No to chwila chwila, jest do sprzedania czy do oddania? Bo z tego co zrozumiałam to do oddania.
Myślę że warto dać mu szansę na miejscu i go na miejscu ogłosić, może jak ludzie się dowiedzą, to szybko znajdzie się chętny. Chyba wypadałoby spróbować, do sklepów zazwyczaj chodzą cały czas Ci sami ludzie, więc reklamując go daje się mu szansę. Królik nie był zgłaszany do wrocławskiego SPK?