Ja miałam ostatnio w suszkach HP, w mniszku albo w babce lancetowatej (nie wiem, bo podawałam razem) małego ususzonego ślimaczka...
A wcześniej, tylko nie mam niestety pojęcia czy w suszkach HP, czy w sianku Zuzali, znalazłam małego zielonego, również ususzonego żuczka.
Jednak nie zraża mnie to, ponieważ nic lepszego na razie nie znalazłam.