w Warszawie tak chore króliki są w lecznicy ale głównie dlatego że nie ma chętnych żeby wziąć takiego uszaka do domu, z chorym królikiem na DT trzeba często być u weterynarza, trzeba mu poświęcać więcej czasu i uwagi i liczyć się z nagłą potrzeba jechania do weterynarza nawet w środku nocy, często podawać leki/zastrzyki...
królik powinien mieć swojego człowieka nawet tymczasowego bo są to zwierzaki po których ciężko jest zobaczyć że coś jest nie tak a zwłaszcza "obcemu", jeśli ktoś zna uszaka szybciej zauważy że np potrzebuje on pomocy weterynarza...
jeśli chodzi o DT z opcją TS to jak najbardziej jest to możliwe a ja jestem najlepszym tego przykładem
kwestia dogadania się i tyle