Moim najlepszym sposobem na ochlodzenie kroliczka jest mokry, zimny recznik polozony na podlodze (moj Kubus zaraz sie na nim kladzie:) lub owiniecie w szmatke kostki lodu i przykladanie krolisiowi do glowki (wtedy tak slodko mrozy oczka pokazujac jak mu dobrze

Oczywiscie nie mozna przykladac za dlugo zeby za bardzo nie zmrozic jego glowki, najlepiej trzymac kostke po kilka sekund i na kilka sekund odstawiac

Jak juz kostka lodu troszke stopnieje, to moj Kubus lubi sobie ja troszke polizac zeby i od wewnatrz nieco sie schlodzic

)
Tak wiec polecam - sprawdzone sposoby
