Autoszczepionki podane wczoraj wieczorem. Dzis rano krolasy zachowywaly sie normalnie , tzn jak zwykle kichaly ale nie gorzej
Kolejna dawka jutro i tak co drugi dzien przez dwa tygodnie , dawki od 0.2ml zwiekszane beda sukcesywnie , trzy ostanie to juz po 1ml i to domiesniowo
Prosze trzymac kciuki aby sie tym razem udalo .
Najbardziej martwi nas
Rudzik ( PH05) , on najbardziej kicha , jego malutkie cialko strasznie sie trzesie jak ma napady kichania , az przykro patrzec
.
Po kazdej takiej akcji kladzie sie do kuwety i lezakuje w zasadzie albo kicha abo lezakuje ,
na szczescie apetyt mu dopisuje i w jego przypadku to jest jedyne pocieszenie .... ufam ze po takiej dawce ilosci lekow wyjdzie z tego obronna reka
Tupta ma coraz lepsze bobki a
Łowiecek01 wyglada na to, ze juz nie łzawi tak mozno
, ale krople beda podawane do konca
Do kuracjuszy , dolaczyla natomiast
Sunzi . po jej sterylizacji "przyplatal" sie czesciowy paraliz tylnej łapy . w lipcu i sierpniu prze 60 dni miala podawany nivalin
troche pomoglo ale nie do konca. Teraz miala przerwe w podawaniu leku dwa tygodnie i wlasnie zaczela kolejna dawke i miejmy nadzieje ze to bedzie juz ostatnie 30 dni i lapa w koncu wroci do pelnej sprawnosci.
Ten niedowlad
Sunzi w zasadzie nie przeszkadza ale bedziemy dalej probowac zwrocic sprawnosc łapie w takim stopniu w jakim sie da.
PROSIMY O WSPARCIE NA LECZENIE