Autor Wątek: królik tracący równowagę  (Przeczytany 3500 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

valczak.m

  • Gość
królik tracący równowagę
« dnia: Październik 14, 2008, 12:25:29 pm »
Mój króliczek od wczoraj sie dziwnie zachowuje, wczoraj nie umiał ustać na łapkach i cały czas lezal, nie reagował na bodzce zewnetrzne i bardzo odchylal glowke do tylu i jakby mial skurcze przednich lapek. Pojechalam z nim do weterynarza i powiedzial ze ma zaburzenia neurologiczne. Mial miekki brzuszek i mozliwe ze cos nie tak z jelitami. Jak rowniez kroliczek nie zrobil kupki przez caly dzien.
Wterynarz podal mu dexafort, combivit i baytril. Dzis rano juz troche bardziej reagowal i troche wiecej sie poruszal, ale w ogole nie chcialbyc dotykany i byl troche agresywny.

Czy ktos juz mial podobny przypadek? Co moze byc tego przyczyna i czy mozna to szybko wyleczyc?

Pozdrawiam

Nuna

  • Gość
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 14, 2008, 12:39:46 pm »
Przyczyna moze byc zapalenie ucha- mial badane ?
E. cuniculi i to jest bardzo powazna choroba, im szybciej zacznie sie leczenie tym wieksze szanse na wyzdrowienie krolika.
Sprawdz na forum jaki jest polecany kroliczy weterynarz w Katowicach lub okolicach i idz z krolikiem jak najszybciej.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 14, 2008, 12:53:45 pm »
Valczak.m, leć do króliczego weta. Co to, czy się wyleczy i jak długo będzie trwało - nie wiem, ale też, jak Nuna, podejrzewałabym e.cuniculi  :/
Czy królik je?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

valczak.m

  • Gość
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 14, 2008, 13:19:05 pm »
Kroliczek od wczoraj nie ma apetytu ale juz dzis duzo pil. Wczoraj w nocy bylam w klinice weterynaryjne na brynowie (bo ta znalazlam calodobowa klinike) ale slyszalam od znajomych ze jest bardzo dobra. Wet wczoraj sprawdzal mu uszka i mowil, ze ma je czyste. Mowil ze mogł sie zatruc tym ze nie robil kupki i to wszystko co bylo w nim przeniknelo mu do organmizmu. Wczoraj tez mial strasznie napuchniety brzuszek i bardzo w nim bulgotalo. Dzie juz brzuszek byl normalny ale krolik nie dal sie dotknac czy jest twardy czy miekki poniewaz odrazu uciekal albo sie bronil.
Dzis jade z nim na kontrole i moze czegos wiecej sie dowiem.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 14, 2008, 13:50:56 pm »
Cytat: "valczak.m"
Mowil ze mogł sie zatruc tym ze nie robil kupki i to wszystko co bylo w nim przeniknelo mu do organmizmu.

Jezu, co za brednie! A cóż to za wet? Brak bobków jest z reguły skutkiem, a nie przyczyną choroby  :> Może króliczek ma zator? Nie odrobaczałaś go ostatnio?
Możesz napisać, co lekarz mu dziś podał?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 14, 2008, 14:18:25 pm »
Idz do dr. Gierka na Ceglanej 67 - to b. dobry weterynarz!! Ja tam sterylizowalam Ciapule i jest on polecany na kroliki.com

I kolejny przypadek niekompetencji wterynarzy w Klinice Małych Zwierząt :zdenerwowany
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 14, 2008, 14:23:15 pm »
valczak sprawdz polecanych wetow bo ten to duren jest,bez dobrego weta nie wyleczysz uchola bo to co mu doelga to powazne,nawet jakby to bylo tylko zap. ucha,wet. musi byc kroliczy,

o widze,ze Ciapusia podala weta
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 14, 2008, 15:14:56 pm »
Reniaw - niestety na podanej przez Ciebie stronie jet dr. Gawin z ona wlasnie jest z tej lecznicy w Brynowie...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 14, 2008, 16:56:23 pm »
Cytat: "Ciapusia"
Reniaw - niestety na podanej przez Ciebie stronie jet dr. Gawin z ona wlasnie jest z tej lecznicy w Brynowie...



nie rozumiem ??

wymazalam strone Kaziora z lista wetow bo widzialam,ze pod. weta,a spr. przez kogos z forum sa b. polecani
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 14, 2008, 17:10:13 pm »
valczak.m była w Brynowie u weta. To on dal taka diagnozę... i ten wet był na strnie przez Ciebie podaną. Oto mi chodzi.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

valczak.m

  • Gość
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 15, 2008, 09:54:07 am »
Bylam wczoraj z kroliczkiem na kontroli ale u innego weta u jakiejs babki ale jak sie nazywa nie pamietam bo karte zostawilm w domu. Kroliczek juz zaczol robic kupke ale za to nie chce nic jesc tylko duzo pije. Jest tez bardzo agresywny gdy chce dotknac jego brzuszka. Od wczoraj mam obserwowac czy cos je i jesli nie bedzie poprawy mam przyjechac na badania jego brzuszka (tez na tej karcie, której teraz nie  mam jest napisane jakie to beda badania).

Dzieki wam wszystkim za te rady, bo ja juz nie moge patrzec jak moje malenstwo sie meczy:/

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
królik tracący równowagę
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 15, 2008, 18:21:29 pm »
nie pozwala dotknac brzucha bo go boli :(
ile czasu krolik nie je?
powyzej 12 godz,a juz napewno jak minelo 24 godz. musisz karmic go na sile
nie rozumiem dlaczego nie idziesz do polecanego weta,Ciapusia Ci podala, weta ktory moze pomoc
wetka do ktorej teraz poszlas tez nie wyglada na znajaca sie na krolikach,nie rozumiem po co bad, brzucha,po co,najwazniejsze sa teraz leki,chodz nie ktorzy weci robia RTGaby zdiagnozowac gdzie jest masa kalowa ale zator przypadku twojego weta to rzecz drugoplanowac,najwzniejsze sa zab. rownowagi,dobrze dobrane leki pomoge tez w "braku bobkow"
pisz co z ucholem
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein