Autor Wątek: problemy z bobkami  (Przeczytany 25577 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nuna

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 14, 2009, 22:08:00 pm »
Lepiej niech je siano i suszone ziola. Mozna podac 1 ml oleju parafinowego,a jak niema w domu to moze byc tez rzepakowy lub slonecznikowy.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
problemy z bobkami
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 15, 2009, 17:42:30 pm »
ja tez moim poprzednim ucholom, jak i czytalam,ze  uchol jak jest nuczony do zielonego, to mozna podac pare galazek,najlepsza jest cykoria bo zw. najwiecej wlokna,mozna koperek czy pietruche,owoce nie sa zalecane bo zaw. cukier,lepiej ze zje zielone niz nic
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
problemy z bobkami
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 15, 2009, 22:58:30 pm »
Z kicolkiem już lepiej. Wraca mu apetyt i pojawiło się więcej bobków :) Jutro dostanie jeszcze antybiotyk, nie miał robionej lewatywy :)

nuka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 15, 2009, 22:59:58 pm »
Pięknie, malec walczy a to najważniejsze :)

nitka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 22, 2009, 22:37:36 pm »
podłączę się

mam problem i nie wiem jak go mozna rozwiazac. Zuzia ma ok. 4 lat. Do tej pory wszystko bylo w porzadku (tfu tfu ;) ) Teraz od jakiegos czasu zauwazylam, ze jak sie zalatwia to wszystko przykleja jej sie do siersci pod ogonkiem  :(  Pare razy jej "wyskubalam" co moglam, czesc koltunow ucielam nozyczkami bo nic innego nie dalo sie juz zrobic. Miala wtedy podloze zwirkowe, wiec myslalam, ze to moze od tego, zmienilam  z powrotem na pigwe - wczesniej zawsze to miala i nigdy nie bylo problemu. Ale widze, ze to nie pomoglo  :(  Dzisiaj sie ponad godzine meczylam, zeby znow powyskubywac te kupska. Udalo mi sie w wiekszej czesci, wiadomo, ze wszystkiego nie da ruszyc, ale w 99% usunelam te smierdziuchy.

Moze ktos wie w czym jest problem? :( Puszczam ja czesto, sprzatam tez czesto, zeby ktos sobie nie pomyslal  :>
Bardzo prosimy o pomoc  :(

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
problemy z bobkami
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 23, 2009, 11:14:37 am »
nitka, jezeli Zuzia nie zjada ceko, tylko przyklejaja sie jej do ogonka to moze oznaczac, ze powinnas przyjrzec sie jej diecie. Byc moze jest nieprawidlowa, moze je za duzo. Co jej dajesz do jedzenia i w jakich ilosciach? A moze po wprowadzeniu jakiegos warzywa czy zieleniny zareagowala luzniejszymi kupami?

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
problemy z bobkami
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 23, 2009, 11:14:41 am »
nitka a czym jest karmiona ? Miała moze coś ostatnio w diecie wprowadzane ?
Możesz podać pół ampułki lakcidu rozpuszczonego w wodzie i strzykawką ( bez igły :P ) podać do pysia . Jeżeli ma wzdęty brzuszek to espumisan .
A może jest poprostu przekarmiona i nie zjada ceko .?

nitka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 23, 2009, 11:53:32 am »
nic nowego nie wprowadzałam

je ziarno, to samo od dlugiego czasu,( tzn, kupowane w tym samym miejscu i tej samej firmy), różne warzywa - kapuste, marchewke, burak rzadko, sałata, poza tym jabłko, mlecz - za którym przepada, suchy chleb, od czasu do czasu kolbe owocowo-orzechowa, sól dla gryzoni, zeby minerałów łyknęła troche ;)  i kurcze nie przychodzi mi nic wiecej do glowy teraz, acha oczywiscie na biezaco siano

w jakich ilosciach? rano daje jej porcje ziarna, a w ciagu dnia jak mnie nie ma zazwyczaj to mamcia daje wlasnie jakies warzywo

i czasem zamiast ziarna rano mlecz, czasem ziarno rano, a pozniej mlecz, ciezko powiedziec dokladnie, ale nie wiem czy to duzo?
 w sumie dostaje ok. 2 najwyzej 3 razy dziennie po trochu roznosci.

myslicie, ze to z przejedzenia?

zaczela mnie juz powaznie martwic :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
problemy z bobkami
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 23, 2009, 12:08:40 pm »
Nitka, popełniłaś chyba wszystkie możliwe błędy żywieniowe :)
Musisz koniecznie zmienić jej dietę. nie dawaj ziarna, kapusty, suchego chleba, żadnych kolb ani wapien. Zapraszam Cię do działu forum Dieta - tam dowiesz się wszystkiego.
Na razie odstaw jedzenie, zostaw królika na samym sianie i wodzie. Miękkie bobki zostawia z przejedzenia, a poza tym jej brzuszek może sobie już nie radzić z takim złym żywieniem.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 23, 2009, 12:09:33 pm »
Wyrzuc kolby i sol bo to szkodliwe i zbedne. Chleba nie dawaj, zapycha tylko zoladek.
Co za ziarno dajesz ? Kroliki nie powinny jesc zboza. Na poczatku je trawia, ale pozniej zaczynaja sie problemy z zoladkiem i jelitami. Flora bakteryjna zmienia sie, dobre bakterie wymieraja, a na ich miejsce pojawiaja sie bakterie chorobowtorcze, co za tym idzie rozwolnienie, wzdecia, zaparcie itd.
Poczytaj o zdrowym zywieniu.

