króliki potrafią załatwiać się do kuwety, więc to od ciebie zależy czy będzie śmierdzieć. jeśli wymieniasz gdy jest zasikana to problemu nie ma. każdemu zwierzakowi może się zdarzyć nasikanie poza kuwetą, musisz być na to przygotowana. jeśli zapierzesz plamę na łóżku na świeżo to nie zostanie ślad. mi królica nasikała na łóżko dwa razy, zaprałam zwykłym płynem do prania i jest ok. królikom zdarza się podgryzać, jeśli już boisz się o meble to się głęboko zastanów nad posiadaniem zwierzaka. możesz stracić wiele swoich rzeczy- torebki, kable, dywany, zasłony itd. jeśli przyłapiesz zwierzaka to wystarczy go odgonić, ale na przykład mój królik jest poza zagrodą przez większość doby, często zostaje sam, czy to jak jestem w innym pomieszczeniu, czy jak wychodzę na zakupy, więc nie zawsze można go upilnować. takie są "uroki" posiadania zwierzaka, coś trzeba niestety poświęcić.
wizyty u weterynarza są nieuniknione. nawet ze zdrowym królikiem trzeba jeździć na wizyty kontrolne obejmujące przegląd zębów, obcinanie pazurów, szczepienia, odrobaczanie... koszty są różne. za pierwszą wizytę zapłaciłam 80zł (przegląd zębów, odrobaczanie, obcięcie pazurów, witaminy), za szczepienie i obcinanie pazurów 25zł. gdy królik zachoruje koszty są wręcz nieograniczone. poza tym musisz się upewnić, że będziesz mieć dostęp do króliczego weterynarza, w swoim mieście, bądź w innym biorąc pod uwagę dojazd.
pamiętaj o kosztach- początkowe wyposażenie, a potem bieżące wydatki- nie są one małe. jeśli nie jesteś niezależna finansowo, to może być to problem, szczególnie jeśli osoba, która cię utrzymuje nie jest przychylna zwierzętom.