Podepnę się pod temat
Mam zagródkę, a w niej Diablicę i Nila.
Nil aniołek istny. Diablica powróciła do rozkopywania kuwety i sikania (sporadycznego ale jednak) poza kuwetą...
Mam dywan, wykładzinę pod zagródką i kocyki. Nic nie pomaga - rozkopie koc, nasika na wykładzinę, to zlatuje na dywan. Albo w to wejdą i dekorują co mozliwe.
Wpadłam na pomysł, aby zrobić dużą "kuwetę". Zagrodę mam o dł 100 cm w kwadracie.
Chcę więc zrobić kuwetę o wymiarach 102 cm w kwadracie.
Czy ktoś z Was robił juz coś takiego?