z domku co bardzo nas raduje.

Tutaj załączam obiecane zdjęcia :)
http://img714.imageshack.us/f/dsc02757m.jpg/
http://img585.imageshack.us/f/dsc02758cs.jpg/
http://img638.imageshack.us/f/dsc02759wd.jpg/
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Marzec 02, 2011, 16:28:49 pm
Cieszę się, że Coco ma się dobrze i jest zdrowa :)

Proszę wygłaskać panienkę :)

BTW CZarnecka wciąż rozglada się za domkiem  :krolik
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: sayaha w Marzec 02, 2011, 19:17:02 pm
Coco ślicznota :D Widać, że spokrewniona z Choco, mają te same uszy i pyszczki :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Marzec 03, 2011, 20:20:21 pm
Coco ślicznota  Widać, że spokrewniona z Choco, mają te same uszy i pyszczki
Tak, widać że obie z Choco to takie same przekochane uszy  :icon_biggrin
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 04, 2011, 17:30:03 pm
Czarnecka live:
http://www.youtube.com/watch?v=CyDUER3Y2j4
http://www.youtube.com/watch?v=XmlzQgHlVq4
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Marzec 04, 2011, 19:42:18 pm
moja malutka  :zakochany:

Wyprawka do was poszła już  :bunny:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 07, 2011, 19:47:45 pm
Dziękujemy za smakowitą paczkę, dzisiaj do nas dotarła :bukiet

Gdzie jesteś domku dla czarnuli?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Marzec 10, 2011, 20:33:02 pm
Kto pokocha słodziaka?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Marzec 14, 2011, 00:12:52 am
Czarnecka nadal czeka - a nie powinna bo jest wspaniałym, zasługującym na cudowny dom uszatkiem  :przytul:
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 17, 2011, 20:56:36 pm
U czarnuli nadal cisza :( Halo, domku...

Dzisiaj Czarnecka kicała po pokoju, kiedy sprzątałam jej w klatce. Poszłam po coś do łazienki, a ona pokicała za mną, czuła się dość pewnie na panelach  :brawo: Po chwili wróciła do pokoju i schowała się w szafie. Teraz cały czas domaga się żebym jej ją otwarła i wyleguje się w niej jak prawdziwa królowa.
Dodałabym jakieś zdjęcia, żeby zachęcić, ale padł nam aparat  :icon_sad
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Wawrzyniec w Marzec 21, 2011, 22:04:45 pm
Nowe zdjęcia malutkiej Uszatki :)
Powoli, powoli jest coraz lepiej :) Zdrowa i szczęśliwa :)
 Tu Filmik z Coco i jej przysmakiem
http://www.youtube.com/watch?v=x80jhx1mPys

Z góry przepraszam za jakość ale Ona nie lubi być fotografowana :)

(http://img191.imageshack.us/img191/6466/dsc02809o.th.jpg) (http://img191.imageshack.us/i/dsc02809o.jpg/) (http://img62.imageshack.us/img62/3407/dsc02811ln.th.jpg) (http://img62.imageshack.us/i/dsc02811ln.jpg/)(http://img689.imageshack.us/img689/6387/dsc02817be.th.jpg) (http://img689.imageshack.us/i/dsc02817be.jpg/)(http://img138.imageshack.us/img138/2426/dsc02827r.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/i/dsc02827r.jpg/)(http://img812.imageshack.us/img812/3278/dsc02835n.th.jpg) (http://img812.imageshack.us/i/dsc02835n.jpg/)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 22, 2011, 11:57:33 am
Ładna i widać, że szczęśliwa.
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: la_nouvelle_vie w Marzec 30, 2011, 19:30:48 pm
Czarnula się przypomina. Kto pokocha helikopterka?
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Marzec 31, 2011, 18:14:15 pm
Coco słodziak ! :lol
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Kwiecień 05, 2011, 19:44:59 pm
Hop! Czarnecka wciąż poszukuje domku. Byłaby nawet idealną towarzyszką dla króliczego kawalera :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Kwiecień 05, 2011, 19:48:55 pm
Trzeba by ją  obżenić  z panem Tymonem od MAS  :zakochany: Cudniasta by była para .Chciałabym  zobaczyc zakochanego Tymcia  :onajego
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: MAS w Kwiecień 05, 2011, 20:09:43 pm
Trzeba by ją  obżenić  z panem Tymonem od MAS   Cudniasta by była para .Chciałabym  zobaczyc zakochanego Tymcia
Taa.A miesiąc miodowy spędziliby u Dori :diabelek
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Kwiecień 05, 2011, 20:13:45 pm
Pod względem gabarytu by pasowali do siebie idealnie.

MAS, formularz czeka :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Kwiecień 05, 2011, 20:34:53 pm
Może być miesiąc miodowy u mnie .Wszystko gratis jedzonko i noc poślubna  :P
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: MAS w Kwiecień 05, 2011, 20:52:02 pm
Tymon to macho i musiałby mieć baaardzo uległą żonę :icon_confused.Taką,co na niego z pazurkami to by spoliczkował,a pamiętliwy jest.Dori,Ty nie zapraszaj,bo Tymon lubi mokre liściki pisać,które zostawia pod drzwiami dziewczyny i można się na nich rozjechać :zdenerwowany
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: evans7 w Kwiecień 06, 2011, 08:31:48 am
Trzeba by ją  obżenić  z panem Tymonem od MAS   Cudniasta by była para .Chciałabym  zobaczyc zakochanego Tymcia
Popieram  :D
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: dori w Kwiecień 06, 2011, 08:37:04 am
MAS , Tymciowi wszystko wybaczę , może  nawet powieść napisać  i pod drzwiami zostawić. Uwielbiam foty kawalera i nie moge sie doczekac  jakiejś wiosennej sesji zdjęciowej  modela-Tymona Baraniastego I .
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: madzia85 w Kwiecień 14, 2011, 14:42:01 pm
Czy ktoś kto świetnie zna Czarnecką (pewnie la_nouvelle_vie będzie najbarzdiej odpowiednia ;)) mógłby założyć małej osobny temat na forum? :) Bo w tym już się trochę wszystko pomieszało i jest mało czytelny :(

Z opisem jej sytuacji, skąd się wzięła, z aktualnymi zdjęciami :) Na pewno to jej pomoże w znalezieniu nowego domku  :bukiet
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Kwiecień 15, 2011, 13:13:17 pm
Czy ktoś kto świetnie zna Czarnecką (pewnie la_nouvelle_vie będzie najbarzdiej odpowiednia ;)) mógłby założyć małej osobny temat na forum? :) Bo w tym już się trochę wszystko pomieszało i jest mało czytelny :(

Z opisem jej sytuacji, skąd się wzięła, z aktualnymi zdjęciami :) Na pewno to jej pomoże w znalezieniu nowego domku  :bukiet

madziu, zajmę się tym :)
Tytuł: Odp: Króliki na śniegu i mrozie
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Kwiecień 22, 2011, 11:17:06 am
Czarnulkę można śledzic w osobnym wątku http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11624.msg234096;topicseen

Można już ten wątek zamknąć na kłódkę :)