Doktor Michalski prowadził:
- moją Amie - kokcydioza, wzdęcia, zapaść, zatkanie, zapalenie górnych dróg oddechowych, wada zgryzu siekaczy;
- Graffinkę - była u mnie na DT - zatuczona, problemy gastryczne;
- Issę - DT - wychudzona, pasożyty, rany na skórze i uszkach, brak pokarmu po urodzeniu młodych.
maluchy Issy:
- Bizu - DT obecnie DS - karmiona strzykawką, przygotowanie do sterylki oraz opieka po zaciągnieciu szwów;
- Jasiek - DT obecnie DS - karmiony strzykawką, odwodnienie za malucha, przygotowanie do kastracji, zapalenie oskrzeli,
- Piccola - DT - karmiona strzykawką, regularnie odrobaczana;
- Caruso - DT u kuzynki - pasożyty, odciski na łapkach;
- Sara - DT - cheyletielle,
- Figiel i Noel - ropny wysięk z nosa, wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych.
Wszystkie tymczasy mimo kiepskiego stanu na przyjęciu zostały wydane do DS zdrowe, odrobaczone i z pełną dokumentacją medyczną (nie to, co niektórzy weci, co to mają problemy z informowaniem właścicieli, co stosują).
My niezmiennie Pana Doktora polecamy jako specjalistę i człowieka z sercem do zwierząt.
Dr posiada dyplomową specjalizację ze zwierząt egzotycznych, zajęczaków, gryzoni i ptaków.