a jakies namiary na Pani mame badz Pania mozna poprosic? Dalam posty gdzie sie dalo.Mam nadzieje ze ktos sie zglosi badz ktorys z sasiadow pomoze.Obysmy zdarzyli na czas.
Fionia wyszła z klatki - jest jakby lepiej wiec mam nadzieje ze to przejściowe, ale trzeba koniecznie ja zbadać bo prawie nie je, tylko trochę z ręki zjadła
Tak, jak najbardziej - mój tel to 0046708405661. Oddzwonię jak tylko zobaczę ze ktoś próbował się dostać do mnie.
Problem tez taki ze jadę na szkolenie na 3 dni wieczorem ale nawet SMS odpisze.