Autor Wątek: porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(  (Przeczytany 7931 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« dnia: Wrzesień 09, 2009, 15:52:53 pm »
Pusiak wczoraj obudziła  córkę  o 7 rano  tłukąc sie nieporanie  pod biurkiem o jego sciany ....przybiegła z nią do pokoju  i sie przeraziłam ...
Królisia  miałą sztywne  przednie łąpki  lekko nachodzace na siebie,  wykręconą nienaturalnie  głowe i sztywne  tylne łapki.
 Myślałam że to koniec , wziełam ją na kolana zaczęłam tulić i przemawiać spokojnie  ... poskutkowało na tyle że  krolisia  sie uspokoiła. O 9 rano biegiem do weta  i diagnoza porażenie spastyczne ( chyba już mi sie wszystko miesza)
Po podaniu leków, kroplówki  , zagrzaniu bo  temperatura jej ciała  wynosiła 35 stopni tylko ,  dostalyśmy nadzieje i wrociłysmy do domu  umówieni na godzine 14  ponownie.
Na dzień dzisiejszy  jest duzo lepiej  tzn. nie leży już bezradna na boku, napięcie mięsni  pusciło  ale  przednie łapki widze podwijają sie  pod spód  a szczegolnie jedna ,skoki  radzą  sobie w miare  i  widze  że sie nimi odbija . Problemem też jest  niestety jedzenie bo apetytu brak  :( Wczoraj dostałą 2 razy kroplowke  dziś już nie żeby pobudzić  jej apetyt , ma też lekkie wzdęcie i pełne jelita  ale  kilka bobków  jest na podkładzie  więc  mam nadzieje że  to też  minie. Boje sie ją dokarmiać  żeby  sie nie zalała, nie widze żeby przełykala  to co jej podaje do pysia....
To tak w skrócie     :(

Czy ktoś miał taki przypadek ? czy jest nadzieja że ona wroci do pełnej sprawności?

Pusia za  TM

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 09, 2009, 16:00:25 pm »
podałaś espumisan? wzdęcie jest bolesne i może być śmiertelne :(
ten weterynarz do którego chodzisz jest sprawdzony(króliczy)?
dużo zdrówka dla małej, trzymam kciuki :przytul
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 09, 2009, 18:34:37 pm »
właśnie wróciłam od weta ( tak jest króliczy)

Pusia dostała  kroplówke  + kolejne leki
martwi mnie  , wczoraj popołudniu starała sie przemieszczać i nawet "kicała"  .... w tej chwili nie rusza sie prawie wcale i nie je  :(
zrobiła sie taka  bardzo ospała, senna ..nie odczowa żadnego bólu   przy badaniu  

bardzo sie martwie  :(

Pusia za  TM

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 09, 2009, 18:43:49 pm »
Jeśli brzuszek wzdęty, podaj Espumisan w kroplach, jak radzi Jadwinia.

Przyszło mi coś do głowy - czy nie ma możliwości, że królik został porażony prądem? Nie przegryzł niczego pod tym biurkiem?

Jak sam nie je, to trzeba jednak dokarmiać. Zaparz jej mięty, przestudź i podaj do pyszczka pomalutku.

W jakim króliczek jest wieku?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 09, 2009, 18:53:09 pm »
Pusiak ma 4 lata w październiku , nie przegryzła zadnych kabli  ona nigdy ich zreszta nie gryzła, pozatym nie ma ich  w zasięgu pyszczka.
Dostalą  leki na to wzdęcie,  espumisanu  nie mam
 Przy badaniu temperatury  termometr był ubrudzony raczej miękką kupą , pozatym wzdęcie jest ale nie jakieś tam duże bardzo   i nie boli ją zupełnie nic jak ją weci  badają  a robili to juz dziś 2 razy  . Podałam jej do pysia  paste provita ( jak sie nie myle)  w gabinecie dostałam i odrobine wody  do pysia.
Wczoraj było lepiej dziś mam złudzenie że gaśnie .....

Pusia za  TM

anna_b5

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 10, 2009, 07:58:17 am »
Napisz coś, jak tam królinka dzisiaj???

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 10, 2009, 08:38:21 am »
ko_da1,  :przytul trzymam kciuki z całych sił. Przykro mi inaczej nie umiem pomóc.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 10, 2009, 11:53:02 am »
ko_da1 ja tez trzymam mocno kciuki. Kurcze nieciekawa sprawa. Mam nadzieje, ze dzis juz z nia lepiej.
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 11, 2009, 13:48:08 pm »
Pusia  09-IX-2009 odeszła o 22.28  za TM
Popołudniu  poprostu gasła  , odeszła cichutko  wydaje mi sie na koniec już  mało przytomna ....

sekcja zwłok wykazała  rope  w mózgu z naciekami  .... nie miała szans  wygrać  .. po porażeniu jej układy nie ruszyły z miejsca,  jelita i  żołądek były pełne  mimo że nie jadła dwa dni prawie nic ... bardzo trudno nam sie z tym pogodzić  .. nigdy na nic nie chorowała, nie rozumiem skąd  sie to wzieło  :placze

Biegaj Pusiaku po zielonych łąkach szczęśliwa

Pusia za  TM

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 11, 2009, 14:13:37 pm »
Ko_da, przeokropnie mi przykro :( Wiem, co czujesz i bardzo współczuję  :buu
Jestem z Wami myślami ;(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Daguchna

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 11, 2009, 14:22:43 pm »
Bardzo mi przykro :(
 :przytul

TUSIA555555

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 11, 2009, 14:56:02 pm »
ja również współczuję baardzo mocno :(  :(   3maj się jakoś :przytul

kasiagio

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 11, 2009, 16:14:00 pm »
:(  :przytul  przykro mi .

