Autor Wątek: dlugi wyjazd, co robic?  (Przeczytany 29181 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 08, 2008, 20:54:13 pm »
reniaw, najprawdopodobnie na stałe ale jeszcze zobaczmy ;)
Mąż mnie odwiezie do autokaru i potem już w Polsce tato po mnie przyjedzie wiec się nie nadźwigam  :lol
Ja sie tez obawiam podrózy ale mam nadzieje że minie dobrze.
Jak dojadę to napewno dam znać ;)

esculap

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 08, 2008, 22:54:06 pm »
Cytat: "reniaw"
dobrze,ze jeszcze upalow nie ma


Myslę, że w takim autokarze jest klima  :/

mika2680 w strachu byłam jak pisałaś, że weźmiesz tylko jednego królika.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 09, 2008, 04:33:43 am »
Cytat: "esculap"
mika2680 w strachu byłam jak pisałaś, że weźmiesz tylko jednego królika.
No ja też się bałam że mąż mi powie żebym wzięła tylko Kulka ale chyba mu ulżyło jak postawiłam sprawe jasno i stanowczo  :lol  Jadą dwa albo obydwa zostają z nim  :P  Nie uśmiechało mu się to więc musiał ustapić  :P

esculap

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 09, 2008, 18:03:25 pm »
Cytat: "mika2680"
albo obydwa zostają z nim


No, ale podstęp.  :lol

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2008, 17:25:14 pm »
Wiecie ja też wybieram się na wakacje.Chyba nie będzie łatwo ,ale nie wyobrażam  sobie zostawic wincenta w domu.Jest przywiązany do mnie nie chcę ,żeby poczuł się porzucony. :krolik
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Dominikfue

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:29:44 pm »
Też mam z tym problem : ( Opłaciłam już dawno temu obóz konny, jeszcze zanim trafił do mnie kolejny królik. Ktoś podrzucił go do ogródka mojej ciotki i nie mając za bardzo wyboru wzięłam go do siebie. Nieststy - rodzice nie chcą się zając dwoma królikami. Opieka nad nimi nie jest taka prosta - trzeba je wypuszczac na zmianę bo się nie polubiły. Moja siostra zgodzila się zając królikami tylko przez 3 dni na zasadzie, że zajdzie do mnie na  godzinkę, nakarmi je i wypuści. Jak do 19tego nie znajdzie się opieka dla drugiego króliczka (który już figuruje na liście adopcyjnych) wyjazd zamiast 9 dni, skróci mi się do trzech. Może ktoś mi też coś doradzi? : P

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:35:03 pm »
Może kontynuować sposób siostry, tylko poprosić koleżankę/kolegę, skoro siostra może tylko przez 3 dni? Króliki nie będą pewnie zachwycone, ale cóż...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:41:26 pm »
Mam ten problem co roku, wprawdzie moja kolezanka przyjdzie dwa razy dziennie, ale zawsze sie boje, ze np. dostanie ktores zatoru, ze dostana mokra trawe lub nieumyta, za duzo tego czy tamtego, ze bedzie im za goraco, dieta bedzie monotonna itd. Normalnie koszmar, moje babies zostana same  :(
Z kotami jest o wiele prosciej, one potrzebuja tylko otwieracza do puszek i czystej kuwety.

Sen

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:44:59 pm »
Teraz zaczynam sie cieszyć ze akurat w te wakacje siedzę w domu ;)
Dominikfue, a może poszukaj przechowalni dla znalezionego królika?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:47:08 pm »
Sen, Dominikfue właśnie daje przechowanie króliczkowi...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Sen

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 17, 2008, 17:50:38 pm »
Tak, wiem, ale na czas wyjazdu :)
A rodzice spokojnie zajęli by sie Kluskiem.

Dominikfue

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 18, 2008, 23:20:30 pm »
Udało się znaleźc domek tymaczasowy dla Dukata na najbliższe 2tyg : ) Jutro spokojnie wyjeżdżam na konie dzięki pomocy bardzo sypatycznej nowej funkcjonariuszki : )

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 18, 2008, 23:59:26 pm »
Cytat: "Nuna"
Z kotami jest o wiele prosciej, one potrzebuja tylko otwieracza do puszek i czystej kuwety.

