A oto nasza nowa klatka, po fretkach, więc wysoka jest

Jeszcze "surowa" bez akcesoriów:

Pod tą wyższą półeczką zmieściła się kuweta i rulon- królik tak długo mruczał i kręcił się po klatce, aż go włażyłam

Pod drugą półką jest miska z jedzeniem

I miałam nieco problemów z zamocowaniem paśnika, bo nieco nie pasuje do tej klatki, chyba trzeba będzie inny kupić.

Ekspertowi półki się podobają:

Jedyny problem to strasznie wysokie wyjście- właśnie robię królikowi podest, żeby mógł bez problemu wyjść.