Fakty czy mity

[Suszka240]

W necie można znaleźć wieeeele różnych wiadomości ale czy są prawdziwe ?Część z tego co jest tu napisane wiem ale wolę się upewnić czy mam rację   niektóre są poprostu absurdalne!! Jednak proszę o odpowiedzi czy to fakt czy mit
I na temat jedzenia
1. marchewki tak naprawdę są szkodliwe dla zdrowia królików powodują silne biegunki
2. Jeśli królik zje kwiat storczyka nie ma dla niego ratunku
3. nie dawajcie królikom jabłek bo to może zaszkodzić lub zmienić kolor teńczówki<moim zdaniem to absurd   >
4.króliki bez obaw mogą jeść "smakołyki" takie jak chipsy ale tylko solone <jejku >
5. Królik powinien raz na tydzień dostawać do poidełka łyżeczkę cherbaty
6.nie wolno dawać królikom żadnych gruszek,jabłek,winogron,ananasów,truskawek ani malin bo te owoce powodują zwiększenie się ilości produkcji kawasów żałądkowych <eee?>
II na temat innych
1.królik powinien mieć w klatce trociny gdyż pyły z siana są szkodliwe<eee... >
2.króliki powinny być w akwarium i wyjmowane przez w.łaściciela gdyż przy wyskakiwaniu z klatki mogą sobie coś zrobić <     >
3. królik powinien być zamyklany w klatce przynajmniej 2 razy dziennie by się załatwił
4. Zostawianie królika samego bez ogrodzenia w ogrodzie jest jak najbardizej ok...w końcu nigdzie nie ucieknie jak jest oswojony<nie powiedziałabym>

To na tyle proszę na szybkie odpowiedzi bo jestem pewna jakie będą   ...zwłaszcza co do storczyka bo mam ich dużo w pokoju

[Nuna]

Wszystko to bzdura do kwadratu, szczegolnie to o jablku jest zadziwiajace  

[Suszka240]

a i przepraszam że zaczęłam pisać o utrzymywaniu króliczków ale mnie ciutkę poniosło...jak się zacznie szukać to nie da rady skończyć

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 1:35 pm ]
a to wszystko z internetu ....nie mogę

[Aneczka]

1. marchewki nie są szkodliwe, ale nie należy podawać ich w dużych ilościach, ponieważ są słodkie
2. mój zjadł, wprawdzie ususzony, ale zjadł i ma się dobrze, czytałam na forum tez o kilku innych wielbicilach storczyków, którzy cieszą sie dobrym zdrowiem, co nei znaczy, ze nei ejst trujacy (szczerze powiedziawszy to nei wiem czy jest, ale większość egzotycznych roślin kwitnących ejst trująca)
3. ciekawe co by w jabłku mogło zmienic kolor tenczówki?? To już jest, ehhh
4. króliki pod żadnym pozorem nie moga jeść takich rzeczy, ludzkie jedzenie jest dla ludzi
5. może i dostawać, ale nie wiem po co
6. można podawać wszystkie te owoce w ilościach przysmakowych
II.
1. to trociny mają szkodliwe pyły, ale siana nie traktujemy jako wyściółki, siano powinno być w paśniku, czy koszyczku i służy do jedzenia, a nie jako dywan
2. akwarium jest duszne, nie zapewnia właściwej cyrkulacji powietrza. dobrze przystosowana klatka nie jest dla królika niebezpieczna
3. królik do załatwienia się nie potrzebuje klatki, a jeżeli ma ją otwartą i chce korzystać z kuwety, to trafi
4. jedne uciekną, inne nie, ale podejście dość ryzykowne

[Black_]

Matko jedyna ale głupoty  
Najgorsze jest to, że autorzy tych tekstów są przekonani o swojej nieomylności  i trzymają króliki w akwariach
Mogłabyś podać linki do stron/blogów, z których zapożyczyłaś te cytaty? Chętnie sobie poczytam...
Aha i jeszcze co to jest tenczówka? Chodzi o tęczówkę, czy coś innego?

[Nuna]

To ta czesc oka, ktora widzimy i jest kolorowa - ja mam niebieska

[sylwiaG]

 Skąd to wzięłaś   Najlepiej byłoby uprzedzić tych fanów królików o tym, że nie mają racji .

[Aneczka]

A mój Frotek tęczówkę ma czarną, a źrenicę habrową

[Nuna]

Aneczka- bo Ty mu za duzo jablek dawalas  

[Aneczka]

Nie, Nuna, to już mała ilość tak działa, bo w swoim 5-cio miesięcznym życiu Frotek zjadł kawałeczek wielkości kapsla od butelki

[Suszka240]

te wiedomości zbierałam przez dłuższy czas więc niestety niewiem na jakich stronach były ale pamiętam że większość to tylko takie blogi których prawie nikt nie odwiedza ....na każdym <o ile byam pewna że to nie prawda> ostrzegałam ...ale to takie bzdury że aż szkoda królików co najśmieszniejsze to o akwarium pisała osoba bez królika ;p

[Tusiak]

He he, jak by to z tym jabłkiem była prawda to z chęcią bym je dała królikowi co by zyskał niebieskie oczęta (ma brązowo-czerwone), ale takich głupot nie widziałam...

Słyszałam od hodowcy z wieloletnim stażem, że pazury królicze należy obcinać przy samych poduszkach, co też wydaje mi się bzdurą, chociaż mogę się mylić.
Koty np mają nerw w pazurze, przez co nigdy się im ich nie wycina tak blisko skóry tylko tak z centymetr od, wiadomo wam coś na temat tego jak to jest u królików?
Bo ja myślę że przy samej skórze to przesada i to gruba

[Truffle]

ja przycinam nieco przed tym czerwonym w środku jak precel złamał sobie pazurka (pierwszego dnia kiedy do mnie przyjechał) to podłogę zalał krwią, prawie zawału dostałam.
kiedyś przypadkowo przecięłam psu pazura za daleko i krew się lała  

więc nie można obcinać przy poduszeczce, bo to daleko za daleko poza tą linią czerwoną na pazurku.

chyba..

[nuka]

ja przycinam nieco przed tym czerwonym w środku

i tak należy robić. W żadnym wypadku nie można obciąć pazurka przy skórze. Tak jak ludzie mogą skracać paznokcie tylko w części, która zrosła ze skóry tak samo jest u królików.