Witam,
nie wiedziałam, gdzie umieścić ten wątek, ale wydaje mi się, że największe powiązanie temat ma jednak z dietą. Nie znalazłam też podobnego.
Zatem: moja królinka ma ponad rok. I od pewnego czasu robi miękkie bobki, czasami, niestety, rozdeptując je, więc powstaje maź o bardzo nieprzyjemnym zapachu, ale tylko w nocy. W ciągu dnia robi wręcz bobki idealne
Początkowo myślałam, że to rozwolnienie, więc zredukowalam jej dietę. Dostaje 4-5 łyżki granulatu Versele Laga Cuni Complete Adult, cały czas ma sianko, wodę, czasem dostanie mieszankę suszonych ziół, warzyw, owoców jako dodatek do siana. Ale widzę, że to nic nie zmienia. Apetyt ma, zachowuje się normalnie, jest ruchliwa. Martwi mnie też pobrudzone futerko w okolicy odbytu po takim nocnym ekscesie. W sumie była odrobaczana dwa razy. Nie mam pomysłu, co z nią dalej robić. Czy to są cekotrofy? Jeśli tak, dlaczego ich nie zjada? Czy podanie probiotyku coś zmieni? Problem jest uciążliwy też dla domowników z przyczyn oczywistych. Na noc muszę ją zamykać w klatce, a to wolnobiegajacy uszak, więc cierpię razem z nią