Ja kulke zawiesilam na kaloryferze i z niej jeszcze wyjadaja. A z tego pasnika nad kuweta (w klatce) mniej. Bo maja wlasnie koszyk z sianem na podlodze. Klatke im postawilam, zeby sie z nia oswajaly, w razie gdyby musialy jechac w niej do kogos np. na czas jakiegos urlopu no i tak dla niepoznaki, jak wlasciciel domu przychodzi, zeby nie bylo, ze one takie ropasane sa
U mnie Jozka robi sajgon, jak je siano, to potrafi sobie koszyk na glowe zalozyc
Musze sprzatac po nich dwa, trzy razy dziennie. Mysle, ze podobnie to wyglada jak u bosniak
Wtedy tak gdzie lezy siano jest siurniete.
Gorzej umiescic siano, jak krolas jest zamykany w klatce np. na noc. Bo moja Jozka podsikiwala pudelko z sianem, koszyczek z sianem, a jak dalam platikowe pudeleczko, to wsadzila dupe do srodka i nalala. Ja mam taki pasnik plastikowy wieszany na zewnatrz. Kiedys Jozka jadla z niego (jak byla zamykana w klatce), a teraz to chyba jej sie nie chche, skoro ma koszyk na podlodze i moze poszalec, podziubac, poprzebierac.
Ogolnie one lubia robic siku i bobki na sianie
Ignac nawet nabobkowal do takiej kuwetki w ktorej mialy zasiany owies. Koszyk na siano nie moze byc za duzy, bo jak beda mogly do niego wejsc to juz tam bedzie kuweta
Jak wstawilam kuwetke do klatki, to podstawa bylo utrzymanie czystosci 'podlogi'. Musiala byc gola. Nie moglam jej dac nawet recznika czy kocyka, bo od razu byly obsikane. A jak bylo pusto, to w koncu zaczela wsadzac do grube dupsko do kuwety.
PS. Ja tak doradzam z nadzieja, ze moze jakis krolas lepiej zalapie o co chodzi z siuraniem tylko do kuwety. Moja baba jest juz chyba za stara na zmiany przyzwyczajen, a teraz jeszcze pokazuje Ignacowi, kto tu rzadzi. Dodam, ze przed kastracja sikala w biegu itd., wiec i tak juz nie ma tragedii.
_____________________________________________
Tak pomyslalam, ze cykne fotke, zeby pocieszyc wszystkich
U nas wyglada to tak, taki widok zastaje codziennie po obudzeniu sie i po powrocie z pracy
Tu widac 'system dwukuwetowy'
Wyglada jakby nie bylo sprzatane przez tydzien, ale zapewniam was, ze codzinnie jest to doprowadzane do porzadku, lacznie z myciem podlogi. I jak tu nie kochac zajecy?