Widocznie baaaardzo słabo znasz koty (albo w ogóle ich nie znasz) :icon_rolleyes  :icon_rolleyes  :icon_rolleyes

Przepraszam za OT i że nic nie wniosłam do tematu, ale musiałam się odezwać, bo nóż mi się w kieszeni otwiera, jak słyszę (lub czytam) takie bzdury... :icon_evil

Dominikfue

  • Gość
dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 19, 2008, 07:00:43 am »
Zacznijmy od tego, że wcale nie potrzeba otwieracza puszek bo kot nie będzie nic jadł z tęsknoty  :icon_rolleyes

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 10, 2010, 02:40:33 am »
no wiec znowu wyjezdzam tym razem na kilka dni (min 5 moze wiecej) i teraz mam problem co zrobic z owczakiem a mam dwie opcje obie dosc skomplikowane...
1. owca zostaje u nas w mieszkaniu (w bloku w swojej duzej klacie) i przez 2 dni dochodzi do niej mama mojego narzeczonego (zeby nakarmic przygotowanym przez ze mnie jedzeniem i ewentualnie na chwile wypuscic) po czym przyjezdza moja starsza siostra (opiekujaca sie juz nia kilka razy) i mieszka u nas przez reszte czasu - czyli ze oprocz duzej klaty bedzie wypuszczana jak zwykle i karmiona w miare jak zwykle)
2. owca wedruje na wies (mieszkanie w rozlozonej siatce w domu z malym ogrodkiem, menu ulegloby zmianie bo swieza trawa itd + wbrew pozorom mniejszy dostep do roznych warzyw itp) gdzie zajalby sie nia moj mlodszy brat (14 lat) i moja mama - ok 5 dni a w przypadku przedluzenia sie wyjazdu (maks. 5 nastepnych dni) przyjechalaby ta sama starsza siostra co w pierwszej opcji
no i nie wiem co wybrac - w miescie bedzie w miare bezpieczna bo siostra raczej lepiej by sie nia zajela (kiedys podczas pobytu u mamy u brata owca zachorowala - niedowlad tylych lapek- i mam teraz uraz)
z drugiej strony dostep do ogrodka bieganie na swiezym powietrzu...ale wiecej potencjalnych niebezpieczenstw (niedopilnowanie czy cos)
jak myslicie ktora opcja jest lepsza dla krola? bo obie wiaza sie z pewnymi niedogodnosciami dla osob postronnych heh
galeria owcy --->oisforowca

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 10, 2010, 08:25:36 am »
ja bym zostawiła w mieszkaniu, to jej teren. A na działkę niech jeździ razem z Tobą

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 14, 2010, 01:04:06 am »
dzieki za odp
znowu sie pokomplikowalo i chociaz odrzucilam juz opcje z ogrodkiem to teraz zastanawiam sie czy nie brac nunki ze soba - to bedzie co najmniej 5 dni ale opiekun calodobowy dotrze dopiero po 3 dniach - opiekun dochodzacy bedzie mogl wpasc na chwile raz na dzien jesli w ogole (to jeszcze niepewne) no i w ten sposob juz w ogole nie wiem co robic :(
zabieracie swoje kroliki na wakacje?
galeria owcy --->oisforowca

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 14, 2010, 03:21:32 am »
nie zabieram krolika na wakacje. zagrodke pakujemy i odwozimy do znajomych (opcja lepsza dla krolikow - pod wzgledem wybiegu) lub do bratowej (opcja lepsza pod wzgledem trzymania diety, w pierwszym przypadku sa tam dzieci ktorym tak na 100% nie ufam... ale jako ze maja swoje zwierzeta i krzywda im sie zadna nie dzieje, wierze w to ze i krolikowi sie krzywda nie stanie). w obu przypadkach - robie dokladna liste tego czego i ile mozna a czego nie mozna oraz jak bobki wygladac powinny i kiedy jechac do weta.
natomiast - i tu sie licze z linczem ;) - zdarzalo sie nam zostawic Lakusia samego w domu na 2 dni. w zagrodce, z gora siana oraz 2-3 miseczkami wody. nigdy nie stala mu sie zadna krzywda, nigdy nie wylal wszystkiej wody i nigdy sie na nas nie obrazal :)

natomiast raz zabralismy krolisia naszego na wakacje - domek letniskowy nad jeziorem - i obiecalam sobie i jemu ze wiecej ja go na taki stres narazac nie bede. odglosy zwierzat, zmiana miejsca, upalna podroz (wtedy samochod nasz nie mial klimy) - wszystko to sprawilo ze krol ciezko to odchorowal. powiedzialam ze nigdy wiecej :/

kasiagio

  • Gość
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 14, 2010, 08:08:14 am »
No więc jedziemy , na wakacje do Polski na miesiąc , zabieram ze sobą Makiego , przejeżdżamy przez Austrię i Czechy , cz na tych granicach wymagają jakiś dokumentów dla królików ?? Juz wiem ,że do Polski mogą wjechać bez problemu chomiki świnki i króliki ale czy w Austrii i Czechach obowiązują te same przepisy ??

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: dlugi wyjazd, co robic?
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 14, 2010, 11:10:08 am »
kasiagio, granic nie ma, nie powinni się doczepic, jakby Was zatrzymali- pokazujesz książeczkę zdrowia :) powinno wystarczyć :)

aha, i jak Cię Czech zatrzyma, to nie mów mu "poszukaj" albo "poszukam" :mhihi

Bedę strasznie tęsknić ;(