Zwracam się do Was z pytaniem, czy ktoś miał do czynienia z rozdzieleniem dwóch królików na okres ok tygodnia. Czy one znowu będą ze sobą walczyć po takiej rozłące? Feta musi przejść operacje usunięcia guza z brzucha i nie wiem, czy Roger ją znowu zaakceptuje i będzie pamiętał. Po prostu nie wiem, czy mam brać oba króliki do domu i po zabiegu je połączyć, czy zostawić Rogera we Wrocławiu i gdy Feta już będzie bez szwów i dojdzie do siebie po ok tygodniu przywieźć ją do Wro. Co Wy na to?