Zrobiłam mu siemę, ale go nie tknął. wcześniej dałam mu lakcid, w klatce zostawiłam tylko siano i wodę i jeż pojawiły się pierwsze bobki
![jupi :jupi](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/jupi.gif)
a ja już w całum domu alarm podniosłam
![diabelek :diabelek](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/diabelek.gif)
wszystkich na nogi postawiłam i tyle nerwów. Ale maoże już bedzie lepiej. Ale jeszcze chyba nie podawać mu granulatu, co? Poczekam chyba do jutra, jak sądzicie??