nitka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 23, 2009, 13:48:16 pm »
o kurde  ;(  ;(  ;(  ;(

nie sadzilam, ze cos robie zle

jak najszybciej postaram sie to naprawic. Czy to zlikwiduje problem?

dziekuje za rady  :przytul  :*

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
problemy z bobkami
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 23, 2009, 14:00:06 pm »
Ale już wiesz i możesz to zmienić :) Jeśli dieta będzie prawidłowa, to królik będzie zjadał ceko. Zacznij stopniowo zmieniać jej dietę. Poczytaj forum i zastosuj się do wskazówek.
Pzdr.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

nitka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 23, 2009, 20:06:41 pm »
dzieki za pomoc  :przytul

tylko na jaki czas zostawic ja na samym sianie i wodzie?

Aneczka

  • Gość
problemy z bobkami
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 23, 2009, 20:45:32 pm »
początkowo na dwa dni (pod warunkiem, ze królik je siano) i poobserwuj, jeżeli problem z kupkami zniknie, to zacznij zmieniać dietę, na polecaną

[ Dodano: Czw Lip 23, 2009 8:47 pm ]
dobrze byłoby dac w tym czasie lakcid 2razy dziennie po pół ampułki, rozpuszczone w 2ml wody, strzykawką bez igły - prosto do pysia. Pomoże odbudować flore bakteryjną

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
problemy z bobkami
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 02, 2009, 20:25:17 pm »
My z Toluchem znów mamy ten sam problem co zawsze  :chory  Mianowicie - korale , można by niekiedy z nich zrobić prawdziwe koraliki  :DD  
Tolek jest żywiony tak jak powinien być, jednak znów się leni - strasznie się leni to mało powiedziane, wyciągam mu dziennie garści sierści ale widocznie nic nie pomaga. Dostaje malo granulatu, reszta to dużo koperku, liście malin, liście kalarepy , kalarepa, liście winogrona, mlecze, gałązki , sałata rzymska , nać marchwi. Myślę, że wsystko jest ok w tym jadłospisie ?  Jednak nie kiedy widzę że Tolek ma gazy  w brzuszku , no i te nieszczęsne korale, już nie wiem jak mu pomóc, dziś dostał kiwi , w okresie linienia zawsze mamy kłopoty.
Ps Susek też ma bulgotanie w brzuszku, jednak normalnie robi bobki, może dać je do badania  :>
SylwiaG

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
problemy z bobkami
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 02, 2009, 23:46:59 pm »
Jedzenie ma okej, jak ma gazy - podawaj Espumisan.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
problemy z bobkami
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 03, 2009, 11:46:39 am »
A może mogę podać parę nasionek lnu ?? Nie robiąc kisielu z tego tylko tak na surowo ?
SylwiaG

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
problemy z bobkami
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 03, 2009, 11:47:46 am »
Możesz.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
problemy z bobkami
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 03, 2009, 13:35:39 pm »
Bosniak  dziękuję  :bukiet
SylwiaG

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
problemy z bobkami
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 22, 2010, 12:08:31 pm »
U mnie ten sam problem. Przyznam, że nie do końca wiem co robić, bo mój poprzedni króliczek nigdy nie robił koralików. Boniek przyjechał z Poznania w sobotę wieczorem, bobki zaczął robić dopiero w nocy. Daję mu łyżkę granulatu rano i wieczorem, siano bez ograniczeń, ok 150-200 g zieleninki (uwielbia cykorię i brokuły, zjada świeżą bazylię i seler naciowy, pogardził czerwoną papryką) w jednej lub dwóch porcjach. Do tego parę liści suszonej babki lancentowatej. Zjada ze smakiem, jest żywy, sporo biega, pije wodę. Warto chyba też zaznaczyć, że jest duży - w ogloszeniu adopcyjnym wpisane były 2 kg, ale sądzę, że waży więcej. :) A dziś rano pojawił się koralik (nie ogromny - z 4 bobków), a potem jeszcze dwa takie same. Reszta bobków jest ok, nocne wilgotne też ok - pozjadał je. Boniek ma bardzo gęstą i dość długą sierść. Jest świeżo po strzyżeniu. W sobotę i niedzielę nie czesałam go, bo był jeszcze zestresowany podróżą. Nie jest do końca zaaklimatyzowany, więc stresuje się jeszcze podczas prób kontaktu. Dziś go poczesałam, ale tylko tyle, na ile mi pozwolił. Po przeczytaniu kilku wątków o problemach z kupą podałam mu na kawałku brokuła kropelkę oleju. Mamy wizytę u weta w środę w związku ze zdjęciem szwów po kastracji. Czy to nie za późno na wizytę? Martwię się trochę o niego, ale nie chcę też robić paniki i stresować go jeszcze jedną wizytą u weta.  :/  Czy macie dla mnie jakieś rady?
Przeczytałam, żeby dawać mu więcej suszek. Dziś przyjechało zamówienie z suszoną lipą i liśćmi poziomek, ale na opakowaniu napisane jest, żeby wprowadzać stopniowo i dawać tylko kilka listków dziennie. Więc dałam tylko troszkę tego i troszkę tego, wcześniej dostał już babkę. Zjadł wszystko błyskawicznie, ale nie wiem czy mogę dać mu więcej. A może podałam mu za dużo warzyw?
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog