Foks i królik

[Ciapusia]

Potrzebuję porady od osób, które mają i psa, i króle.
Otóż planuję zakup psa. Problem w tym, że psy rasy, którą wybrałam są psami myśliwskimi (foksteriery krótkowłose). Rozmawiałam już z hodowcą, powiedział mi, że pomoże wybrać najspokojniejszego psiaka z miotu, dodatkowo wcześniej sprawdzi reakcję psów na swoje króliki.

Ale co zrobić, jak już pies będzie u mnie? Jak króle z nim zapoznać? Tak jak przy innych królikach - na neutralnym gruncie? Czy może jednak w pokoju, gdzie one przebywają, żeby czuły się pewnie?
Wiecie, jak żyją moje króliki - nie zamykam ich w klatce. Jak pojawi się pies nigdy nie będę zostawiać go z nimi sam na sam - ich pokój będzie dla niego zamknięty. Jednak kiedy ja będę w domu, chciałabym, żeby mógł wchodzić do pokoju pod moim nadzorem (to mój pokój) i żeby nie stwarzał zagrożenia dla uszatych.
Nie chciałabym, żeby już jako szczenię zraził się do króli, jeśli te go zaatakują, bo może to niekorzystnie wpłynąć na ich dalsze relacje.

Będę wdzięczna za każdą poradę, jak je ze sobą poznać, jak oswajać i przyzwyczajać do swojego towarzystwa.


PS. Pieska planuję kupić dopiero w przyszłym roku, ale wolę się już wcześniej przygotować

[monika2415]

Ciapusia  kiedyś moja znajoma miała Foksteriera krótkowłosego i był bardzo agresywnym psem a wychowywał się w naprawdę spokojnych warunkach,nie można było koło niego spokojnie przejśc bo zaraz leciał z paszczką.Co do zapoznawania piesków z króliczkami nie znam się na tym,może ktoś ci pomoże.

[Ciapusia]

Monika, ja proszę tylko o porady związane z zapoznaniem go z królami - wychowaniem zajmę się sama

Foks to terier w całym tego słowa znaczeniu i nie jest łatwym psem. Jednak w odpowiednich rękach może być wspaniałym towarzyszem. Dodatkowo ma niespożytą energię, potrzebuje BARDZO dużo wysiłku zarówno fizycznego, jak i psychicznego - w innym wypadku brak tego wysiłku ukazuje się w np niszczeniu mieszkania, albo właśnie agresji. To nie jest pies dla każdego, wychowywanie "w spokojnych warunkach" nie wystarczy, żeby go ułożyć.

[monika2415]

No nie ja tylko napisałam co wiem o Foksach i napisałam że co do zapoznawania z królami to nie mam pojęcia

[Ciapusia]

Nikt nie ma doświadczeń zapoznawania psa z królami?

[nellciaa]

Problem z foksterierami polegaja na tym ze ich instynkt naturalny predzej czy pozniej moze dojsc do tragiedii, niestety ale kroliczki nie sa drapieznikami dla nikogo i nie umieja sie bronic. Lepiej wybrac psa opisanego jako pasterskiego albo innego nie mysliwskiego.

[Ciapusia]

Nellciaa, ale ja rasę już wybrałam, nie chcę innej Wiem, jakie są foksy, naprawdę.

Jeszcze raz proszę, żeby pisać tu porady, jak zapoznać psa z królikami, chodzi o pierwsze kontakty - później już sobie dam radę. Pies nie będzie miał dostępu do królików pod moją nieobecność - tylko przy mnie i pod moim pełnym nadzorem.

[Ciapusia]

Naprawdę nikt nie jest w stanie mi pomóc?

[Graszka]

Mam psa i 3 króliki. To owczarek szkocki coli . Jest nadzwyczaj łagodnym psem . Każdy z moich króliczków na początku nieśmiało , a później coraz odważniej podchodził do niego , na co on reagował najwyżej obwąchaniem , a najczęściej ignorował, albo po prostu schodził im z drogi.
Nie bałam się ani przez minutę ,że może im coś zrobić.
Zostawiam cała czwórkę bez obaw gdy wychodzę z domu . Moje uszate są chowane bezklatkowo
Parę lat wcześniej miałam sukę foksteriera . To był diabeł wcielony. Atakowała wszystkie zwierzęta i małe dzieci . Przy niej nigdy nie mogłabym mieć królików.
Myślę ,że zaprzyjaźnianie w dużej mierze zależy od charakteru psa. Jeśli jest łagodny nie ma żadnego problemu i króliczek dzień po dniu będzie z nim się oswajał i nie trzeba jakiś szczególnych zabiegów.

[Ciapusia]

Hehe, foksy potrafią wykończyć, to prawda Trzeba umieć się z nimi obchodzić, to nie są łatwe psy. Ale rozmawiałam z właścicielami foksterierów i oni uważają, że jeśli z królikami będzie od małego, one go wychowają jako swojego to nie powinien im nic zrobić, tym bardziej, że wybierzemy z hodowcą pieska spokojnego i jak pisałam, nigdy go samego z królikami nie zostawię, choćbym miała tylko na chwilę wyjść z pokoju.
Colaki to jednak zupełnie inne psy, nie ma co porównywać.


Czyli po prostu tam, gdzie króle mieszkają wprowadzić psa i je powoli poznawać, tak?

[jonQuilla]

Wydaje mi się że nie powinnaś mieć dużych problemów z nauczeniem psiaka żyć w zgodzie z królikami. Nie jest powiedziane że skoro foks to pies typowo łowiecki to nie da się pogodzić jego posiadania z posiadaniem królika. Nie ma co panikować tym bardziej że to będzie szczeniak więc można go na prawdę super ukształtować.
Młodzieniec na pewno nie zacznie nagonki robić od progu bo młode psy tego nie robią najpierw muszą się tego nauczyć a uczą się przez zabawę więc po prostu będziesz musiała reagować na jego zachowanie nawet jeśli będzie wydawało się zupełnie nie groźne. Będziesz musiała zwracać uwagę na gonienie, tropienie i płoszenie, takie zabawy mogą pobudzić instynkt ale to pewnie wiesz


Na Twoim miejscu przez pierwsze dwa dni pozwoliłabym psu się zaaklimatyzować w nowym miejscu natomiast króliki zapoznawałabym z zapachem nowego domownika poprzez jakiś ręcznik czy kocyk nim pachnący. Psa w tym czasie też możesz poduczyć komendy 'fe' bądź 'nie' od razu nie załapie ale będzie już mu znana.
Dopiero potem zapoznałabym psa z królikami i starałabym się żeby to one podeszły jako pierwsze do psa żeby nie uznały że narusza zbyt nachalnie ich przestrzeń. Następnie przyszedłby czas na mozolne powtarzanie...nagradzanie pozytywnych zachowań oraz reagowanie na negatywne komendą 'fe' oraz np. dotknięcie go w nos bądź bok jeśli nie reaguje na samą komendę a także odwracanie jego uwagi od królików kiedy robiłby się zbyt nachalny np. zabawa piłeczką.

[Ciapusia]

Dziękuję bardzo za rady. Mam tylko nadzieję, że moje króle go nie sterroryzują, nie chcę, żeby się zniechęcił
Zobaczymy, jak to będzie, jestem dobrej myśli