Od razu przepraszam, jeśli kiedykolwiek istniał taki temat. Chciałam go wyszukać ale za każdym razem, gdy klikam opcje "szukaj" pojawia mi się komunikat o błędzie. Szukałam takiego przypadku w googlach, ale niestety nic podobnego nie znalazłam, więc zdecydowałam się zarejestrować i spytać tutaj.
Mój królik ma 7 lat, wcześniej nie miałam z nią żadnych problemów. Załatwiała się w kuwecie ze żwirkiem normalnie, ale około rok temu coś dziwnego zaczęło się z nią dziać...Zaczęła sikać obok kuwety, pod siebie przez co w moim pokoju (a jest on całkiem malutki) jest smród nie do wytrzymania. Staram się sprzątać na bieżąco jej mocz, ale nieprzyjemny zapach wciąż pozostawał. Najgorzej jest rano i wieczorami prawie się spać przez to nie da i za każdym razem gdy ktoś wchodzi do mojego pokoju czuje to bardzo mocno. Przez to prawie utraciła sierść na ogonie, ma dużo różowej skóry tam i odparzenia.
Karmię ją granulatem. Klatkę ma dosyć dużą. Byłam u wererynarzy ale oni kompletnie się nie znają na królikach. Popatrzyli tylko na nią, lekko ją obmyli i dali mi to zrozumienia że panikuję, że królik jest już dosyć stary i takie coś zdarza się
Proszę o pomoc, smród jest naprawdę nie do wytrzymania