nie słodzę herbat, ino kawę;)
oj, raz łyknął sobie, nie zaszkodzi paskudzie.
a tak sobie odnośnie tej psiej miski pomyślałam ze to nie jest dobry pomysł jednak.
Króliki mogą się z tego co mi wet mówiła zarazić nosówką tak zwaną, a jak psiak biega po dworze itd. to wącha, liże, podgryza różne rzeczy, potem pije z miski... może niektóre bakterie są zagrożeniem dla króla?
Co o tym myślicie?