Z koniczyną uważaj, bo wzdyma, a ostatnie czego byśmy chcieli u chorego królika, to wzdęcia. Unikaj skrzypu i pietruszki, bo są moczopędne, a jeżeli króliczek jest chory i nie pije normalnie, to może się w ten sposób odwodnić.
Jeżeli królik je sam cokolwiek, to ja bym z tego zrobiła bazę jego pożywienia. Mój Frotek był przez trzy tygodnie na samych suszkach i zieleninie. Jezeli królik nic nie je, gerberki to konieczność, ale jeżeli je to lepiej ich nie podawać, to nie królicze jedzenie i nieco zapycha jelita. Ja Frotkowi dawałam gerberki tylko do momentu, aż sam zaczął jeść cokolwiek. To, że królik chudnie w czasie choroby to normalne. Królikowi wystarczą nawet 3ml co 3-4h, więc Twój głodny nie chodzi. Ale tak jak mówie, jeżeli tylko sie da, zrezygnowałabym z gerberków.