Jeśli chodzi o pięterka to ja zakupiłam klatkę 100x100 dla mojej uszatki, a zamartwiając się o pięterko poszłam do stolarza, który mieszkał niedaleko ode mnie, i jeszcze przed świętami miałam gotowe pięterko ze sklejki wraz z domkiem i schodkami. Co prawda schodki musiałam odkręcić, bo królica w ogóle z nich nie korzystała.
Nie wiem, czy może te ze sklepu są lepsze, ale mi jakoś plastikowe pięterka nie w smak
Z racji, że oglądałam ten wątek od pierwszej strony, to powiem coś jeszcze w kwestii ściółki- siano, wbrew temu, że wiele osób go używa, nie nadaje się na ściółkę bo nie wchłania moczu. Lepiej podłożyć kocyk pod siano, a kuwetkę wysypać zwykłym żwirkiem dla kota bezzapachowym lub żwirkiem drewnianym. Osobiście polecam drugi, bo królikowi jest na nich niewygodnie i nie lubi wylegiwać się w kuwecie wysypanej tą ściółką.