niestety nie
Przyłapałam się na tym- że jak wracał z pracy- to pierwsze co robię, to całuję Bubę (Gucię)....ale nie moze ze mną zostać- bo na dłuższą metę- 2 psy, 2 króle, chomik i co jakiś czas jakiś tymczasowicz (różnego gatunku
) to za duzo
a poza tym nadal istnieje konflikt między psami a nią
muszę mieć oczy dookoła głowy...
Niedługo (mam nadzieję) królinka zostanie wysterylizowana, więc będzie mogła zamieszkać z jakimś panem królikiem