Bradzio jest kochanym uszakiem

wciąż jeszcze nie do końca ufnym ale lubi głaski a na rękach wtula się mocno żeby go przypadkiem nie upuścic

: je za trzech i bobczy za pięciu

wciąż nie chce się dogadać z PanemTera

chyba wychodzi z założenia że jeżeli jest większy to zdecydowanie on będzie rządzić

a PanTerus nie odda swojego królestwa tak łatwo

więc wciąż jest w zagrodzie wbrew niecnym planom mroofek
