Leżenie na pleckach

[Elfik23]

Hej!
Czy wasze króliczki czasem gdy trzymacie je na rękach dają się utulic tak by leżały na pleckach ( jak dziecko na rekach) Mój poprzedni króliś nie znosił jakiegokolwiek "przechułu" na bok a już tym bardziej leżenia na pleckach....chyba ze sam o tym zdecydował np wykładając się w klatce czy w innym "stabilnym" miejscu. Teraz mamy drugiego króliczka, tak bardzo nie przeszkadza mu lekkie przechylanie, ale jednak troszkę się boi więc nic na sile. ALe zaskakuje mnie jak widzę np u kolezanki że jej króliś daje sie tak trzymac i głaskać godzinami, widać że mu się to podoba i mruży oczka. Hmmm tego jakos trzeba nauczyc czy jak to jest. W sumie to nie jest nam do niczego potrzebne (no może ułatwiłoby przycinanie pazurków) ale pytam bo widze że inne królisie pozwalaja na takie manewry i jak to się dzieje że tak jest?? Bardzo słodko to wygląda. Nie będziemy ribić niczego na siłę ale pytam z ciekawości jak to było u waszych uszatków??

[tusiatko_1987]

Nasz Pepparkaka uwielbia w takiej pozycji lezec, ale to sam nam pokazal...

[karo]

oj jak ja tez zazdroszcze tym ktorzy maja takie ulegle krolasie!!! niestety moje wszystkie i samiczki i samczyk nie lubily tego baaardzo!!! i chociaz moja trunia, ktorej juz nie ma ( wiesz Elfik o czym mowa ) byla najlagodniejsza na swiecie to na to pozwolic sobie nie mogla szkoda... w przypadku szarusia to juz nawet nie probuje... tez mialam kolezanke z ktorej maluszkiem mozna bylo robic wszystko  przewaznie barany sa takie spokojne... to jest chyba oznaka poddania sie, bo gdy moje samiczki zaciekle walczyly az w koncu jedna pokonala druga moja ukochana trunia ktora sie poddala polozyla sie wlasnie na plecach ale to jest dla mnie bardzo przykry temat, wiec juz lepiej nic nie pisze :beksa: ...

[tusiatko_1987]

Pepparkaka uwielbia byc brany na rece i ciagle tylko by go glaskac:> wczoraj maz nie mogl sie polozyc kolo mnie bo krolik kazal sie glaskac cala noc.

[Gosiek]

Zazdroszę   Klops dostaje szału jak chcę go wziąć na ręce.Jak już muszę go przenieść, to mocno trzymam, bo po prostu młotek wyskakuje.O kładzeniu na plecach mowy nie ma.Sam często rozwala się na różne pozycje,ale tak jeszcze nigdy nie spał.

A pzrydałby mi się jakiś sposób na ułożenie króliczka w ten sposób, bo mogłabym wtedy wyczesać Lunie brzuszek - ma tam sporo futra w nienajlepszym stanie

ps:Niesamowite zdjęcie rewelacyjnego króliczka  

[Elfik23]

hej!
no super fotka. moj królis ostatnio lubi byc wygłaskiwany na kolanach, ale tylko w pozycji na brzuszku. niom ale i tak dziwie sie ze daje mi sie wyglaskiwac, czasem widac jak sam czeka zeby go wziac na rece i tak na nogach polozyc, czasem wtula sie tak kolo reki. moze mu brakuje takiego ciepla jak mial z tym stadkiem kroliczkow w sklepie i tej bliskosci. w pokoju jest dosc cieplo, ale nie przegrzewam go, a czulosci staram sie mu dawac ile tylko moge. jednak to jeszcze maleństwo i lubi byc pieszczony. oby mu tak zostalo. hehe wogole jeszcze nie wiem jaka to płeć a mówię ON> ale w klatce nie chce spac na szmtce, rozkopuje ja tak by znaleźć kat gdzie jej nie ma i spi na plastiku. moj porzedni króliś tez tak robił. czasem tylko szmatka była w użyciu. może tak im lepiej. w klatce mam jeszcze kuwete ze żwirkiem cat's dream i tam uczy sie pozostawiac swoje nieczystosci. jak jest w klatce dobrze mu to wychodzi poza nia.....oj niestety siusia mi na obrzeża dywanu itp. mysleze jeszcze sie nauczy. na razie mu "tłumacze" że tak nie wolno. hmm co do plecków staram sie go troszke tak przechylac jak zagladam czy sie dobrze czysci ip rzy okazji codziennie mam nadzieje ze wypatrze tam jajeczka. ale nie podoba mu sie to bardz. ale powoli, nic na sile, po troszeczku , niech zobaczy ze mu sie krzywda nie dzieje....do czasu....bo kiedys przyjdzie pora by w takiej pozycji obcinac pazurki ;/

