Zawitalam wreszcie po bardzo dlugiej nieobecnosci
Moze cos o sobie. mieszkam w Walbrzychu, mam w ogrodzie w wolierze papugi, tza i dziecko 4letnie obecnie. Czasem psy na dt, ze schronow.
cisne i cisne tza o dt dla krola lub prosiaka. Ale zanim wycisne, to widze, ze roznej pomocy potrzebujecie. A ja cos moge zaoferowac.
Mam ogrodek warzywny i ogrod rekreacyjny. Nie uzywam zadnych chemikaliow. Moge wiec podzielic sie:
1. sianem z tego ogrodu. Kosze kosiarka elektryczna, wiec bez zadnych spalin. Ale drobno kosi. Czy tak sie nada? Moge tez jakąś kosa, sierpem poscinac, bedzie sianko wieksze wedy. Rosnie trawa i konczyna glownie, plus jakis chwasty niezidentyfikowane, ktore trzebaby powybierac.
2. ziolami w niewielkiej ilosci: bazylia, oregano. w wiekszej ilosci melisa i mieta, bo rosnie, jak zielsko. liscmi poziomek.
3. warzywami: marchewki z natka, buraki z liscmi, pietruszka nać, liscie cukinii?? liscie fasoli??
4. krzakami malin do oporu, bo mam busz, ktory mnie mocno drazni, krzakami porzeczki czerwonej, jak zbiore owoce-galazki
5. galezie gruszy po zbiorze owocow (wycielam wielka jablon i sliwe wiosna
((((( i spaililam
((((
6. kwiaty nagietki, wielkie lodygi, liscie i kwiaty
7. mleczem
to tyle, co kojarze na te chwile. Takie rzeczy podaje papugom, pamietam, ze takie rzeczy dawalam krolasom, jakie mialam pod opieka kilka lat temu, na dt i te, ktorymi sie opiekowalam pracujac w Kakadu.
Jak jeszcze cos wymyslicie, to piszcie.
To kwestie zywieniowe. Tz jezdzi autem po roznych miastach, moze do Wrocka to podrzucic w wyznaczony dzien, ale odbior raczej tam, gdzie jemu bedzie pasowalo, lub w okolicy centrum lub bielan. moge go wysylac z tym raz w tygodniu z mniejsza ilsocia, świeżą, lub rzadziej, a z siatami. Moge zbieac dzien wczesniej, same bedziecie suszyc i dawac na swiezo.
Transportowo, niestety. Tz nie bedzie pomagal w transportach kroli. Ale na jednorazowe akcje moge go czasem namowic, zwlaszcza, jak bedzie mial po drodze. Jedzi raz w mcu do Wawy, moze podwozic klatki, itp, ale tak,zeby jemu bylo wygodnie, zeby odbierano w Wawie z okolic Okecia, bo tam jest jego biuro i on jezdzic po Wawie specjalnie nie bedzie na pewno. Jezdzi na pocz. kazdego miesiaca.
Kolejna sprawa. Bardzo chcialabym byc dt dla 2 kroli, ale tz stoi na przeszkodzie, a glownie jego kable, bo to gadzeciarz i ma tego pelno
ale jakby krolik sprawdzony, ze nic nie obgryza? klatke mam tylko 60cm dl. Mam tez wybieg w ogrodzie, tam moze chodzic na godzinke dziennie na zielona łaczke, pod moim okiem.