Malutka dopiero co była u weterynarza i nic jej nie dolega
Jeszcze parę gram zrzuci i będzie z niej laska na wybiegi
Tak, torpeda. Jest strasznie szybka, skoczna i zwinna. Potrafi zmienić kierunek o 380 stopni w 0,0001 sekundy
A łapki to ona sama wyciąga, żeby ją podrapać.
Chantal to króliś dla aktywnych i lubiących przytulanie. A uwierzcie, że miło przytulić się do tego cieplutkiego, pachnącego i mięciutkiego futerka, jak temperatura spada poniżej dziesięciu a za oknem szaro, buro i paskudnie. Chanti będzie wspaniałym towarzyszem do miziania.
Edit:
Taaaaaaaka jestem grzeczna i lubię czesanie
Ps. I zaraz dokopię się do Chin przez poduszkę