Tak teraz spojrzałam na te zdjęcia i faktycznie - wręcz pozakrywane ma te łapki.
Tutaj trochę je widać:
Jak będę mieć chwilę czasu, to zrobię łapkową sesję.
joac wczoraj przyszła na głaski! Wcześniej jej trochę na siłę przypomniałam, że głaskać też potrafię, no i później wskoczyła do mnie na łóżko, położyła się i musiałam głaskać.