Autor Wątek: upały  (Przeczytany 5595 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dziunia82

  • Gość
upały
« dnia: Maj 25, 2007, 15:29:21 pm »
Jak można pomóc ucholkowi przetrwać upały?

patrycjapati

  • Gość
.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 25, 2007, 22:09:17 pm »
Moim niezawodnym sposobem jest wkładanie do klatki schłodzonego kafelka albo schłodzonego wkładu do lodówek turystycznych :oh:  :DD  królinka moja kładzie się na nich aby schłodzić ciałeczko ;) jak biega po pokoju to niby wystarczy jej zimna podłoga ale wystawiam też metalową płytkę ;)

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
upały
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 04, 2007, 20:00:29 pm »
Moim najlepszym sposobem na ochlodzenie kroliczka jest mokry, zimny recznik polozony na podlodze (moj Kubus zaraz sie na nim kladzie:) lub owiniecie w szmatke kostki lodu i przykladanie krolisiowi do glowki (wtedy tak slodko mrozy oczka pokazujac jak mu dobrze :) Oczywiscie nie mozna przykladac za dlugo zeby za bardzo nie zmrozic jego glowki, najlepiej trzymac kostke po kilka sekund i na kilka sekund odstawiac :) Jak juz kostka lodu troszke stopnieje, to moj Kubus lubi sobie ja troszke polizac zeby i od wewnatrz nieco sie schlodzic :))
Tak wiec polecam - sprawdzone sposoby :)

Mandragora21

  • Gość
upały
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 04, 2007, 22:24:18 pm »
Można też wsadzić butelke z wodą do zamrażalnika i położyć koło królisia.
reniaw pisała też o schładzaniu uszu, tę metodę poleca też weterynarz - przetrzeć mokrą szmatką uszy królika.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
upały
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 16, 2007, 20:57:43 pm »
Mała Kluska- baranek, który jeszcze jest u mnie na przechowaniu- znosi upały nienajgorzej - bardzo dużo pije przede wszystkim... no i popołudnia kiedy w mieszkaniu jest gorąco i spędzają w małym pokoju to ona głównie na wznak  :wow całkowity leży- brzuchem do góry- oczy wywalone białkami...  :oh: parę razy mnie do zawału tak prawie doprowadziła  :bejzbol - moje też się wywalały- ale nie aż tak- poza tym ona wchodzi do klatki ( bo tam plastik- a wcałym pokoiku wykładzina ) i wywala się i wierzga nogami a potem zamiera w bezruchu zupełnym na tych pleckach i na nic nie reaguje ... normalnie za każdym razem lecę sprawdzić czy żyje... a ona się... wietrzy  :P
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
upały
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 16, 2007, 21:06:16 pm »
nika to samo mialam z moim Funkiem-barankiem.Przezabawnie to wygladalo.Ja na takie przewroty mowilam"bum"Ojjjj jak mi tych wywrotow brakuje :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Mandragora21

  • Gość
upały
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 16, 2007, 21:07:00 pm »
Jak Bobek pierwszy raz się "wygarbił" to tak samo myślałam, że zwału dostanę....
Ale widać ma taki sam sposób chłodzenia jak  Kluska  :DD

Kinnia

  • Gość
upały
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 16, 2007, 22:26:43 pm »
jak Lopeza przyniosłam do domu i włozyłam w klatke to sie tez tak wyłozył a ze byłam mała i niewiedziałam jeszcze o co chodzi myslałam ze umarł :P :oh: narobiłam szumu :P

Ratana

  • Gość
upały
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 16, 2007, 23:36:04 pm »
Ja ostatnio kładę na dywanie małą butelkę z zimną wodą (z lodówki) a Pucusia się czasem wykłada koło niej kiedy jej zbyt gorąco :) wogóle przez tą pogode cały czas się wyleguje, nawet ostatnio mniej rozrabia   :diabelek

Gina

  • Gość
upały
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 17, 2007, 10:26:25 am »
Po Rudziku nie widać by upały mu przeszkadzały. Wariuje jak zawsze, apetyt mu dopisuje, wody w dzień prawie nie pije (w dzień zajada się dużą ilością zieleniny, tylko w nocy podjadając sianko popija wodę), uszy ma letnie i ogólnie czuje się świetnie :jupi

Kinnia

  • Gość
upały
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 17, 2007, 13:53:56 pm »
Gina, może Rudzik to uszol pustynny  :lol  :P

Offline Martyna-Tina

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 176
    • http://www.republika.pl/kroliczek_kubus
upały
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 20, 2007, 22:26:19 pm »
Mojemu Kubusiowi też upały nie przeszkadzają. Nawet pić mu się dużo nie chce. :lol
Zapraszam do komentowania i głosowania na:
http://galeria.animalia.pl/Martyna-Tina

Olcia

  • Gość
upały
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 21, 2007, 12:15:02 pm »
Cytat: Gina
Po Rudziku nie widać by upały mu przeszkadzały. Wariuje jak zawsze, apetyt mu dopisuje, wody w dzień prawie nie pije (w dzień zajada się dużą ilością zieleniny, tylko w nocy podjadając sianko popija wodę), uszy ma letnie i ogólnie czuje się świetnie :jupi[/quote

Tak samo identycznie

Olcia

  • Gość
upały
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 21, 2007, 12:16:17 pm »
żle jeszcze raz

Cytat: "Gina"
Po Rudziku nie widać by upały mu przeszkadzały. Wariuje jak zawsze, apetyt mu dopisuje, wody w dzień prawie nie pije (w dzień zajada się dużą ilością zieleniny, tylko w nocy podjadając sianko popija wodę), uszy ma letnie i ogólnie czuje się świetnie :jupi


 Tak samo identycznie

Rafał_0.o

  • Gość
upały
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 21, 2007, 13:22:49 pm »
Mój króliś jak mu jest ciepło kładzie się na panelach i się wietrzy :lol  poza tym dużo pije.

Wuszka

  • Gość
upały
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 27, 2007, 16:14:46 pm »
Kapsel w upały siedzi pod oknem chyab tam mu najlepiej bo najchłodniej a do tego nie ma przeciagu. wodę pije tak samo jak w zwykły dzień ale aj staram sie dawać mu więcje zieleninki  :bukiet