Jeżeli nikt się nie zgłosi to lubelskie SPK go przygarnie, tylko trzeba zorganizować transport do Lublina.
rice_cookie, a czy moglibyście zamiast tego biedaka wziąć pod opiekę innego?
Królik jest we Wrocławiu. Do oddania za darmo - siedzi w sklepie zoologicznym, od kilku miesięcy. Siedzi w bardzo małej klatce, jest w stanie ledwo kilka kroków w niej zrobić.
"W tej samej klatce typu akwarium, którą wypełnia całym sobą
I tak od kilku miesięcy. Może zrobić trzy kroczki do przodu, obróci się i to koniec
łapki wyciąga do ludzi, widać, że oswojony. Ma czyściutko, ma co jeść i pić. I to koniec.
I przyszło dziecko z tatusiem, stanęło przed tym niby terrarium, a ten królik wtedy bęc na plecki i pokazuje brzuszek..."
"W zaprzyjaźnionym sklepie zoologicznym koło mnie jest piękny królik w kolorze szylkretowym, młody, oswojony, do oddania za darmo.
Bidusia oddali tacy, co to niby alergia itd., a zwierzątko w klatce typu akwarium taki smutny
mało ma miejsca, tylko siedzi i je, i bardzo che w dobre ręce!"
Mogę skontaktować z osobą, która ma "oko" na tego królika i mogłaby pomóc go wyciągnąć.
edit: w zasadzie najpierw się upewnię czy nadal to aktualne, bo ktoś podniósł wątek z sierpnia, ale założycielka wątku odpisała później we wrześniu i miałam wrażenie, że ktoś dziś odpowiedział na jej ŚWIEŻEGO posta. A jednak nie... ale być może nadal aktualne.