[ankabro]

jak zobaczylam ze Pepparkaka tak lezy u Tusiatka na kolanach to jej bardzo zazdroscilam, bo mojej nie dalo sie wziasc na rece bo sie rzucala i w ogole
A niedawno zaczela wchodzicw  okres dojrzewania i nie poznaje mojej Nali! Robi sie przytulasta! Owszem, ma dni kiedy jest agresywna i bobkuje w calym przedpokoju i leje tuz obok kuwety ustawionej w przedpokoju  :?  Ale ogolnie zrobila sie bardziej kontaktowa.
Przez zupelny przypadek odkrylam, ze nie przeszkadza jej pozycja "na bobaska"
 
a dzis podczas piszczotek polozylam ja na plecach i lezala!! bynajmnije nie bardzo niezadowolona-raczej bylo to cos nowego i zaraz po zejsciu z kolan przyszla do mnie, zebym ja znow podrapala po czole

ps. ale ma brudne nogi!!  

[tusiatko_1987]

ale slodkie fotki pozazdroscic

[Gosiek]

Dokładnie POZAZDROŚCIĆ  
Ja sie czegiś takiego raczej nie doczekam...

[kinia79]

Ja również... kiedys próbowałam Toffi tak położyć ale nic z tego hihi .

[tusiatko_1987]

no u nas dalej sie tak da

[ankabro]

No ja czekam co dalej mi z niej wyrosnie.... Mam nadzieje, ze stanie sie jeszcze bardziej przytulasta! I ze jeszcze troche podrosnie! (Na razie waga 2kg i moja waga kuchenna juz sie nie nadaje do waznie jej  :? )

[weraw85]

musze sprawdzic jak moj wariat na cos takiego zareaguje.... choc on w ogole nie lubi glaskania po brzuszku wiec sadze, ze nic z tego:(

[zyzolkaa]

Rysia da sie polozyc tylkoi wylacznie na dywanie i to trzymajac go wyciagnietymi rekami z obu stron(niedlugo moze dam fotke)

[tusiatko_1987]

http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=971
tutaj dawalam fotki z tego jak peppar zasypia na pleckach na rekach ui meza.

[bonnie_blue]

Cudeńko
  a moj tak nie chce

[tusiatko_1987]

widocznie masz krolika indywidualiste

[bonnie_blue]

widocznie masz krolika indywidualiste

Ale ja cche zeby byl taki jak Twoj i dal sie glaskac na niemowlaczka    

[weraw85]

ja tez:(

[kaatka79]

Nigdy nie widziałam aby mój króliczek leżał w takiej pozycji (nawet w klatce).
a poza tym to mamy duży kłopot żeby go wogóle przytulić. "Ankabro" mogę Ci tylko pozazdrościć takiego pieszczocha.

[Pusiolek]

Moja Pusia czasami u mnie tak leży ale musze ją przetrzymywać... tak tylko moja koleżanka umie zrobić żeby tAK SŁODZIUTKO LEŻAŁA ALE NAPEWNO KIEDYŚ MI się uda

[weraw85]

tak to tylko chyba mozna z barankami robic i z wiekszymi rasami, bo moj krolasek taki drobny jest, malutki i w ogole... musze jakies baranka przygarnac

[naomi19]

Ja Buni nigdy nie przewracałam na plecy, nawet mi by to do głowy nie przyszło... Sama (jak jest spokój i czuje się bezpiecznie) układa sie blisko mnie (np. jak leżę w łóżku) i gdy ją głaszczę obraca się na boczek, na plecki jak dzidziuś Czasem we śnie przewraca sie na plecki nie budząc sie Słodka jest. Dodam, że to baran, wiec być może ma to jakiś związek z rasą. Zresztą może to zależeć od charakteru króliczka, moja to straszny pieszczoch i bez obecności człowieka czuje się nieszczęśliwa

[weraw85]

ja wlasnie mam wrazenie, ze tylko baranki cos takiego znosza i lubia... w sumie to maja one mocniejsza budowe, niz np moj lewek, ktory jest doslownie herlakiem w weekend bylam w Blue City i oczywiscie, jak to ja;), musialam podejsc do zoologicznego, akurat tam jest Anna Zoo.... No i w akwarium () zobaczylam CUDOWNEGO baranka... nie wiem ile mial, ale prawdopodobnie ze 2 m-ce.. aczkowiek, taki mlody baranek byl wielkosci mojego polrocznego lewka.... no i czy to nie jest herlawy krolas??

[Hania]

moj urwis tez sie nie daje polozyc na plecki, wogole to on nie lubi byc noszony na rekach , za to uwielbia glaski za uszkami gdy lezy kolo mnie. slicznie wygladaja te wasze kroliczki gdy sobie tak leza z brzuszkiem na wierzch

[anUSZka]

Ukladania na plecki nie polecam, wielu weterynarzy uwaza, ze tak naprawde nie wiadomo, czy krolik sie nie rusza, bo udaje martwego ze strachu, czy co...

[Pusiolek]

Moja jest miniaturką a miała być karzełkiem ale i tak jest puci puci