Witam wszystkich.
Dziś postanowiłam trochę rozluźnić atmosferę i pośmiać się razem z Wami!!!
Idzie sobie zajączek przez łąkę i widzi misia, który je czekoladę.
- Cześć misiu! - mówi zajączek.
- Cześć.
- Co robisz?
- Jem czekoladę.
- A czego ona tak śmierdzi?
- Bo jem ją drugi raz.
Niedźwiedź kupił sobie nową wagę i zamierzał ją wypróbować.
W tym celu zaprasza królika :
- Królik, kupiłem sobie nową wagę. Weź no stań na niej żebym wiedział czy działa.
Królik się waży a tu wychodzi 45 kg.
- Ale dużo. Dziwi się niedźwiedź.
Niedźwiedź kupuję drugą wagę. Prosi królika i zważenie się.
Wychodzi 45 kg.
Kupuje więc kolejna i kolejną i wciąż to samo
Niedźwiedź chce spróbować ostatni raz.
Królik się waży i wychodzi 45 kg.
Niedźwiedź się pyta - Ej no królik. Bez jaj. Ile Ty ważysz
A królik odpowiada - A bez jaj to 3 kg
Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!
Miłego dnia Wam życzę!!!