Kanilox
Tak jak pisały dziewczyny królikom nie wolno dawać chleba bo zajęczaki nie żywią się zbożem tylko sianem, jak jest pożółkłe lub kłujące to może go nie chcieć jeść bo żółte traci smak a ostre dźbła kaleczą mu pyszczek.
Obecnie króliki miniaturowe a sądząc z opisu uszu właśnie takiego schwytałeś, karmi się oprócz siana granulatem. Jest to zmielone sano z dodatkiem zmielonych warzyw, ziół i witamin, wszystko to jest razem sprasowane w takie słupki jak z maszynki do mięsa.
Najłatwiej kupić granulat Vitapol, jest co prawda opisany jako dla gryzoni ale ujdzie.
Wielu sprzedawców oferuje mieszanki zbóż z kolorowymi dodatkami, taki pokarm nadaje się dla gryzoni np. świnki morskiej, szczurka, ale nie dla królika bo on nie jest gryzoniem tak jak pies nie jest kotem
.
Te kolorowe dodatki to nie wiem czy nawet dla nich są dobre
W sumie te mieszanki wyglądają zachęcająco dla kupującego i o to producentom chodzi.
Nie wolno też dawać żadnych kolb, wapna oraz dropsów które mogą oferować sprzedawcy - to jest zwykłe wykorzystywanie naiwnych właścicieli
Jak wiadomo że królik jest zdrowy to można mu też dawać w małych ilościach np. marchewkę, pietruszkę której liście są wielkim przysmakiem królików, jabłko, mniszek lekarski potocznie zwany mleczem.
KRÓLIK MUSI JEŚĆ CO KILKA GODZIN W PRZECIWNYM RAZIE UMRZE TAK JEST UKSZTAŁTOWANY JEGO UKŁAD POKARMOWY ŻE CAŁY CZAS MUSI MIEĆ POKARM W JELITACH, NAJLEPIEJ SIANO.
Królik może być agresywny z kilku powodów:
po pierwsze agresja terytorialna ale to rzadko przeciwko ludziom, przeważnie skierowana jest przeciwko psu, kotu lub innemu królikowi, poza tym ten królik jest za krótko u Ciebie.
Przyczyną agresji może być ból - tak jak psy królik gdy go coś boli może chcieć aby pozostawić go w spokoju, ale w takim wypadku koniecznie należy go leczyć a nie wypuszczać.
Choć choroby nie można wykluczyć to w tym konkretnym przypadku przyczyną agresji może być lęk. Królik gdy jest naprawdę przestraszony posuwa się do ostateczności czyli do ataku. Możliwe że z poprzedniego domu ma bardzo złe wspomnienia związane z ludźmi, mógł być "zabawką" dziecka i teraz na wszelki wypadek atakuje żeby go nie meczyć. Dla niego to jest walka o życie.
Takiemu królikowi należy okazać wiele cierpliwości i zrozumienia a z czasem wynormalnieje. Pamiętaj jednak że króliki nie lubią podnoszenia - boją się go.
BARDZO CIĘ PROSZĘ W ŻADNYM WYPADKU NIE WYPUSZCZAJ GO Pomyśl że możesz mu uratować życie a jeżeli go wypuścisz zginie a jego śmierć będzie ciążyła również na Twoim sumieniu.
Jeżeli nie chcesz go zatrzymać nie ważne z jakiego powodu to jak najwcześniej skontaktuj się z SPK aby mogli go zabrać od Ciebie i udzielić mu fachowej opieki.[/b]