Od wczoraj wieczorem mamy w UP samczyka hodowlanego. Dzieci znalazły w Hucie, Straż Miejska nam przywiozła. Młody, szczupły, 2,91 kg, dostał odrobaczanie. I od wczoraj się modlę, by nie miał myxo albo innego cholerstwa
Głodny jest, wszystko je, pije, bobczy, sika. Na chorego nie wygląda. Ktoś chciałby taką męską Helenkę, tylko z ciemnymi oczkami?