Moi drodzy.
Króliki odebrane w ilości 9 dużych i 4 maleństwa. Niestety jeden króliś nie doczekał się zabrania bo go rozszarpały psy
![mutny :(](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/mutny.gif)
. Cała reszta jest już bezpieczna.
Odebrane króliki dostały następujące imiona:
Bieluch
Okey
Magnolia
Frezja
Finezja
Hibiskus
Lucek
Bidak
Mama z małymi nie otrzymałam jeszcze imienia.
Poniżej niektóre z nich:
Bidak:
![](http://img713.imageshack.us/img713/1434/bidak2.jpg)
Bidak - inny profil:
![](http://img43.imageshack.us/img43/7586/bidak.jpg)
Bieluch - profil 1
![](http://img403.imageshack.us/img403/1392/bieluch2.jpg)
Bieluch - profil2
![](http://img408.imageshack.us/img408/9493/bieluch.jpg)
Bidak i Bieluch to dwa króliczki, które były chore. Reszta na całe szczęście zdrowa.
Niektóre mają rany po walce między sobą, ale ogólnie stan ich oceniamy z Panią dr. Rzepką na bdb
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
.
Niestety wszystkie niemiłosiernie śmierdzą, ale to kwestia czasu jak się wymyją porządnie. Najważniejsze, że nie ma żadnych pasożytów zewnętrznych.
Co do chorych króliczków do Bidak ma ropień kanalika nosowo-łzowego, a Bieluch wydzielinę ropną w lewym uchu oraz podejrzenie o ropień okołozębowy na podstawie ropnego zapachu z pyszczka.
Dlatego też bardzo proszę osoby mogące wesprzeć nas finansowo o wpłaty na konto:
79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
dopisek: "na leczenie Bidaka i Bielucha"
Wsparcie w postaci karmy też mile widziane
![lolek :lol](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/lolek.gif)
Króliki: Finezja, Frezja i Magnolia są już w nowym domku tymczasowym - Dagmara i Dawid bardzo dziękuję
![bukiet :bukiet](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/bukiet.gif)
Okey, Hibiskus oraz Lucek jutro jadą do Torunia - Ola dla Ciebie również
![bukiet :bukiet](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/bukiet.gif)
Natomiast mama z młodymi jak na razie jest u Pani dr. Rzepki. Czekamy, aż podrosną.
Naprawdę cieszę się, że udało się zabrać wszystkie króliki na raz, choć był duży problem z zabraniem mamy z młodymi, bo Pani za bardzo nie chciała ich oddać bo mówiła że za małe. My jednak upierałyśmy się przy zabraniu ich, bo na dworze temperatury dochodzą już do minusowych i maluchy mogły zamarznąć. Jak mi się uda to prześlę niedługo kilka zdjęć.
Na zakończenie chciałabym bardzo podziękować Pani Dr. Annie Rzepce za poświęcony czas i wsparcie przy zabieraniu królików z Ożarowa oraz Kamili za szybkie znalezienie DT dla Uszaków.
Wszystkim jednak dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy, oraz na zaś dziękuję za ewentualne wpłaty na leczenie Bielucha i Bidaka.
W miarę możliwości czasowych będę informowała na bieżąco co u naszych ożarowskich przyjaciół