dopóki nie zjadasz ceko, to nie musisz się martwić oczko
Czuję się pocieszona

Z aktualności, dziś Seen został zaszczepiony, a przy okazji zważony i dokładnie obejrzany. Okazuje się,że na moim wikcie przytył z 1 kg na 1,2. Ja na prawdę nie wiem od czego to, jak zielonego i warzywek nie dostaje dużo

. I co najważniejsze - jest zdrowym króliczkiem

. U mnie z noska glutów nie było, jak kichanie to tylko z kurzu (ot, jedno fuknięcie przy układaniu się na kurkę do spania)

.
Co do wiktu, młody przeżył dwa tygodnie u mnie na zielonym i odrobinach brokuła więc wczoraj dostał plasterek pietruszki, a dziś rano plasterek marchewki. Powiedzieć, że smakowało to za mało

. Jak rzadko kiedy myślałam, że mi nogi obgryzie prosząc o jeszcze

.
Z moich obserwacji wynika, że Seen jest bardzo ciekawskim króliczkiem (wszystkie kąty moje są
![icon_diabelek ]:->](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_diabelek.gif)
), ale niskopiennym. Na skrzynkę około 30 cm przykrytą dywanikiem nie wyskoczył ani razu. Ot, taki słodziaśny niskopodłogowiec

.
I pora na zdjęcia

Mieliśmy gości wczoraj i żeby maluch czuł się bezpieczniej po raz pierwszy od dwóch tygodni został zamknięty w klatce. Nieszczególnie mu to przeszkadzało, czego nie można było powiedzieć o gościach

. Królik przyglądający się działał nieco... deprymująco

.
Poleguję na boczku


Nie widzisz, że odpoczywam, idź sobie


Może dziś uda się pstryknąć coś fajnego jeszcze