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 11, 2009, 17:04:32 pm »
Ko_da .... okropnie mi przykro smutny_krolik  placzek
ropa w mózgu? do tej pory nie słyszałam o takim przypadku...weterynarz nie miał żadnego pomysłu skąd takie okropieństwo się przyplątało?
przytulam i płaczę z Tobą :przytul
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

nuka

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 11, 2009, 18:53:05 pm »
Ogromnie mi przykro   ;(
Przytulam

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 11, 2009, 19:08:06 pm »
Prawdopodobnie zawiniła jakaś  bakteria (mogło to być nawet zapalenie opon mózgowych ) problem w tym że ciężko ją przypisac  do  jakiejkolwiek choroby bo Pusia nie miała ani kataru, ani kaszlu ani  żadnego innego obajwu poza tym nagłym porazeniem  . Przy sekcji  po wyjęciu mózgu ropa poprostu wypłynęła  i było jej  dosyć  sporo .W poniedziałek pojde do gabinetu i wypytam jeszcze , wczoraj nie bardzo  umiałam skupić myśli na czymkolwiek. Wiem tylko że zanim ropzoczeła sie sekcja  lekarz mowił ze najprawdopodobnie znajdziemy coś w mozgu  , rope  lub inne zmiany  co jak widać sie potwierdziło  :(

Pusia za  TM

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 11, 2009, 19:27:11 pm »
;( bardzo mi przykro  :przytul
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline zosiaa1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 588
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 11, 2009, 20:07:48 pm »
Też wiem co czujesz, bardzo mi naprawdę przykro.  :przytul  :przytul
Józiek, moja miłości <3

Galeria z nowymi zdjęciami :)

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 12, 2009, 00:28:57 am »
:przytul  ;(

Offline Kania

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 268
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 12, 2009, 11:08:43 am »
Bardzo mi przykro   :(  :buu
Kochanie tak bardzo mi Ciebie brak..
''Cover my eyes
 Cover my ears
 Tell me these words are a lie
 It can't be true
 That I'm losing you
 The sun cannot fall from the sky
 Can you hear heaven cry
 Tears of an angel''

martas

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 14, 2009, 21:19:18 pm »
:przytul  :przytul  :przytul ;(

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 14, 2009, 22:19:44 pm »
:( Nie wiem co ci powiedzieć... jedyne co to bardzo , ale to bardzoo ci wpsółczuję , nie wiem co to stracenie zwierzaka. Bardzo mi przykro  :(

dusia19963

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 15, 2009, 22:10:28 pm »
jeju, to straszne!

Mój króliś do niedawna miał podobnie, sztywniał cały i wykręcało mu głowę...Diagnoza: Padaczka, przez jakis czas dostawał leki i (odpukać w niemalowanie) przeszło, a  przynajmniej mam taką nadzieję...

współczuje...Trzymaj się ciepło
buziole  :przytul  :*

Opethana

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 16, 2009, 17:14:54 pm »
Bardzo Ci współczuję  :przytul

Kiedy odszedł mój pierwszy królas, sekcja też wykazała, że brzuszek nie pracował, maluch odszedł mimo dokarmiania go przez nas i pełnego brzuszka. Wiem, co czujesz...

madzialaba

  • Gość
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 17, 2009, 00:28:12 am »
;(  :przytul  trzymajcie się w domku. Wiem co to jest stracic nagle królisia. Moja odeszła podobnie :( pustka zawsze zostaje, ale pomysl, ze teraz kica szczęsliwa za TM. :przytul

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 17, 2009, 08:58:40 am »
Strasznie mi przykro...biedna kruszynka...
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 17, 2009, 18:08:14 pm »
bardzo Wam dziękuje  za Ciepłe słowa , wczoraj minoł  tydzień już jak odeszła ...
mam nadzieje że kica  sobie tam  beztrosko i szczęśliwie ...
strasznie smutno bez niej  :(

Pusia za  TM

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
porażenie [*] Pusia odeszła za TM ;(
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 19, 2009, 20:44:05 pm »
:( Strasznie smutna historia, bardzo współczuję.

Ropa w mózgu...mój Nunek odszedł na bardzo szybko postępujący ropień za okiem, nagle przestał jeść, był dokarmiany i wzmacniany, potem jedno oczko zaczęło być wypychane...diagnoza ropień, ale do operacji nie doszło, był za słaby. Po prostu się poddał. Podobnie jak Twoja Pusia nigdy nie chorował, miał 5 lat.
Ale teraz już nie cierpią....kicają za TM.