Ja również wychowywałam się ze zwierzątkiem - z kotką, z którą prawie co noc spałam
(miałam już wtedy 6 lat, więc nie było to łóżeczko niemowlaka
)
Oczywiście nie mam żadnej alergii na zwierzęta.
Najwięcej alergii, a nawet astmę, mają dzieci, które są wychowywane w sterylnym środowisku. To właśnie w dzieciństwie nabywamy największą odporność. Ale jak ją zdobyć, skoro wokół nie ma ani zwierząt, ani kurzu, ani bakterii?
Czytałam kiedyś, że prowadzono badania, które wykazały, że dzieci, które chodzą do przedszkola mają o 40/50/70% (?) mniej chorób typu alergie i astma (nie pamiętam dokładnie tych procentów
) Wiadomo, że w przedszkolu jest wykładzina, a w niej rozkoszny kurz
Dodatkowo jest tam wiele dzieci, na które również trzeba się uodpornić